Dzisiaj
Moderator: Beata:)
postaw na Swojej maszynie firewala,na tydzień,dwa np :
http://www.dobreprogramy.pl/Zapory-siec ... ws,76.html
wstrzymaj się czasowo na korzystanie z FB,NK...
http://www.dobreprogramy.pl/Zapory-siec ... ws,76.html
wstrzymaj się czasowo na korzystanie z FB,NK...
co w duszy,to i w oczach
Dzisiaj..pięknie za oknem!! Słońce,śnieg!! Ślisko przeokrutnie , ale to szczegół. Po porannym szlifowaniu chodników,boli mnie wszystko , ale to chyba dobrze. Przynajmniej wiem,że żyję. niech mi ktoś to wytłumaczy ,bo mój mały móżdżek nie pojmuje dlaczego ulice są czarne,odśnieżone a chodniki nie!!! Ja lubię sporty ekstremalne ale tylko w tv. A teraz każde wyjście to tragedia. Na przyszłą zimę kupię sobie buty z rakami , albo zrobię to już teraz póki sa promoje!!! 
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Dzisiaj... wstałam z mocnym postanowieniem, że wybiorę się na zakupy. Hmm, postanowienie jest, motywacja jest, ale realizacja cosik szwankuje. A wszystko przez to nieszczęsne okno: spojrzałam, zdębiałam i zrezygnowałam. Że biało to rozumiem; że słonecznie też rozumiem...ale żebym od razu po wyjściu z domu miała uprawiać jazdę figurową na zmrożonym śniegu? Tu ogarnęło mnie wahanie. Ot sporty są dla ludzi; ale nie wszyscy ludzie są dla sportów. Zwłaszcza tych ekstremalnych jak raczyła zauważyć Sylwiątko. Owa wątpliwość co do wymarszu w miasto zaś poskutkowała wzrostem... złośliwości, na którą już się jeden z domowników naciął ( a uprzedzałam co by nie drażnić Byka) 
Myślę jednak, że prędzej czy później (jeszcze dziś) wypełznę ze swojej nory choćbym miała zbadać wytrzymałość chodnika i miękkość śniegu. No trudno. Nie padasz- nie żyjesz.
Poza tym mam leniwca peklowanego, który skutecznie mnie zniechęca do wszystkiego. Na wszystko jednak jest podobno sposób. Niechaj więc ja go tylko znajdę, to im pokażę
Myślę jednak, że prędzej czy później (jeszcze dziś) wypełznę ze swojej nory choćbym miała zbadać wytrzymałość chodnika i miękkość śniegu. No trudno. Nie padasz- nie żyjesz. Poza tym mam leniwca peklowanego, który skutecznie mnie zniechęca do wszystkiego. Na wszystko jednak jest podobno sposób. Niechaj więc ja go tylko znajdę, to im pokażę
Annegret pisze:Niechaj więc ja go tylko znajdę, to im pokażę
Aniu już idę pomogę Ci szukać
wyjść dzisiaj muszę, mimo wszystko, bo jadę na zakupy a przy okazji pewnie zaliczę kilka figur i sprawdzę swoją żywotność i wytrzymałość, bo prawdą jest że....
Annegret pisze: Nie padasz- nie żyjesz.
Trzymajcie kciuki
Niuniak, te skarpetki dalej mnie śmieszą, wyglądają tak,
jak by ktoś stał na rękach
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
niuniak pisze:UWAGA DZIŚ OGÓLNOPOLSKI DZIEń WALKI Z DEPRESJĄ !
Tylko czemu nie moge sobie z nią poradzić?Od 2 miesięcy conajmniej jestem do niczego,nic mi sie nie chce,najchętniej bym tylko spała,spała i jeszcze raz spała.Aj nie zawracam wam juz głowy.Moja depresja-mój problem
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
renia1286 pisze:Aniu już idę pomogę Ci szukać
Udało Ci się, bo wylazłam
Przymus jest jednak najlepszą mobilizacją. Trzeba było podpełznąć do urzędu i nawet jakoś dałam radę choć pod koniec- po wszelkich wyczynach co by równowagę zachować- odezwała się najlepsza i najwierniejsza towarzyszka... spastyka. Jednak i tak wróciłam do domu o własnych siłach mrucząc pod nosem "najpiękniejsze" życzenia pod jej adresem. Reniu- uważaj na siebie i ostrożnie stawiaj stópki!
aisza- nawet tak nie myśl. Twoja depresja, nasz problem. Wyciągniemy choćby za uszy. A na razie ciepło przytulam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 663 gości