W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

dareczek705
Posty: 437
Rejestracja: 2011-08-01, 16:14
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Postautor: dareczek705 » 2013-05-13, 12:41

W domu dwóch kolegów pije wódkę.Przychodzi żona jednego z nich.On bez słowa wstaje i zaczyna ją bić.Po pewnym czasie żona wyczołguje się resztką sił z pokoju.Za co ty ją tak bijesz-pyta kolega.Jakbym wiedział za co to bym chyba zabił.

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-05-13, 18:06

Wilk ogląda niemiecki film porno.
Patrzy z niedowierzaniem, co się tam wyprawia.
Gały na wierzchu, siedzi w szoku.
W końcu nie wytrzymuje i mówi sam do siebie:
- Ja pie***le, tyle fajnych rzeczy moglem z nią zrobić, a ja ją głupi zeżarłem!
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

Awatar użytkownika
Zibi
Posty: 4126
Rejestracja: 2010-03-02, 08:58
Wiek: 59
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Zibi » 2013-05-14, 08:16

:lol: :lol: :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-05-14, 08:23

Cd hurtem :mrgreen:

Sprawa rozwodowa.Sędzia pyta żony: - Nie rozumiem: o co ma pani pretensje
do męża? Przecież mają państwo wszystko: dom, dzieci, samochody...
- Wysoki Sądzie, on mnie nie zadowala!
Kobiecy głos z sali:- Wszystkie zadowala, a jej nie!
Męski głos z sali: - Jej to nikt nie zadowoli...

* * * * *
Żona mówi do męża:
- Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co sprawiłoby,
że wszyscy by osłupieli.
- Łyżwy załóż.

*******
Mąż wraca późno z domu.
Żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i do niej.
Żona:
- Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa.
- Zmówiłyście się dzisiaj, czy co do jasnej cholery ?!
********

Kobieta ma w życiu trzy okresy: w pierwszym działa na nerwy ojcu, w drugim
mężowi, w trzecim zięciowi.

*********
Mąż do żony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi.
Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

*********
Sposób na żonę
Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się drugiemu.
- Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gaszę silnik samochodu i wtaczam go
do garażu, zdejmuje buty, skradam się na piętro, przebieram sie w łazience.
Ale ona zawsze się budzi wydziera na mnie, ze tak późno wracam.
- Masz złą technikę. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam
drzwiami, tupie nogami, wpadam do pokoju, klepie ja w tyłek i mówię: "Co
powiesz na numerek?". Zawsze udaje, że śpi.
*=============
Czterech kumpli spotyka się, na piwie by opić narodziny syna jednego z
nich. Wszyscy się cieszą I świętują tylko świeżo upieczony ojciec siedzi
nijaki.
- Co jest stary? Urodził ci się syn, to przecież wspaniale - mówi jeden z
kolegów.
- No wiem, ale jeszcze muszę o tym żonie powiedzieć.
=========
Do domu bogatego małżeństwa wtargnęli rabusie.
"Złoto jest?" - pytają.
" Jest "- mówi mąż, "- 100 kilo."
"To nie gadaj, tylko dawaj!"
Mąż odwraca się w stronę sypialni i głośno woła:
" Krysiu, złoto moje, wstawaj! Przyszli po ciebie! "

=========
Prelegent podczas prelekcji o szkodliwości picia alkoholu:
- Jest dowiedzione naukowo, że żony zazwyczaj odchodzą od mężów
nadużywających alkoholu.
- A ile trzeba wypić? - rozlega się głos z sali.
========

- Dlaczego pan nie ratował swojej żony, gdy tonęła?
- A skąd miałem wiedzieć, że się topi?! Wrzeszczała jak zwykle...
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-05-14, 09:22

:23: :23: :23:
Przynajmniej już wiem dlaczego mąż mnie nie uratuje, jak będę tonąć :lol:

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Postautor: sylseb » 2013-05-14, 10:37

