Nazwij swojego SM-ka

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2010-06-19, 10:51

Jak moje sm daje mi w kość to rozkładam ręce i stwierdzam, że mi się oporniki przegrzewają :mrgreen: i nieco szwankuje centrum dowodzenia. Muszę jednak zastanowić się nad imieniem, w końcu co oswojone to mniej irytujące ;-)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-06-19, 15:05

Annegret pisze: Muszę jednak zastanowić się nad imieniem, w końcu co oswojone to mniej irytujące

I jakby co to można mu konkretnie wygarnąć do słuchu :-P

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-06-19, 15:09

Ja też nie nadałam konkretnego imienia... Jak mnie zdenerwuje to mówię cholerstwo. Często się wkurzam na toto i jest coraz bardziej złośliwe. :-/
I tak żyjemy ze sobą jak pies z kotem. :-|

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2010-06-19, 15:14

Tujko ja na swoją kulę tez mówię Zocha haha, a na chorobę poprostu SMS,a na siebie Herflik jak mam sztywna nogę i ją ciagnę:)

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2010-06-19, 15:30

kiedyś ale do było dobre parę lat temu to mówili na mnie kulawik jak przez sm kuśtykałem, teraz nadal tak chodzę ale nikt już tak nie mówi bo mało kogo widzę ze starych znajomych :-)

exlibris
Posty: 16
Rejestracja: 2009-11-02, 08:52
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Postautor: exlibris » 2010-07-14, 19:13

eloU;] kiedys go nazwe narazie wiem ze zawsze bedzie ze mna:> pozdrawiam:)

halka
Posty: 50
Rejestracja: 2010-02-06, 17:15
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Postautor: halka » 2010-09-09, 15:42

Mój SM-ek jest ze mną już dość długo z poczatku rozrabiał ale teraz kolegujemy sie z soba Dlatego nazywam go KOLEŚ

Anisia
Posty: 39
Rejestracja: 2010-09-11, 20:14
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Postautor: Anisia » 2010-09-13, 11:06

ja mam mieszane odczucia - z jednej strony mysle, ze trzeba sie pogodzic z choroba i jej sluchac... niesie nam jakas nauke.... w takiej sytuacji moglabym ja nazwac SMerfetka..... ale z drugiej strony mysle, ze nie nalezy sie nigdy poddawac - w takiej sytuacji mam ochote nazwac ja SMrod (przez o z kreska - nie mam polskich liter) albo SMark..... Moze wiec jakies pojednanie.. np SMierdzaca SMerfetka....

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2010-09-13, 11:28

Anisia, uśmiałam się -dzięki ! :lol:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

luśka
Posty: 192
Rejestracja: 2010-08-15, 12:03
Lokalizacja: Świecie

Postautor: luśka » 2010-09-13, 13:30

Ja dopiero teraz znalazłam ten temat. Zibi - pomysł świetny! Każdy kolejny post to poprawa humoru :) Moje nie ma nazwy, jak szwankuje noga/ręka/głowa to jest "świnia" - rodzina i przyjaciele wiedzą. Jednak Annegret z tym oswojeniem ma rację - trza pomyśleć :566:
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą"

ksu
Posty: 114
Rejestracja: 2008-07-20, 21:11

Postautor: ksu » 2010-09-15, 00:20

witam

bez urazy ale ja na to nazywam
ta k....a co mi nie daje normalnie funkcjonować

rudezuo
Posty: 154
Rejestracja: 2010-12-11, 11:25
Lokalizacja: Brzeg

Postautor: rudezuo » 2010-12-11, 13:10

Mój maz jak mnie coś zaczyna męczyć mówi ze mam zwarcie procesora XD
Choć ostatnio jak mi palce powykręcało powiedział ze to zła BUKA.
"it's hard to kill human soul even with chainsaw"

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2011-01-08, 18:53

A mój mąż mówi ,że mu "kabelki nie stykają" albo ,że ktoś mu żarówki powykręcał..... (to chyba z racji zawodu mu się udziela :mrgreen: ), ale tak naprawdę najcześciej pada sformułowanie to :dziadostwo :-/ . Albo pada słowo k....a :lol: i wtedy od razu mu lepiej wszystko idzie.
Ale się nawyrażałam..... :oops: . wstyd :oops:

Wodzu
Posty: 614
Rejestracja: 2011-01-04, 21:35
Lokalizacja: Końskie
Kontaktowanie:

Postautor: Wodzu » 2011-01-16, 08:41

Pełno pesymizmu :-P
A może: S-łodka M-iłość :1:

Awatar użytkownika
cortez
Posty: 1090
Rejestracja: 2010-10-02, 23:40
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Postautor: cortez » 2011-01-16, 14:30

Ja mówie, że ponurak mnie dopadł :mrgreen:
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.
— Paulo Coelho


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 273 gości