Chej dziewczyny. Coś mi się zdaje ale chyba coś symulujecie na 14.02. Coś za dużo o lekarzach myślicie. A tu tylu przystojniaków. .
Jutro widzę tu Was wszystkie w komplecie, zdrowe, uśmiechnięte, wypoczęte itd.
I nie zarażać już więcej.
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Niuniak, konwalia, renia- oj chyba pogoda daje się nam wszystkim we znaki… Ja również cosik ostatnio spać nie mogę. Za trzy dni będzie pełnia- stąd mogą być i nasze w tej kwestii bolączki. Ja niestety zazwyczaj reaguję na zmieniające się fazy księżyca.
Moja saperka jak zawsze pod ręką więc co? Reniu, brać się za kopanie?
Wojtku- a może my mamy nadzieję, że jutro nas powitacie na pocieszenie jakimiś wspaniałościami? Ot, np. kawusia, słodycze i szeeeroki uśmiech
A moje dzisiaj?
Jako, że zaskoczyły moje procesory wzięłam się dzisiaj za ogarnianie domowego chaosu. Z takim zacięciem zabrałam się za porządkowanie stosów papierzysk, że w pewnym momencie zbojkotowały mnie moje własne ręce i dostały dokumentnej telepki. Nie było wyjścia jak odpuścić i siąść do kompa (dla odpoczynku rzecz jasna) Teraz zaś czekam na kumpelę, która właśnie ma wpaść na pogaduchy.
Moja saperka jak zawsze pod ręką więc co? Reniu, brać się za kopanie?
Wojtku- a może my mamy nadzieję, że jutro nas powitacie na pocieszenie jakimiś wspaniałościami? Ot, np. kawusia, słodycze i szeeeroki uśmiech
A moje dzisiaj?
Jako, że zaskoczyły moje procesory wzięłam się dzisiaj za ogarnianie domowego chaosu. Z takim zacięciem zabrałam się za porządkowanie stosów papierzysk, że w pewnym momencie zbojkotowały mnie moje własne ręce i dostały dokumentnej telepki. Nie było wyjścia jak odpuścić i siąść do kompa (dla odpoczynku rzecz jasna) Teraz zaś czekam na kumpelę, która właśnie ma wpaść na pogaduchy.
Moje "dzisiaj" od kilku dni jest do d..... a jutro będzie jeszcze gorsze nienawidzę walentynek przez otrzymany 8 lat temu walentynkowy prezent zawalił się mój cały świat i skończyło wszystko.... normalnie ciężko mi w to uwierzyć, że tyle lat już minęło od diagnozy a ja nadal nie mogę się z tym pogodzić i zrozumieć (już nawet nie chcę), dlaczego ten świat jest tak bardzo niesprawiedliwy i "dobrze, że życie jest tylko jedno... drugiego bym nie przetrwała."
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...
Przetrwałabyś.
, Martna nadal wierzę, mimo wszystko,że są gorsze rzeczy od sm. Nie mówię,żeby sie pogodzić z chorobą ,bo to jest naprawdę bardzo trudne,ale nauczyć się z nią żyć. Z naszymi dziurami w mózgu można kochac i być kochanym. Czego za całego serca życzę Ci w tym czerwonym dniu.martyna pisze:nadal nie mogę się z tym pogodzić i zrozumieć (już nawet nie chcę), dlaczego ten świat jest tak bardzo niesprawiedliwy
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
martyna pisze:Moje "dzisiaj" od kilku dni jest do d..... a jutro będzie jeszcze gorsze nienawidzę walentynek przez otrzymany 8 lat temu walentynkowy prezent zawalił się mój cały świat i skończyło wszystko..
Martynko choroba to nie wyrok,idzie z tym zyć .Dlatego,że w walentynki dostałaś diagnozę to nie lubisz tego święta?Absurd.Jesteś młoda i ciesz się życiem,czerp z niego siłę całymi garściami .
Piszesz,że zawalił się Twój cały świat i skończyło wszystko.Spójrz na to z drugiej strony.Żyjesz i to jest najważniejsze.Pomyśl sobie,że właśnie te 8 lat temu zaczęłaś nowe zycie-tyle,że z chorobą.Reszta jest nieważna.Każdy z nas choruje nie tylko na SM, ale ma również inne choroby i jakoś ciągnie ten swój wózek niedoli i się nie skarży na los .
Dużo uśmiechu w walentynki Ci zyczę Martynko
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
Sylwiątko pisze:Dzisiaj bedzie piękny dzień!! Niebo ma takie cudne kolory. Wstałam o piątej rano!! Wypiłam pyszną herbatkę!! O jeny,,,,,,odbija mi
Kurcze ja dzś ledwo się zwlekłam z łóżka o szóstej. Nie żebym coś przeczuwała, ale chyba pełnia będzie zaniedługo bo nasz sen wygląda tak: 2 godziny w porywach do 3 snu a reszta to "czuwanie". Oczywiście sen przychodzi o 6 jak trzeba wstać...... Ogólnie dzis wyglądam jakbym poimprezowała sobie.. a ja się tylko nie wyspałam... ha ha ha
niusiek84 pisze:Kurcze ja dzś ledwo się zwlekłam z łóżka o szóstej. Nie żebym coś przeczuwała, ale chyba pełnia będzie zaniedługo bo nasz sen wygląda tak: 2 godziny w porywach do 3 snu a reszta to "czuwanie"
Kiedyś też byłem młodym i pięknym, ale teraz tylko i zostało. Fajnie przypomnieć sobie upojne noce spędzone w akademiku. Na spanie raczej nie było czasu
Głowa do góry dziś ponoć nie narzekamy !!!!!!!!
Dziękuję za wysłuchanie i zrozumienie....
Wiem, że są, dla mnie akurat SM zniszczyło wszystko, co sprawiało, że "żyłam"...
Chyba każdy ma jakieś przeżycia, wspomnienia które z czymś mu się kojarzą....ja akurat w Walentynki straciłam wszystko, co miałam najcenniejsze i może dla jednych takie wspomnienie wyda się absurdem, dla mnie akurat nie.....
Przepraszam, nie chciałam narzekać.....pewnie akurat ja (raz na rok) nie mogę, a może nie w tym miejscu
Dziękuję i również, dzisiaj życzę tego samego
Już nie będę
Sylwiątko pisze:Martna nadal wierzę, mimo wszystko,że są gorsze rzeczy od sm
Wiem, że są, dla mnie akurat SM zniszczyło wszystko, co sprawiało, że "żyłam"...
aisza pisze:Dlatego,że w walentynki dostałaś diagnozę to nie lubisz tego święta?Absurd.
Chyba każdy ma jakieś przeżycia, wspomnienia które z czymś mu się kojarzą....ja akurat w Walentynki straciłam wszystko, co miałam najcenniejsze i może dla jednych takie wspomnienie wyda się absurdem, dla mnie akurat nie.....
aisza pisze:Każdy z nas choruje nie tylko na SM, ale ma również inne choroby i jakoś ciągnie ten swój wózek niedoli i się nie skarży na los
Przepraszam, nie chciałam narzekać.....pewnie akurat ja (raz na rok) nie mogę, a może nie w tym miejscu
aisza pisze:Dużo uśmiechu w walentynki Ci zyczę Martynko
Dziękuję i również, dzisiaj życzę tego samego
Wojtek pisze:Nie przesadzaj, gdyby nie SM to nie poznałabyś tylu kochanych osób!!!!!!!!!!!!!!
Już nie będę
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 430 gości