martyna, - masz chyba prorocze odczucia. U mnie właśnie pada. Ba - leje.
Wczoraj na szczęście się skończyło. No i co przyniosło? - ochłodzenie i deszcz.
Nie na darmo mój mąż mówi, że według mojego samopoczucia można prognozować pogodę na następny dzień. (prawie tak jak górale). Dziś już troszkę lepiej się czuję.
Czeka mnie "złota robota". Teściowa doniosła mi szczaw. Tylko go przygotować i zapakować w słoiczki. Junior śpi, więc do dzieła
Annegret pisze:mały grzeszek na poprawę nastroju.
Dobry pomysł. Też chyba powinnam troszkę pogrzeszyć. Oczywiście na poprawienie nastroju. Oj dawno już tak nie grzeszyłam. Dziękuję za podpowiedź.
David pisze: troszkę daleko
Davidku - dla chcącego nic trudnego.
renia1286 pisze:osłabione , ospałe, wkurzające
na dodatek 13 maj piątek
Fakt 13 w piątek. To na pewno jest przycyzna twojego Reniu samopoczucia. Odpocznij, dobra książka i jutro będzie nowy, lepszy dzień. Buźka.