Strona 17 z 25

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-01-24, 20:55
autor: anesia
malina :/ pisze:Source of the post Oto mój sobotni ok 6 km mroźny spacerek

Malina gratuluję takiego dystansu i tak pięknych fotek :yes:
Oj te widoczki niewątpliwie dodają sporo pozytywnej energii :girlniesamowite:

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-01-25, 10:36
autor: zosiasamosia
malina :/ pisze:Source of the post Moje ostatnie zimowe widoczki
Malina, gratuluję śnieżnych wojaży :yes: :good:, widoczki przecudne, takie zjawiskowe :girlwestchnienie: , ale dla mnie to najlepiej oglądane zza okna :śmiaćsię:

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-26, 10:22
autor: sylseb
Właśnie w nocy wróciłam z wakacji i przesyłam zdjęcia z Gozo.
W dybach naprawdę było skazańcom bardzo niewygodnie:

Obrazek

A teraz coś o co mi na urlopie właśnie chodziło :)

Obrazek

To właśnie ja :) Trochę się bałam, że na Malcie nie uda mi się ponurkować (dość ciężkie dojścia do wody, Europa za bogata, czyli nie ma pomagaczy jak w Azji, no i upał), ale na szczęście okazało się, że nie jest tak źle.
A dodatkowo zobaczcie, jak wygląda karmienie rybek chlebem (ta rurka w środku, to nasz przewodnik, który w ręku trzyma chleb).

Obrazek

Długo czekałam na urlop, ale warto było, może nie wypoczęłam fizycznie, ale psychicznie na pewno. Na narty już się boję jeździć, dobrze, że chociaż nurasy zostały.

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-26, 19:04
autor: zosiako
:taniecgirl: :taniecgirl: Sylwia - gratuluję wspaniałych wakacji :taniecgirl: . Cieszę się że podzieliłaś się tymi pięknymi zdjęciami :yes: baterie pewnie naładowałaś na cały rok :rece2:

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-26, 19:20
autor: sylseb
zosiako pisze:baterie pewnie naładowałaś na cały rok :rece2:

Noooo... Już się nie mogę doczekać marca (bo w przyszłym roku wakacje wcześniej :) ). I powiem Wam, że możliwość takich wyjazdów, to dla mnie powód, żeby walczyć. Choć sama widzę, że już jestem bardziej zmęczona, że dochodzę do siebie fizycznie po nurku dłużej, że nie mogę iść wszędzie, bo muszę brać pod uwagę swoje ograniczenia... że czasami |żal mi ściska cztery litery, że nie poszłam na jakiegoś nura, bo mogłabym narobić sobie i innym kłopotów... ale takie plany wyjazdowe są dla mnie niesamowicie ważne i trzymające w gotowości do walki.

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-26, 19:29
autor: Ann
Sylwia, SZACUN I PODZIW :clapping: . Obyś jak najdłużej utrzymywała się w takiej formie, na starość będą piękne wspomnienia i foty :girlwestchnienie:

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-26, 20:20
autor: homag
Woda obłędna, więc nurkowanie i świat widziany tam w niej musi chyba też być takim.
sylseb pisze:Source of the post może nie wypoczęłam fizycznie, ale psychicznie na pewno.

Ten drugi rodzaj wypoczynku zdecydowanie ważniejszy od pierwszego.
Dobrze sobie radzisz pod wodą Sylwia, tak na moje laickie oko. :) Ładne zdjątka.

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-27, 19:38
autor: blanka
Dobrze ,ze Cię Sylwia z dybów wypuścili .. :śmiaćsię: , imponujące zjecia ,podziwiam i zazdroszczę :)

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-09-30, 09:25
autor: renia1286
Sylwia, fajna sprawa :) Podziwiam i gratuluję odwagi, tyle Ci powiem :yes: :)

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-10-08, 00:11
autor: roma
Sylwia :clapping: świetne wakacje

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-10-12, 22:34
autor: joanna_nick
Sylwia - zajefajnie!!! :rece2:
och kiedyś marzyło mi się nurkowanie, ale... niestety na marzeniach się skończyło ;/

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-10-14, 15:27
autor: joanna_nick
Bieszczady inaczej - czyli zielone wzgórza nad Solina :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-10-14, 16:00
autor: Ann
Piękne zdjecia :yes: widać, że miałaś udane wakacje. Zazdroszczę (w pozytywnym sensie) :girllove:

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-10-14, 17:48
autor: zosiako
te zdjęcia są super -taka oaza spokoju :yes: kocham Bieszczady, zwłaszcza te ich nie zadeptane prze tłumy części. może jeszcze kiedyś pjadę, połażę - trzeba mieć marzenia :yes:

Nasze pocztówki z wakacji

: 2016-10-14, 18:21
autor: joanna_nick
zosiako pisze:te zdjęcia są super -taka oaza spokoju :yes: kocham Bieszczady, zwłaszcza te ich nie zadeptane prze tłumy części. może jeszcze kiedyś pjadę, połażę - trzeba mieć marzenia :yes:

Jasne, że trzeba! Ja już nawet nie marzyłam o żaglach... chociaż niemal całe życie, no OK tak od 16 r. ż. ;) nie wyobrażałam sobie wakacji bez łódki... i trafiło mi się, jak ślepej kurze ziarno :). Moja siostra z mężem wyczarterowali sobie łódkę na Solinie, po czym zorientowali się, że tam jest strefa ciszy i zwyczajnie przestraszyli się, że nie poradzą sobie sami z żeglowaniem (delikatnie mówiąc nie mają za dużego doświadczenia). Miał z nimi pojechać tylko mój mąż, ale im bliżej było wyjazdu, i im lepiej się czułam (niech żyje cholastyramina), tym bardziej zaczynałam marzyć ;) i w końcu pojechałam. Podróż była b. marna, bo ja mam spore trudności z jazdą samochodem (jako pasażer - nogi mi się 'wściekają'), musieliśmy zrobić 6 postojów (równo co godzinę, żebym mogła trochę te nogi rozprostować) ale... warto było :).

Aha po drodze zahaczyliśmy o Sandomierz, bo nigdy wcześniej nie byłam - ostatnia fotka to rynek tamże z kotwicą "zakotwiczającą niebo" - super - widać przy powiększeniu.

Co u Ciebie Zosiu? Trochę wiem, bo podczytuję...