Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

No, dziewczyny, to nie fajnie Trzymajcie się, byle do wiosny.

dziewczynki - trzymajcie się

Blaniu - ja po ostatnim solu i sterydach huśtawkę nastrojów miałam kilka miesięcy, nie przejmuj się tym skarbie każdy inaczej reaguje na te leki najważniejsze, aby zdrówko wróciło

RENIU BLANIU POZDRAWIAM WSZYSTKICH

zosiako pisze: po ostatnim solu i sterydach huśtawkę nastrojów miałam kilka miesięcy

- staram sie zOSIU ,ale jakoś porównując poprzednie razy ,inaczej to się działo -a kroi mi się jeszcze metypred min. 1,5 -2 mce

zosiako pisze: najważniejsze, aby zdrówko wróciło

-co racja to racja ,ciekawe kiedy tolerancja moich sięgnie zenitu .Ale ,kochaja mnie oni ,twardzi są (to juz żart )-

Blaniu - jak przejrzałam swoje posty z okresu solu - po solu - metypred i po metypredzie to cud normalnie żeście mnie stąd nie wyrzucili , a co moi ze mną mieli, ehhh lepiej nie wspominać także spokojnie skarbie i cały czas do przodu

jesteśmy tu pamiętaj

Zosiu- a wiesz ,ze wtedy też synchron miałyśmy , jakbym znowu zaczeła "gorzkie żale w kąciku" za uszy mnie potraktuj ,i to ostro
Reniu-jak będziesz ,tez na Ciebie licze w tej kwestii-jestes specjalistka

Blaniu nie omieszkam i nawzajem poproszę będzie okazja bo tylko czekam na telefon, kiedy mnie wezmą na badania do szpitala, nowy rok= nowa kasa z nfz więc

-wiec tochyba MY -po pomyślnych kuracach

blanka pisze::urban: -wiec tochyba MY -po pomyślnych kuracach

Nie, to na pewno belgijska siatkarka, panna Dereksx i jej siostra po plastykach (tyle się udało zrobić )

blanka pisze:Reniu-jak będziesz ,tez na Ciebie licze w tej kwestii-jestes specjalistka

Jestem Blaniu, tylko nie wiem co Ci napisać skarbie.
Znam Cię już chwilę i widzę, że podobne jesteśmy, tyle że ja i bez sterydów mam takie jazdy Nawet przed wyjściem kulki mocy dawkujemy sobie nie według swoich możliwości a według tego co zamierzamy zrobić. . "Mierzymy siły na zamiary", tylko umiaru w tym nie mamy. Skutki znamy
Powiem tak...mądrej rady na to nie ma. Pamiętaj, że nie jesteś sama, jestem jak by co i tyle Ci teraz trzeba

wiem że to nie ten temat,,,BEATKO mam pytanie jak długo powinno lecieć solu ,,,

Jolcia pisze:BEATKO mam pytanie jak długo powinno lecieć solu ,,,

Jolcia, około 2 -3 godziny. Nie powinno się przyspieszać.

Reniu-twój post ..naprawde ,chyba obie jesteśmy i niecierpliwe ,i takie ,ze jak sobie cos wymyślimy to nie ma zmiłuj .

renia1286 pisze:"Mierzymy siły na zamiary", tylko umiaru w tym nie mamy. Skutki znamy

-tak. I wszystko na temat .

Jolu-co prawda nie mnie zadałas to pytanie jak i Beata już Ci odpowiedziała ,ale to ile powinno trwać podawanie solumedrolu , bazując na lekturze wątku-chyba nie wiadomo od czego zależy .Np. ja zawsze dostaje solu dozylnie sam zastrzyk trwa ok5-10 min (1000 mg-w 20rozpuszczalnika) .Więc stężenie podawanego leku jest dużo większe niż w kroplówce natomiast czas podania-krótki .Potem mam ok 1/2 obserwacji i tyle .

BEATKO dziekuje za odp... BLANIU ja nigdy nie dostałam solu w zastrzyku pozdrawiam

Jolcia pisze:wiem że to nie ten temat,,,BEATKO mam pytanie jak długo powinno lecieć solu ,,,

Chociaż nie jestem Beatką, to pozwolę sobie nieśmiało zabrać głos.Według informacji o leku i sposobie jego podawania, wlew z Solu Medrolu powyżej 250 mg powinien trwać przynajmniej 30 minut. Podanie dawki leku powyżej 500mg w czasie poniżej 10 minut może spowodować poważne konsekwencje zdrowotne łącznie z potrzebą uruchomienia przez fachowy zespół medyczny procedur ratujących życie.

Pozdrawiam życząc wyłącznie dobrego samopoczucia.