Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Sylwia, widoki zapierające dech w piersiach... po prostu brak słów.

Przyznaję się - musiałam się pochwalić, bo pierwszy raz robiłam sama zdjęcia, ale ponieważ mój aparat to jest taka popierdółka Nikkona (ale można schodzić do 30 m), bez dodatkowe światła, to trochę kolorów nie widać.
Ale same widoki... miodzio... i woda ciepła... nawet bardzo ciepła (były dni, kiedy miała koło 30 stopni i to na paru metrach, bo przy powierzchni to jeszcze więcej). Nie to jak u nas w Bałtyku: ciemno-zimno-zero życia.
Co tu dużo mówić, to trzeba zobaczyć polecam wszystkie filmy o życiu podwodnym, czasami są nawet w naszej publicznej.

pozazdrościć pokazałam zdjęcia mojemu najmłodszemu - powiedział łał, po czym dodał - ale to nie jest Nemo - to jest ta z pamięcią krótkotrwałą

rybka pisze:po czym dodał - ale to nie jest Nemo - to jest ta z pamięcią krótkotrwałą

Standard, wiedzialam, ze gdzies dzwoni, tylko nie wiedzialam gdzie

rybka pisze:Source of the post pozazdrościć pokazałam zdjęcia mojemu najmłodszemu - powiedział łał, po czym dodał - ale to nie jest Nemo - to jest ta z pamięcią krótkotrwałą

Jakem... Doris To na bank jest Nemo! Tyle jeszcze ....pamiętam...chyba ..pamiętam?



A! Pamięęęętam też -à propos :

sylseb pisze:Co tu dużo mówić, to trzeba zobaczyć polecam wszystkie filmy o życiu podwodnym...

..że życzyłam Tobie rok temu...urodzinowo tak:

anula;) pisze:Source of the post ...siatkarze dołączyli do życzeń

Zdrowia na urzeczywistnienie marzeń Sylwia ... ... Najlepszego!!!

...no i muszę...no muszę sama siebie pogłaskać Zarąbiście,że marzenia się spełniają! Cudne te widoki!

Sylwia - wygląda na to że z Twoją pamięcią krótkotrwałą jest ok gorzej z moją no Jakem... Doris

anula;) pisze:...no i muszę...no muszę sama siebie pogłaskać Zarąbiście,że marzenia się spełniają! Cudne te widoki!

No brawo, dziękuję, widać pomogło, bo w tym roku udało mi się jeszcze "zaliczyć" Morze Czerwone (chyba długo do Egiptu się nie będzie jeździć )
Ale widoki to nie wszystko, jakbyście zobaczyli ośmiornicę, która bawi się karabinkiem, albo chowa do muszli Albo pół godziny podglądania mandarynów, które... hmmmm ponieważ jest przed 23.00, to napiszę "które łączą się pary", bardzo dosłownie się łączą. Albo czerwony olbrzymi krab, no z 40 cm miał...
Ech, łza się w oku kręci
Nic, nie ma co gadać, trzeba zacząć zbierać pieniądze.

rybka pisze:Source of the post Sylwia - wygląda na to że z Twoją pamięcią krótkotrwałą jest ok gorzej z moją no Jakem... Doris

Kamień z serca

Sylwia coś niesamowitego !!!!!!!!

sylseb pisze:... jakbyście zobaczyli ośmiornicę, która bawi się karabinkiem, albo chowa do muszli

uhm..Widziałam kilka takich ..niestety tylko filmików- ośmiornice są niesamowite ! ...albo jak spooora sztuka zwiewa ze statku przez małą szparkę
Ich inteligencja fascynuje...

maaaam marzenie wydumałam sobie, że zaplanuję wakacje wcześniej, ponieważ wiem kiedy będę miała urlop iiiiiiiiii Kochani poproszę namiary na polecane miejscówki.... gdzieś w górach (zakopane odpada) spokojna okolica, bez tłumów (o ile możliwe) Może Karkonosze, może Wojtka Wysowa a może gdzieś w okolicach ruin zamków ze zdjęć Malinki.... podpowiedzcie coś

Zosiu, Wysowa Zdrój jest miejscem dla tych wszystkich, którzy chcą ciszy, a nie w wieczornego darcia ryja podpitych obywateli. Jeżeli szukasz wyciszenia, polecam. Tereny przepiękne, turystów niewielu, a na prawdę można spędzić czas w sposób ciekawy. I przede wszystkim czyste powietrze i miliony ptactwa, które rano i wieczorem daje " czadu ". O 22 - ej drugiej cichutko w całej okolicy.
Planowałem tam jechać po raz drugi na wakacjach, ale miałem remont mieszkania, który niestety przekroczył planowane na niego wydatki i nic z planów nie wyszło.
Tyle co tam " zrobiłem " kilometrów z kijkami przez dwa tygodnie, przez cały rok nawet nie zbliżę się do tego w domu. Myślę, że klimat bardzo mi w tym pomógł.
Kilka kilometrów obok jest duży zbiornik wodny w Klimkówce, więc dla wodniaków też coś się znajdzie. Do Krynicy Górskiej też można podjechać. Ja ze swojej strony polecam. Takie trochę zadupie, ale ja tak lubię. Jak nic się nie wydarzy nieprzewidzianego, zajrzę w tym roku do Wysowej na pewno.

zosiako pisze:Source of the post a może gdzieś w okolicach ruin zamków ze zdjęć Malinki....

czyli szeroko pojęte okolice Jeleniej Góry

Moje ostatnie zimowe widoczki


I ostatnie wspinanie się na wysokość 1058 m. n. p. m. Schronisko Wysoki Kamień


W ten weekend też planuję jakąś śnieżną wycieczkę oby pogoda dopisała :P

Malina, lza sie w oku kreci jak sobie przypominam Skrzyczne zima. Ech, troche mi tych nart szkoda. To byla moja jedyna aktywnosc zima, a teraz sie troche boje i wole nie ryzykowac. Ale na takie zdjecia czekam.

Sylseb no ja niestety zero sportów zimowych - próbowałam ale nie złapałam bakcyla nart itp. ale lubię chodzić i oglądać :P
Oto mój sobotni ok 6 km mroźny spacerek w Parku Krajobrazowym Sudetów Wałbrzyskich