Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

To prawda że forum to najlepsza encyklopedia i to jeszcze w realu na żyjących i borykających się czasami nie do zniesienia życiem ludzi trzymajmy się ale tu nie zawsze jest smutno

benka 2 pisze:Source of the post tu nie zawsze jest smutno

Ostatnio ja tu wnoszę sporo smutku ale to w koncu watek "zlego humoru"..pewnie przeżywaliście to samo co ja teraz.Zastanawiam się czu kiedykolwiek uda mi się odnaleźć jeszcze radość w tak okrojonym z możliwości życiu...ok już nie smęcę

Smęć aż Ci przejdzie. Od tego jest ten kącik. Każdego czasem nachodzi dół i lepiej to z siebie wyrzucić niż trzymać w sobie. A tutaj każdy Cię zrozumie lepiej niż zdrowi, bo wszyscy przechodzimy to samo. No i w grupie zawsze raźniej

To prawda jest nas wielu każdy jednak przechodzi smutki inaczej jednego dnia jest dobrze nic nie boli a niekiedy nie ma takiej części ciała coby nie bolała,czasami myślę sobie że obcięła bym te ch....nogi może wtedy by nie bolały ale pochwili myślę dobrze jeszcze byle jak ale chodzę i cieszę się jak dziecko

benka 2 pisze:,czasami myślę sobie że obcięła bym te ch....nogi może wtedy by nie bolały ale pochwili myślę dobrze jeszcze byle jak ale chodzę i cieszę się jak dziecko

No, miałabyś wtedy bóle fantomowe

Żartowałam z tym obcięciem

Ja też najchętniej bym poucinał ...może fantomowe bolą mniej ale miałbym wtedy nieco większe problemy z chodzeniem :/

prosiak1947 pisze:Source of the post Zastanawiam się czu kiedykolwiek uda mi się odnaleźć jeszcze radość

Uważam, że to kwestia czasu i " przemielenia " przez psychikę faktów, z którymi trzeba żyć..czasem ciężko, ale wyjścia bardzo innego nie ma, a poza tym ciężko się lekko żyje..
Dojdziesz do ściany i dalej już pójdziesz..zawsze możesz za to wrócić.

prosiak1947 pisze:Source of the post Ja też najchętniej bym poucin

Ale spodnie tak ch..... wtedy wyglądają..

Masz rację nie warto...i źle bym wyglądał bez skarpetek...;-]

Dobry Wieczór witam

Roma witamy witamy fajnie że jesteś

Szlag by to... Moje uwielbienie dla piguł runęło z hukiem. Odstawiam Amantix bo śpię po nim jak spałam, a wzięłam już 20 piguł czyli 10 dni. Chyba już powinien być jakiś efekt? Jedyny efekt odczuwam w zaaburzonym trawieniu . Jednak będę musiała zacząć więcej się ruszać ... od jutra... koty się ucieszą...

Ann pisze:Source of the post od jutra... koty się ucieszą...

Zdecydowanie będą zachwycone..zawsze jest dobra pora, by zainwestować w siebie..raz, dwa, raz, dwa..skłon i wyprost..miodzio.