Strona 634 z 1216

: 2012-02-09, 12:58
autor: Ania W.
I pożegnaliśmy Panią Wisławę Szymborską...[*]

A dziś towarzyszy mi jej wiersz...


KOT W PUSTYM MIESZKANIU

Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.

I żadnych skoków pisków na początek.

: 2012-02-09, 14:52
autor: aloen
Witam.
Wpadłem tu po latach, bo mam wielka prośbę do forumowiczów.
Czy ktoś z Was słyszał/czytał o testach wynalezionych w USA, które mają sprawdzić osoby ze zdiagnozowanym SM czy terapia interferonem będzie dla nich korzystna czy nie ?
Około 3 lata temu czytałem o tym na jakimś forum SM owym ale teraz tego nie mogę odnaleźć.
Nadmieniam że nie chodzi mi o testy wykrywajace przeciwciała, które mozna zrobić juz po rozpoczęciu leczenia interferonem. Cały wic polegał na tym, iz tamte testy robiło się przed podaniem interferonu.
Gdyby ktos coś wiedział w temacie proszę o wiadomość :)
Pozdrawiam.

: 2012-02-09, 18:41
autor: homag
I pożegnaliśmy Panią Wisławę Szymborską.

Kobieta z dużą klasą.
Potrafiła zauważyć codzienne rzeczy proste, takie zwykłe i tylko w sobie znany sposób, potrafiła urokliwie to opisać.
Aniu wiersz czytałem z uśmiechem. (" na bardzo obrażonych łapach ") :-D
I od pierwszego wersetu ten nieobecny kojarzy mi się jako śp. Mirek - Koczi.

: 2012-02-09, 18:49
autor: Myszona
homag pisze:kojarzy mi się jako śp. Mirek - Koczi.


Racja,coś w tym jest, a swoją drogą,niby trudna poezja,a jednocześnie taka bardzo codzienna.Nie znam zbyt dobrze,ale od Nobla trochę liznęlam,zwlaszcza limeryki mi "podeszły"

: 2012-02-09, 19:03
autor: Ania W.
homag pisze:Aniu wiersz czytałem z uśmiechem. (" na bardzo obrażonych łapach ")


Ja też czytałam z lekkim uśmiechem, ale z drugiej strony wiersz pięknie mówi o niepogodzeniu się, kiedy odchodzi nam ktoś bliski.

homag pisze:I od pierwszego wersetu ten nieobecny kojarzy mi się jako śp. Mirek - Koczi.


Podobne mam skojarzenia. Wciąż nie mogę uwierzyć, że już nie napisze.
Dzisiaj natrafiłam na Jego posty.... :-(

Myszona pisze:zwlaszcza limeryki mi "podeszły"


Mi także. :23:

: 2012-02-10, 12:25
autor: madlen1985
myślę....

: 2012-02-10, 12:42
autor: Beata:)
madlen1985 pisze:myślę....

:lol: Rozbroiłaś mnie tym Madziu :lol: Konstruktywne masz "dzisiaj" :mrgreen: i aż Ci zazdroszczę, bo u mnie z tym od rana ciężko :oops: :-D

: 2012-02-10, 12:48
autor: renia1286
Beata:) pisze:aż Ci zazdroszczę, bo u mnie z tym od rana ciężko

oj u mnie też jakoś z tym kiepsko dzisiaj :-D
Czekam na mojego osobistego gościa [ czyt. męża] i tak myślę.... może kawy się napiję , ciśnienie niskie jakieś czy co :-?

: 2012-02-10, 17:10
autor: Myszona
Moje dzisiaj-to MASAKRA :evil:

: 2012-02-10, 17:59
autor: homag
Myszona pisze:Moje dzisiaj-to MASAKRA :evil:

Jeżeli w jakiś minimalny sposób Ci pomoże myśl, że "dzisiaj "za niedługo się kończy, a jutro jest nowy i napewno niemaskryczny dzień, to tak właśnie sobie pomyśl.
Trzymaj się. :-)

: 2012-02-10, 18:31
autor: konwalia
Myszona jutro będzie nowy lepszy dziień :-D Trzmaj się :588: :588:

: 2012-02-10, 19:44
autor: aisza
Myszona pisze:Moje dzisiaj-to MASAKRA

Moje od tej chwili również :-/
Niby piątek,ale nie 13-ty a pechowy. Przed chwilą zadzwonił mąż i poinformował mnie,że miał stłuczkę z jego winy.Wjechał facetowi w tył autka,tamten niewielkie zarysowania a nasz cały przód do remontu-a jutro impreza urodzinowa syna i samochód jest potrzebny...........MASAKRAAAAAAAAAAA :-(

: 2012-02-11, 09:16
autor: Wiesia
Moje dzisiaj jest bolesne.Wrasta mi paznokieć od dużego palca u nogi.Boli!!!!! Psia kostka pierwszy raz nie mogę sobie poradzić z wycięciem.Może za bardzo przytyłam i stopy są ZA DALEKO :mrgreen: od rąk?A muszę ponownie potupać i troszkę jeszcze pozałatwiać. :-(

: 2012-02-11, 10:00
autor: Iwona333
Wiesia, łączę się z Tobą w bólu-mam to samo.Obcinam je na prosto i tak to nic nie daje.Ostatnio nawet u ręki zaczął mi się jeden gad wrastać :13:
Moje dzisiaj-leniwe- nawet nie chce mi się z pizamy przebrać ;-)

: 2012-02-11, 14:28
autor: madlen1985
A moje dzisiaj całkiem niezłe :-> Jestem po godzinnej rozmowie z panią psycholog która zadzwoniła do mnie z PTSR-u, umówiłyśmy sie na kolejną rozmowę jak juz będę w Dąbku, było wpoprzo jestem pozytywnie zaskoczona :lol:

i myślę... ;-)