Strona 451 z 559

: 2014-11-04, 15:39
autor: malina :/
Mika trzymaj się :588:

: 2014-11-05, 21:09
autor: roma1134
Mika życzę szybkiego powrotu do zdrowia :588:

: 2014-11-06, 11:30
autor: mika36
roma1134, malina :/,
tak właśnie zamierzam robić. dobrze, że tak bardzo nie boli, tylko nie wygodnie i ciężko, ale się nie poddaję. staram się coś robić w miarę możliwości. Nawet jeżdżę na rowerze stacjonarnym. Krótko to krótko, ale zawsze coś :roll:

: 2014-11-18, 18:11
autor: roma1134
Złapałam kapcia :2: w elektrycznym wózku inwalidzkim.
Pomogli mi dobrzy ludzie

: 2014-11-18, 19:33
autor: zosiako
Roma - przykro mi, że przydarzyła Ci się taka sytuacja, ale cieszy fakt, że znalazła się jakaś dobra dusza i pomogła :588:

dzisiaj szykując obiad - do gołąbków podgrzewałam gotowy sos łowicza (domowy "wyszedł" wczoraj :-D ) w którym znalazłam szkło :evil: :evil: obejrzałam słoik i nigdzie nie znalazłam jakiegoś ukruszenia, przecież gdyby ktoś to szkło zjadł to byłaby tragedia :!: :!:

: 2014-11-19, 07:18
autor: nemezja
roma1134 pisze:Złapałam kapcia w elektrycznym wózku inwalidzkim.
Pomogli mi dobrzy ludzie

Roma :588: to nie było Ci do śmiechu, taka złośliwość rzeczy martwych. Dobrze, że są jeszcze osoby skore do pomocy. Mam nadzieję, że uda się szybko wózek postawić na koła :-)
Zosiu po takim odkryciu to do sklepowych gotowców można się zrazić raz na zawsze.
Dobrze, że byłaś czujna :588: i wychwyciłaś przed podaniem.

: 2014-11-19, 13:20
autor: mika36
roma1134 pisze:Złapałam kapcia w elektrycznym wózku inwalidzkim.
Pomogli mi dobrzy ludzie

to rzeczywiście nie miłe, ale budujące jest to, że znaleźli się ludzie o dobrym serduszku. To rzadko się zdarza :mrgreen:

zosiako pisze: znalazłam szkło obejrzałam słoik i nigdzie nie znalazłam jakiegoś ukruszenia, przecież gdyby ktoś to szkło zjadł to byłaby tragedia

Oj byłaby tragedia. Dobrze, że jesteś taka czujna. :-)
Z drugiej strony to może zagraj w Lotto. Taka rzecz nie nie często się zdarza. Może to znak. ;-)

: 2014-11-19, 19:19
autor: blanka
Oj Dziewczyny ,siła złego na jednego .Buziaki :588: :588:

Roma mam nadzieje ,że wózek już ok :-)

: 2014-11-22, 10:02
autor: Zibi
Przypomniały sobie o mnie dawno zapomniane wrzody żołądka. Leczę się domowymi sposobami - siemię lniane, płatki owsiane itp. Kiedyś to jeszcze miałem takie mleczko do picia z apteki, ale było to tak dawno, że już nawet nie pamiętam jak się nazywało ?
Chyba pójdę do apteki, może mają coś bez recepty ?

: 2014-11-22, 10:10
autor: renia1286
Zibi pisze:Chyba pójdę do apteki, może mają coś bez recepty ?

Mają , kup też coś z omeprazolem, działa przeciwzapalnie na błonę śluzową.
Bardzo Ci współczuję, bo znam ten ból :-/ :588:

: 2014-11-30, 10:30
autor: renia1286
:-( :-( :-( Dzisiaj w nocy 4 przyjaciół mojej córki zatruło się spalinami w garażu.
Dwie dziewczyny nie żyją, dwoje walczy o życie.
Zmarła córka sąsiadów, razem z moją się wychowywały. [*]
Straszne to, nie wiem co mam ze sobą zrobić, opadam z sił.

: 2014-11-30, 11:27
autor: aisza
renia1286 pisze: Dzisiaj w nocy 4 przyjaciół mojej córki zatruło się spalinami w garażu.

Czytałam o tym Reniu i nie mogę w to uwierzyć, oni chyba chcieli popełnić samobójstwo...

: 2014-11-30, 11:59
autor: zosiako
Reniu :shock: ciężko uwierzyć, nie wyobrażam sobie jak się teraz czuje Twoja córka, nie wspominając nawet o rodzicach tych dzieciaków, straszne

3majcie się dziewczyny :588: :588: :588:

: 2014-11-30, 12:51
autor: nemezja
renia1286 pisze:Dwie dziewczyny nie żyją, dwoje walczy o życie.

Reniu :588: , czytałam, to jest przerażające. Piszą :
"- Czwórka młodych ludzi zorganizowała sobie spotkanie towarzyskie w garażu - mówi Bartosz Kajewski z zespołu prasowego podlaskiej policji. - . Żeby się ogrzać zamknęli drzwi pomieszczenia i włączyli silnik stojącego w środku samochodu. Prawdopodobnie w wyniku zatrucia spalinami dwie dziewczyny w wieku 16 i 17 lat zginęły na miejscu. Pozostałe dwie osoby,czyli 16-latkęi i 21-latka udało się uratować. Dziewczyna trafiła do szpitala w ciężkim stanie. Mężczyzna w lepszym."

: 2014-12-01, 08:46
autor: renia1286
Straszna tragedia, wszystkie 3 dziewczyny z klasy mojej córki od przedszkola.
Jedna tych co zmarły jest z naszej klatki, razem z moją się wychowały.
Weronika żyje ale ma 1% szans.
Chłopak w dużo lepszym stanie.
Nie umiem Wam nawet opisać jak potworne to wszystko. :-(
Ps. Beatko o samobójstwie tu nie ma mowy, to tylko spekulacje.