- Palisz?
- Tak.
- Ile paczek dziennie?
- Trzy.
- Ile kosztuje jedna?
- 12 zł
- Od dawna palisz?
- Od 20 lat.
- Uśredniając wydajesz 36 zł dziennie na papierosy, co daje 13140 zł rocznie. W ciągu ostatnich 20 lat wypaliłeś 262 800 zł. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś papierosy były tańsze, nie uwzględniamy przecież kosztów inflacji, itp. Możemy więc założyć, że to faktycznie przybliżone wydatki?
- Zgadza się.
- Czy wiesz, że gdybyś odkładał te pieniądze w banku na oprocentowanym rachunku oszczędnościowym mógłbyś kupić sobie za to nowiutkie Porsche?
- Palisz?
- Nie.
- Gdzie twoje Porsche?
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-05-14, 12:50

:23: :23: :23: też nie mam Porsche :mrgreen:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2013-05-14, 13:15

:-D :-D :-D

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Postautor: sylseb » 2013-05-14, 13:34

zosiako pisze::23: :23: :23: też nie mam Porsche :mrgreen:

Bo pewnie śmochasz bez opamiętania :-P
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-05-14, 13:38

sylseb pisze:
zosiako pisze::23: :23: :23: też nie mam Porsche :mrgreen:

Bo pewnie śmochasz bez opamiętania :-P


:mrgreen: ja z tej drugiej strony, nie palę i też nie mam :-P
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-05-14, 16:52

A to się w sumie może niektórym przydać

– Dzień dobry! Rejestracja? Chciałbym dowiedzieć się o stan zdrowia Marka Kozłowskiego. Leży w sali 302. Poprawiło mu się choć trochę, czy wciąż jest kiepsko?

– Chwileczkę, połączę z dyżurką pielęgniarek.

Po dłuższym oczekiwaniu:

– Słucham, pielęgniarka dyżurna.

– Chciałbym się dowiedzieć o stan Marka Kozłowskiego z 302.

– Chwileczkę, połączę pana z lekarzem dyżurnym.

Po jeszcze dłuższym oczekiwaniu:

– Tak, słucham.

– Dzień dobry doktorze. Chciałbym się dowiedzieć, w jakim stanie jest Marek Kozłowski, który od trzech tygodni leży w sali 302.

– Chwileczkę, zajrzę do karty pacjenta.

Po jeszcze chwili oczekiwania:

– Hmmm, a więc tak: Miał dziś apetyt, ciśnienie tętnicze i puls są stabilne, dobrze reaguje na wprowadzone leczenie. Jutro planujemy odłączyć mu monitor EKG. Jeśli nic się nie wydarzy w ciągu kolejnych 48 godzin, jego lekarz prowadzący wypisze go jeszcze przed weekendem.

– Ach, to wspaniałe wiadomości! Ogromnie się cieszę. Dziękuję, doktorze.

– Sądząc z Pańskiego tonu zapewne jest Pan bardzo bliskim krewnym pacjenta, czy tak?

– Ależ nie! Mówi Marek Kozłowski we własnej osobie. Dzwonię z sali 302! Lekarze i pielęgniarki tylko wchodzą i wychodzą, ale nikt o niczym mi nie mówi… A ja chciałem się tylko dowiedzieć, co ze mną! Dziękuję za informację!

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2013-05-14, 22:35

:-)

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2013-05-14, 22:47

:23: :10: :lol:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-05-15, 13:17

zosiako pisze:ja z tej drugiej strony, nie palę i też nie mam

Ja przynajmniej wiem, czemu nie mam tego porsche, tylko takie gorsche :-D :598:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-05-15, 14:40

renia1286 pisze:[Ja przynajmniej wiem, czemu nie mam tego porsche, tylko takie gorsche :-D :598:


Reniu :mrgreen:

wniosek : ja chyba powinnam w jakiś nałóg się rzucić aby uzasadnienie posiąść dla tej wersji gorsche :-D Tylko jaki??
Obrazek

ten byłby idealny :mrgreen:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 658 gości