Nasze pocztówki z wakacji

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: anula;) » 2016-10-14, 20:07

...Wodą,woda,wszędzie woda! :) U Sylwii i u Joasi ...Fajnie,że Wasze marzenia sie spełniły,a pod powiekami zostały widoki które rozgonią szarugę jesieni i zimy...Fajnie tak... :rece2:
Widoczki super ...a Bieszczady to kiedysiejszy mój ...prawie dom- dzięki za fotki :good:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: blanka » 2016-10-17, 13:58

Pięknie ,doprawdy cudowne widoki Joasiu . W przyszłym roku chciałabym wybrać się do Polańczyka , pozwiedzać okolice .. To tez Bieszczady , i tez trochę inaczej :) .Tobie życzę wiatru w żagle ( na następne wakacje i tak w ogóle.. :wink: )
Blanka

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: sylseb » 2017-04-03, 18:26

Słuchajcie, właśnie wróciłam z wakacji. Mam parę pięknych widoków na zdjęciach, pełno w pamięci (jeszcze tam są :)). Jak trochę odpocznę po pond 30-godzinnej podróży to parę zdjątek wrzucę. Ale jedno muszę Wam napisać już teraz - karmiłam żyrafę! Prawdziwą! Jedna była nawet mało płocha i dała się pogłaskać! Resztę trzeba było "podchodzić", żeby pokazały język (pięęękny, długo, fioletowy). Niesamowite stworzenia, niby w zoo widziałam, ale z tak bliska to nigdy! Po prostu szok! I to w Azji na jednej z filipińskich wysepek zrobili takie mini-safari: żyrafy, makaki, filipińskie luwaki, zebry, jakieś malutkie aligatory, piękny pyton (strasznie upasiony i to nie ostatnim posiłkiem), jakieś nutriowate coś, czego nazwy nie pamiętam, żółwiki słodkowodne. Niedużo gatunków, ale na dość dużym terenie i w warunkach zbliżonych do naturalnych. Chyba się w końcu wybiorę do afrykanarium we Wrocławiu.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
anesia
Posty: 664
Rejestracja: 2015-09-22, 13:07
Wiek: 46
Lokalizacja: Łódź

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: anesia » 2017-04-03, 18:33

Super Sylwia, że wakacje się udały :good:
Czekamy na fotki z tak egzotycznego urlopu...próbuje wyobrazić sobie jakie będą piękne skoro takie wspomnienia towarzyszą :rece2:

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: sylseb » 2017-04-04, 09:03

Uffff, padłam wczoraj koło 20 i z małymi przerwami spałam, do rana :) A teraz przypomniałam sobie na świeżo, jak było. I przedstawiam małe stadko żyraf:
Obrazek
A tutaj nawet karmię "maleństwo" (ja, to ta w czapce)
Obrazek
A po wizycie w parku ze zwierzakami popłynęliśmy na rajską wyspę, gdzie mieszkańcy i turyście jeżdżą na krótkie odpoczynki, pobiwakować, zjeść coś dobrego w miłych okolicznościach przyrody i wykąpać się w przejrzystym błękicie:
Obrazek
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: sylseb » 2017-04-04, 09:21

