Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Reniu glanca to najzwyklejszy lukier.Cukier puder, woda, ocet

O kurcze, a ja cuda wyobrażałam ,dzięki

ho ho....chciałam wypić z Wami kawkę -a tu David lody funduje
To ja trochę tych lodów do kawy dorzucę...Dzięki!

Tutka...taaaak a ja się zapytam co to tytka-kt.zawsze źle mi sie kojarzyła z obowiązkami

tutka -tytka wsio rawno, ważne, że cukierki w tym były Jakby nie patrzył wciąż tak mówię i wciąż się ze mnie nabijają Tutka i już Najlepsza i ekologiczna, a co

Pacholęciem będąc mieszkałam u Cioci w Poznaniu.Dla mnie hasło:"Weź tytkę i idź po pyrki" oznaczało wyprawę z siatką do piwnicy po ziemniaki...A były tam TAAAKIE pająki Brrr...Całkiem jak awatarek Beci .Dla mnie to był kosmos.

No to się traumie z tytką tutką nie dziwię

A może ktoś będzie umiał mi napisać , co to[ zapalaniec]?,często słyszę , pytam i nic nie wiem dalej

Zapaleniec, to inaczej hobbysta, wielbiciel czegoś lub kogoś.Najczęściej mówi się, że zapaleniec ma fizia na jakimś punkcie

Tujeczko-zapalaniec- to coś do żarcia, ale co?
Zapaleniec to ja

Reniuuuuu-a to mam wrażonko,że to w stosunku do Ciebie tego wyrażonka używają

renia1286 pisze:to coś do żarcia,

oooo, to nie mam zielonego z żółtym pojęcia

anulko też się cieszę , że Cię widzę

Takie wódeczką podlane i zapalone ...coś-cokolwiek? ...tylko tak mi się kojarzy

Lody płonące np? Pojęcia nie mam...

Zalegnę na chwilkę na mym szezlągu-do szybkiego