W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2008-10-07, 17:38

ircek pisze:I o to chodzi, aby trochę rozruszać mięśnie twarzy i nie tylko ;-)


W takim razie trzeba poprosic Neole aby przeniosla watek do dzialu "Rehabilitacja" :mrgreen:

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-10-07, 20:56

:mrgreen: :mrgreen:

Waldziu
Posty: 391
Rejestracja: 2007-12-27, 13:54
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Waldziu » 2008-10-07, 23:29

Późnym wieczorem, leżąc w łóżkach, młode dziewczyny zwierzają się z problemów miłosnych.
-Postanowiłam zerwać ze swoim chłopakiem - mówi jedna z nich. - Traktuje mnie jak psa!
-Jest ci tak źle? - dziwią się przyjaciółki. - Bije cię?
-Gorzej! Wymaga ode mnie, abym była mu wierną...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podczas seansu w kinie dziewczyna szepce do sąsiada:
-Wspaniale całujesz, Karolu. Czy to dlatego, że siedzimy dziś w ostatnim rzędzie?
-Nie, to dlatego, że nazywam się Andrzej...

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Matka krzyczy na córkę:
-Zabraniam ci wracać tak późno do domu. Masz dopiero siedemnaście lat. Ja w twoim wieku...
-Wiem, wiem - przerywa córka. - Siedziałaś stale w domu... Bo ja miałam pięć miesięcy...

[ Dodano: 2008-10-08, 12:14 ]
Dwóch meneli rozmawia pod sklepem.
- weź jedną, wystarczy
- wezmę dwie.
- nie, dwóch nie wypijemy
- damy radę, biorę dwie
Wchodzi do sklepu i mówi: Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.

[ Dodano: 2008-10-08, 12:29 ]
nie dajmy się kostusze :mrgreen:

http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/635 ... drodze.php

[ Dodano: 2008-10-08, 12:32 ]
zastanawiałem się czy to nie powinno być w dziale leczenie :lol:

http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/795 ... kotyki.php

[ Dodano: 2008-10-08, 13:10 ]
specjalnie dla uczestniczek spotkania w Warszawie Mistrz Malicki tym razem w monologu :lol:

http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/790 ... miecki.php

[ Dodano: 2008-10-08, 13:22 ]
jeszcze jeden popis mojego imiennika, mój ulubiony :-D

http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/788 ... y_2006.php

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2008-10-08, 21:38

Znalezione w dzisiejszej poczcie:

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią..
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-10-09, 15:03

ha,ha te blondynki
Wiesia żyj w zgodzie z sm

romg
Posty: 303
Rejestracja: 2008-07-30, 20:57
Lokalizacja: podkarpacie
Kontaktowanie:

Postautor: romg » 2008-10-09, 15:41

:-D :lol: :mrgreen:

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-10-09, 16:32

TRUSKAWKI
Rzecz dzieje się w szpitalu psychiatrycznym. Od wielu lat przebywa tam pan Tadek. Pan Tadek nie odezwal się do nikogo przez ten okres i generalnie zajmuje się patrzeniem w okno. Pewnego letniego popołudnia za oknem pojawia się ogrodnik, który nawozi grządki z truskawkami. Po godzinie wpatrywania się w ogrodnika pan Tadek pomalutku wstaje i rusza w stronę okna, otwiera je powoli, patrzy na ogrodnika, patrzy na truskawki i wypowiada zdanie:
- A co pan robi?
Konsternacja. Wszyscy pacjenci i personel zupelnie zszokowani - pan Tadek się odezwał!
Ogrodnik odpowiada:
- Ja, panie Tadku, nawożę truskawki.
Pan Tadek myśli i w koncu:
- Co ?
Ogrodnik: - No... posypuję je nawozem.
Pan Tadek po namyśle:
- Co?
- Ogrodnik:
- No, posypuję truskawki gównem, żeby byly lepsze.
Pan Tadek myśli:
- Aha....
Pan Tadek zamyka pomału okno i zamyślony wraca na miejsce. Siada i myśli. Po pół godzinie wstaje, podchodzi do okna, otwiera je i mówi:
- Wie pan co? Ja truskawki posypuję cukrem, żeby byly lepsze, ale ja to podobno pojebany jestem.
:lol:
----------------------------------
Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".
Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?!
Znachorka:
- Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...
---------------------------------
Po wygranym (albo przegranym) meczu spragniony kibic Wisły wchodzi do pierwszej lepszej knajpy niedaleko warszawskiego stadionu. Zamawia przy barze piwo, wypija je "na ex" i .... dopiero w tym momencie zdaje sobie sprawę, że knajpa pełna jest żądnych krwi kibiców Legii.
Na odwrót jest już za późno, kibole otaczaję Krakusa a ten zaczyna w myślach odprawiać Zdrowaśki. Tym bardziej jest zdziwiony, gdy jeden z Warszawiaków wciska mu w dłoń kostkę do gry a drugi tłumaczy:
- Rzucaj koleś, Twój los w Twoich rękach...Wyrzucisz 1,2,3,4 albo 5 to masz wpie.dol...
- A jak wypadnie 6-ka? - pyta Krakus z nadzieją
- To możesz jeszcze raz rzucać
:mrgreen:
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2008-10-09, 18:51

:mrgreen:

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-10-09, 19:31

:mrgreen: poprawiliście mój podupadły humor :mrgreen: wielkie dzięki
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-10-10, 09:54

:mrgreen: :mrgreen:
Wiesia żyj w zgodzie z sm

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-10-10, 15:19

Modlitwa wieczorna* kobiety* :

Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
śniadanie mi robić- nie tylko w sobotę
Oglądać romanse, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara

Modlitwa wieczorna* **faceta* :

Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku.
Ma być właścicielką sklepu monopolowego, mieć własny jacht i napalone

koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym
chodzi ...
:mrgreen:
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-10-10, 18:20

Do którego boga modli się ta kobieta?Ja chce tego samego :!: :!: :!:
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Waldziu
Posty: 391
Rejestracja: 2007-12-27, 13:54
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Postautor: Waldziu » 2008-10-10, 19:42

Umieszczam to tutaj, ale śmieszne to dla mnie nie jest. Jestem po prostu zszokowany :shock:
dobrze że chociaż koniec jest niespodziewany i śmieszny w sumie :-D
http://www.smog.pl/wideo/21230/a_legia_ ... go_kibica/

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-10-10, 21:28

cos dla ucha :)

http://pl.youtube.com/watch?v=opthLJGAt ... re=related


----------------------------------------------------------------------------------

A to pokazuje jak wazne sa marzenia i chęć przezwyciężenia trudności, aby osiągnąć to czego sie bardzo pragnie i nic nie powinno nam w tym przeszkodzić, musimy byc tacy jak ten ptaszek kiwi, może to nie wesołe ale bardzo podnoszące na duchu ze jednak mozna przezwyciężać trudności , aby tylko chcieć! oczywiście zakończenie jest nie takie jak bysmy chcieli ale nie o to w tym chodzi!

http://pl.youtube.com/watch?v=g0G9vDKcdLg
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2008-10-10, 21:42

Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka wilka, ktòry pyta:
-Gdzie leziesz sieroto?
- Do babci, jestem Czerwony Kapturek
- A gdzie masz kapturek?
- O ja sierota, zapomniałam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 241 gości