Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Ludzie ale się koszmarnie czuję. Najgorzej od czasu diagnozy. Poszedłem spać przed 20 - tą obudziłem się o 1:00 bolą mnie nogi, plecy, kaszlę, smarkam, pocę się i za cholerę zasnąć nie mogę (co mnie akurat nie dziwi bo spałem już 5h) A od 6:00 "szychta" z synkiem, obym go nie zaraził.
Ktoś mi powie czy w takich okolicznościach przyrody odstawiam interferon do czasu wyzdrowienia czy mogę spokojnie kontynuować leczenie
Pozdrawiam
Ktoś mi powie czy w takich okolicznościach przyrody odstawiam interferon do czasu wyzdrowienia czy mogę spokojnie kontynuować leczenie
Pozdrawiam
Waldziu na interferonie się nie znam,bo nigdy go nie przyjmowałam,ale wiem co czujesz,gdy budzisz się w nocy.Ja to mam też.Wczoraj super,na tabletce,a na dzisiejszą noc nie zażyłam i znowu od rana jestem zmęczona i niewyspana.Objawy,o których piszesz,to nie jest czasem wczesno jesienne przeziębienie?Dookoła wielu kicha i kaszle.Załóż maseczkę to synka nie zarazisz.Pozdrawiam i powodzenia na szychcie z maluchem.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Ja dzisiaj jestem obolała. Nie dość, że tyłek boli po zastrzykach interf., to jeszcze rośnie mi "ząb mądrości" i wszystko w jamie ustnej boli, że nie można jeść ani nawet szerzej otworzyć ust. Łeee. Byłam też rano odebrać wyniki z przychodni i miałam zostać na wizytę, ale zainfekowanych ludzisków tyle, że uciekłam. Ledwie się sama wyleczyłam kilka dni temu.
"Wszystko ma swój czas, każda sprawa pod niebem ma swoją porę".
Wiesiu lepiej kupować w sklepie ze sprzętem rehabilitacyjnym, są one porządne, ale i droższe, możesz za to dostać dofinansowanie z Centrum Pomocy Rodzinie ( do 60 % ), wystarczy, ze lekarz neurolog wystawi Ci zaświadczenie, że taki rowerek jest potrzebny, Iffonka prześle Ci jutro wzory takich wniosków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 632 gości