Trzeba przyznać, że miejscówki, w których mieszkamy na takich wyprawach są niesamowite - zazwyczaj to porozmieszane w pięknym miejscu bungalowy, a nie zwykły hotel. W zatoce Coron wszystko odbywa się na wysokości:
Obrazek
Ja mieszkałam w tym po prawek stronie, najwyżej umieszczonym. Dowożą łódką, a potem trzeba kawałek podejść, ale droga była pięknie przygotowana:
Obrazek
Nawet nie było tak źle z podejściem, choć jak nas tam przywieźli, to byłam nieco przerażona. Ale za to jakie miałam widoki z okna, czy z werandy, no po prostu opisać się nie da.
Do tego w tych okolicach wschód i zachód słońca jest błyskawiczny, ja miałam widok na zachód, a słońce się chowało... 2-3 minuty. Siedzę sobie spokojnie i odpoczywam i nagle widzę, że zachód słońca tuż-tuż i z przerażeniem poszłam szukać aparatu, żeby zrobić jakieś zdjęcie:
Obrazek
Trzeba przyznać, że piękne miejsca, prawie raj na ziemi, fantastyczne jedzenie, bardzo mili ludzie. Trochę widać biedę, ale bardziej w okolicach Manilli, jak jechaliśmy do Anilao - wszechobecny bałagan i baraki z blachy, za to w Busuandze i okolicach było już trochę ładniej, bardziej zadbane. Ale widać, że większość ludzi żyje dość biednie, mimo że Manilla to normalna stolica, wysokościowce, pełno samochodów. Ale głównym środkiem transportu jest... skuter, towarowy czasami. Trzy dorosłe osoby na jednym skuterze, to nic niezwykłego.
Z drugiej strony owoce wiszą tuż obok, a takie banany są dość syte (zupełnie inne i dużo lepsze, niż dostępne u nas, do tego nawet w sklepie dla turystów jeden banan, to 25 eurocentów), mango rewelacyjne, za to jabłka traktowane jak owoc wyjątkowy.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: zosiako » 2017-04-04, 11:32

Sylwia :yahoo: miałaś super wakacje. Cieszę się bardzo. :delikatna: zdjęcia genialne no a zyrafka :girllove:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: blanka » 2017-04-04, 13:32

O rany..Sylwia jak tam jest pięknie :girlwestchnienie: . Normalnie Ci zazdroszczę (żyrafy na 1 miejscu) :yes: .Wakacje miałaś przecudne ! Może następnym razem zabierzesz mnie jako bagaż podręczny :blush: ?
Nurkowałaś ?
Blanka

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: sylseb » 2017-04-04, 15:31

blanka pisze:Source of the post Może następnym razem zabierzesz mnie jako bagaż podręczny :blush: ?

No, jak ważysz do 7 kg :) Bo na pewnio będziemy chcieli jeszcze tam jechać kiedyś, jak odłożymy kasę. W końcu wysp jest tam od groma. W każdym razie przypominam sobie lekcje historii o wojnie na Pacyfiku, albo odkryciu Filipin przez Magellana. W życiu nie sądziłam, że kiedykolwiek to zobaczę na żywca.
Ale naprawdę pięknie tam jest, zielono, cudnie. Nie tak, jak w Egiptowie, gdzie wszystko wypalone słońcem. Jednak tam pada - chyba normalna pora deszczowa jesienią jest. Poza tym wszystko rośnie jak głupie, u nas są jakieś krzaczki, a tam to samo w formie olbrzymiego drzewa. I trzeba przyznać, że właściciele hoteli o tą zieleń potrafią zadbać, widać, że ktoś się tym opiekuje.
A żyrafy... wisienka na torcie. Zawsze staramy się znaleźć jakieś takie miejsce (choć oczywiście zawsze jest coś ciekawego w wodzie :yes: ), żeby pooglądać zwierzaki. Dotąd wspominam zoo i monkey forest na Bali - iskające mnie makak, obsiadające zwiedzających, skaczące po ramionach, zdjęcie z wężem na rękach, olbrzymie nietoperze owocożerne, które pełnią rolę psów stróżujących przy domach... nawet przesiadkę w Kuala Lumpur udało się wykorzystać i odwiedzić mini zoo :yes:
Na tą wysepkę z mini safari kilka lat temu przywieźli z Afryki parę żyraf, teraz to już niezłe stadko :) Ale zadowolone, zdrowe, czyściutka skóra, na pewno lepsze warunki niż w Afryce - pod dostatkiem jedzenia, a karmiliśmy je chyba jakimś ich przysmakiem, czasami gałązki (zielone), czasami liście, oj wybredne maleństwa.
Co prawda trzeba wszystko przyjmować ze spokojem, skoro mieszkamy w lesie, to wiadomo, że w domach są gekony (oj, one potrafią hałasować), zdarzają się karaluchy, pająki itd. Ale to w końcu wakacje! Ja się już nauczyłam, że skoro jestem gościem, to nie ma co robić paniki.
blanka pisze:Nurkowałaś ?

