Nie pijam kawy i staram się nie jeść słodyczy. Nie wiem czy by mi to pomogło bo mam ewidentnego doła. Wypiłbym browara, ale nie robię tego bo to bez sensu radzić sobie w ten sposób ze smutkiem.
Ja dzisiaj od rana czuję się gorzej niż wczoraj, a to 3-ci dzień antybiotyku i ostatni. Czuję, że infekcja się wzmogła. Już inhalacje, czosnek, lekarstwa, gorąca herbata i co tam jeszcze. Ech...
"Wszystko ma swój czas, każda sprawa pod niebem ma swoją porę".
he,he witajcie,tu czyjaś żona.Nie twierdzę ,że my to aniołki,ale nie jesteśmy aż takie złe panowie.Chociaż mój mąż pewnie też tak mówi jak Wy.To właśnie jest zwyczajny dzień.Dzisiaj.
Ja moge ponarzekac Wczoraj rano po raz pierwszy w tym sezonie mialam rekawiczki zalozone. Trzy godziny na swiezym powietrzu i nogi tak przemarzly ze az bolaly, oj jak bolaly, mialam wrazenie ze miesnie sie skorczyly.
Witaj zimo - tylko co sie stalo ze zlota polska jesienia?