Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Myszona pisze:Source of the post Może nie idealnie,ale chodzę po schodach,furka tylko na dalekie trasy.

i teraz będzie już tylko z górki

Tak mi głupio,walnęłam z Manufakturą,jak łysy łbem o beton,wybaczcie baby.

Dzięki za wsparcie duchowe,z nogą i kondycją lepiej

Myszona - dzięki Tobie i Sylwi mamy informację gdzie w Łodzi po zakupy się udać jakby tak przypadkiem ktoś się tam pojawił

i oby wszyscy mieli z górki

zosiako pisze:Source of the post Myszona - dzięki Tobie i Sylwi mamy informację gdzie w Łodzi po zakupy się udać jakby tak przypadkiem ktoś się tam pojawił

no właśnie (ja obstawiałam fabrykę samochodów ciężarowych MAN)
dobrze że z nogą i samopoczuciem lepiej

Nadal pomykam na furce Noga jeszcze przy stawaniu boli

Jeszcze sterydy nie skończyły działać ,pogoda tez nie najlepsza - spokojnie Myszona ,dobrze będzie

Myszonka - oby było już tylko lepiej

blanka pisze:Source of the post eszcze sterydy nie skończyły działać

Blaniu na mnie sterydy bardzo dobrze,szybko dziaLają.Problem,to skręcona noga w kostce,a to swoje odczekać musi

A w ogóle ,to jest znacznie lepiej.Zosiako,dzięki za wsparcie Tobie i innym.Pozdrawiam.

Myszona pisze:Source of the post .Problem,to skręcona noga w kostce,a to swoje odczekać musi

- czyli dobrze ,że tylko skręcenie Cie blokuje .Myślałam ,że solu jeszcze Cie nie złapał

Myszona pisze:Source of the post A w ogóle ,to jest znacznie lepiej.

Myszona, bardzo cieszy mnie ta wiadomość
Zgodnie z Twoim mottem "Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!" pilnujesz tego i tak trzymaj dalej
Nasza psychika potrafi zdziałać cuda... hmm komu jak komu, ale nam o tym już chyba nie trzeba przypominać.
Pozdrawiam gorąco

Tytułem wczorajszego mojego postu w "dzisiaj" musze wyjaśnić Wam ,że jak mnie poniesie to jakoś po pierwsze się wku**rzam - stąd te słowa .Górna granica dostępna dla mnie to 1p do góry i w dół -z przerwą .Wczorajszy maraton po tych nieszczęsnych schodach ,wkoło budynku ,itd. już popołudniu odkupiałam :( .I tak będzie przez parę dni -zmęczenie totalne i ból -który ,żeby funkcjonować muszę gasić p/ból. ,a to i tak pełnej mobilności nie gwarantuje .
Sz -muszę odwiedzić ,jest mi b.bliska więc to była sprawa najważniejsza .Dodatkowo ,mając już wizję odpoczynku i rozprostowania się, u znajomych zaczęło się coś dziać (zasłabnięcie ,tp) "poleciałam " na cito .Więc około 17 tej byłam dętką . Sory ,że wczoraj "wyżaliłam " się nie spokojnie ,a po prostu nieskładnie , nerwowo ... i nie tam gdzie trzeba
Wystarczyła przy wejściu do szpitala mała karteczka z info o zmianach

Blaneczko co niektórych po prostu myślenie "boli" ewentualnie nie mają odrostów (sorki Anula, że wszędzie się na to powołuję, ale urzekło mnie to ogromnie ) ale mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej i że Sz. również wkrótce wróci do pełni zdrowia

Blanko, nie masz za co przepraszać
Doskonale rozumiem Twoje rozgoryczenie i nerwy. Mnie też wkurza bezmyślność innych, czuję wtedy potworną bezradność i złość.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Życzę spokoju i dużo zdrowia Tobie i Sz.

zosiako pisze:Source of the post niektórych po prostu myślenie "boli"

anesia pisze:Source of the post wkurza bezmyślność innych

Otóż to .Ale udzieliłam sobie L4 ,zaordynowałam leki i przejdzie

Dziękuję Dziewczyny za ciepłe słowa i zrozumienie

Blanko wybacz, że mnie tu nie było, Myszonko Ty też.
Dzisiaj jestem i posyłam Wam wszystkie moje dobre myśli
Ps Pawie nie spałam z bólu. Nic mi już nie pomaga, więc muszę zrobić przerwę. Teraz to dopiero fiksacja mnie czeka