No to był główny plan wyjazdu, najpierw na rafach i piachu w Anilao, a potem na Coron były nurkowania na wrakach. Japońskie z czasów wojny. To nie jest może mój ulubiony rodzaj nurkowania, nie to, że mam klaustrofobię, ale nie lubię małych ciemnych zamkniętych pomieszczeń :wink:. Ale i tak dokupiłam dwa nurki spoza pakietu, więc chyba nie było tak źle. Dużo zależy od przewodników, a tutaj byli bardzo dobrzy, szczególnie miejscowy, który te wraki chyba zna lepiej niż swój dom :) Trochę słaba widoczność była, nie wiem, czy wpływ nie miały hodowle pereł, które tam są instalowane, ale cosik widać było. Choć na pewno wolę rafę. Ale udało się wszystko świetnie, wytrzymywałam kondycyjnie, zazwyczaj dwa, a czasami trzy nurki dziennie. Aż byłam w szoku, bo się trochę obawiałam, jak sobie poradzę, a tu nawet nie miałam specjalnych kłopotów z chodzeniem. Fakt, miałam ułatwienia, bo mi pomagali i partner nurkowy i załoga, zawsze zdejmowałam sprzęt w wodzie i wychodziłam na luziku, no ale woda wyciąga.

Oj się rozpisałam, ale naprawdę można mieć marzenia, wiadomo, że się zmieniają w czasie, w zależności od stanu. Ale pamiętam swoje przerażenie, że już się skończyło ledwie się zaczęło, bo diagnozę miałam jakieś półtora roku po rozpoczęciu zabaw z nurkowaniem. I dlatego teraz wykorzystuję możliwości kiedy tylko mogę, bo nie wiadomo, jak długo jeszcze zdrowie pozwoli. Skoro z nart zrezygnowałam, to dobrze, że chociaż to zostało.
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: homag » 2017-04-05, 08:54

Co tu pisać Sylwia..cudne wakacje miałaś i żeby to odczuć, trzeba było tam być i karmić te urocze żyrafy. Dobrze, że Twoj sm nie był na tyle upierdliwy i pozwolił Ci cieszyć się tym wszystkim co widziałaś..oby zdrowie było cały czas na tym samym poziomie.. :)
Wojtek

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: anula;) » 2017-04-05, 10:43

Aleeee widoki- wypas normalnie cudne wczasy :girlwestchnienie:
Jedwabiście Sylwia że możesz takie cuda ogarniać. I opisujesz to rewelacyjnie no! :good:
Pozdro!!! :rece2:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zuzu10
Posty: 48
Rejestracja: 2017-04-02, 18:16

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: zuzu10 » 2017-04-05, 11:06

Super

Awatar użytkownika
Bynik
Posty: 5714
Rejestracja: 2008-04-20, 20:49
Wiek: 59
Lokalizacja: zza winkla

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: Bynik » 2017-04-05, 11:34

Fajowe klimaty :)
Obrazek

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: zosiasamosia » 2017-04-05, 21:58

Sylseb, wielce egzotyczne te wakacje miałaś :yes:
Boskie te żyrafy :girlhaha: i ta rajska wyspa... :girlwestchnienie:

P.S. Hmm..., a ja nigdy nie byłam na wakacjach w marcu :crazy: :wink:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Nasze pocztówki z wakacji

Postautor: zosiasamosia » 2018-08-02, 11:11

Gdzie się wszyscy podziali? :girlniesamowite:
------------------------------------------------------------------------
Ty pójdziesz górą, a ja... Doliną... :wink:, a jaką?
Myślę, że większość z Was będzie wiedziała :firends:
Załączniki
IMG_20180710_140514.jpg
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 132 gości