Uzależnienia z przymróżeniem oka

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Uzależnienia z przymróżeniem oka

Postautor: inka » 2008-04-03, 15:32

...i nie chodzi mi konkretnie o alkohol i papierosy.

Każdy z nas ma pewne rzeczy/czynności bez których trudno by było się obejść, czekolada? gry komputerowe? Przyznajcie się :-)

Ja na przykład jestem uzależniona od Allegro (od wystawiania aukcji), mogłabym to robic non stop - sprawia mi straszną frajdę. No i SecondLife, wirtualna rzeczywistość, może znacie tą realistyczną grę online w której mozna stworzyć sobie zycie od podstaw. Ale zaraz wyjdę na osobe która nie odkleja się od komputera, więc dodam jeszcze ze dosłownie uzależniona jestem od książek Andrzeja Pilipiuka i gorącej czekolady :)

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-03, 16:31

no, no. słyszałam, że Allegro wciąga no i jak widzę - to prawda.
ja miałam lekką fazę na ten portal przez jakiś czas. polowałam na drobne rzeczy, a przede wszystkim na single pewnej śpiewającej Pani i zespołu w którym kiedys występowała. Melanie C i jej muzyka - to właśnie jedno z moich uzależnień/pasji.

zresztą ogólnie muzyka to coś bez czego ciężko mi się żyje!!! słucham kiedy i gdzie tylko się da. w domu, w pracy, w pociągu, w autobusie. mogą to być dźwięki płynące z radia, mp3, itd. byle tylko coś grało :-D

a drugie uzależnienie, które musiałam trochę ograniczyć, to... tatuaże. nie wierzyłam, gdy kiedyś mówiono mi, że to wciąga. stwierdziłam wtedy "ee, tam. gadanie". ale przekonałam się na własnej skórze, że to naprawdę potrafi wciągnąć, uzależnić - gdy zrobi się jedną taką ozdobę, to chce się więcej i więcej. a może tylko niektórzy tak mają :7: hehe!

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2008-04-03, 16:44

Ja bardzo się ciesze że w Allegro wciągnął mnie zarobek, a nie wydawanie kasy(chociaż nie mówię że w ogóle tam nie kupuje)

TAK! Tatuaże wciągają baaardzo, sama mam jeden i zbieram na kolejny i już na pewno wiem ze to nie będzie ostatni :mrgreen: trudno mi go tylko sobie zaprojektować, mam pomysł i wiem co to będzie ale nie wiem jak to 'wcielić w życie', czegos takiego nie znajdę w żadnym katalogu (ma to być dziurka od klucza - od tego motywu tez jestem uzależniona 8-) ) (wymyślanie wzorów dla innych jest łatwiejsze niż własnych)

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-04-03, 19:50

Z nałogu papierosów "wylazłam" 10 lat temu.Pozostała mi miłość do zwierząt, muzyki,przyrodyi...czekolady! :lol: A jeszcze książki, najlepiej podróznicze, reportaże z wypraw i takie tam "czasozabijacze',kryminały,k broń Boze, romanse!!Pozdrawiam :lol: :lol:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-04, 12:57

iness pisze:TAK! Tatuaże wciągają baaardzo, sama mam jeden i zbieram na kolejny i już na pewno wiem ze to nie będzie ostatni :mrgreen:

a jednak! tatuaż działa na ludzi, którzy już raz się z nim "zetknęli". hehehe!
a zdradzisz jaki to wzór już widnieje na Twoim ciele? czy to raczej tajemnica? ;-)

iness pisze:trudno mi go tylko sobie zaprojektować, mam pomysł i wiem co to będzie ale nie wiem jak to 'wcielić w życie', czegos takiego nie znajdę w żadnym katalogu (ma to być dziurka od klucza - od tego motywu tez jestem uzależniona 8-) )

pewnego dnia coś Cię natchnie i... wtedy powstanie wzór.
a jak mniej więcej, z jakiej perspektywy chciałabyś pokazać tę dziurkę od klucza? patrząc, np. z boku na nią czy może widok przez nią?

iness pisze:wymyślanie wzorów dla innych jest łatwiejsze niż własnych

nie mów mi takich rzeczy, bo zrobienie kolejnego tatuażu już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, a świadomość, że jest ktoś, kto może zaprojektować jakieś małe co nieco popycha do konkretnego działania :7:

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2008-04-04, 15:08

a jednak! tatuaż działa na ludzi, którzy już raz się z nim "zetknęli". hehehe!
a zdradzisz jaki to wzór już widnieje na Twoim ciele? czy to raczej tajemnica? ;-)

Jasne, mam mały biomechaniczny wzorek między łopatkami, trudno mi go dokładnie opisać - postaram się znaleźć skan jego projektu i pokażę Ci :) Teraz właśnie chcę go jakoś połączyć z tą dziurką od klucza. (pamiętasz lalki które nakręcało się kluczykiem tak żeby chodziły albo mówiły? miały własnie na plecach dziurkę i to dzięki niej funkcjonowały,tam przekręcało się kluczyk) może pisze nieco nieskładnie, ale mniej więcej coś takiego chcę wyrazić (od kiedy wiem o sm), wzór bez zbędnych 'bajerów' :-)

ania.m pisze:nie mów mi takich rzeczy, bo zrobienie kolejnego tatuażu już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, a świadomość, że jest ktoś, kto może zaprojektować jakieś małe co nieco popycha do konkretnego działania :7:

Mówisz masz! chętnie coś dla Ciebie zaprojektuje (o ile mój styl rysowania by Ci odpowiadał), mam teraz dużo czasu więc no problem...



Swoją drogą - czy to prawda że z sm nie wolno tatuować pleców? (nie wiem czy chodzi np o miejsce w którym robi się punkcje czy ogólnie...)

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-04-04, 19:42

Dziewczyny, wyjdę na wapniaczkę ale zastanówcie sie przed zrobieniem tatuażu. Kolczyki można zdjąć....:) Kiedyś będziecie miały tyle lat co ja i więcej...( motylek) wam sie pokurczy i będzie wyglądał smętnie:))
O rany już czuję jak sie na mnie rzuca zwolenniczki tatu.
Chciało by sie powiedzieć - róbta co chceta! ale nie warto iść ślepo za modą. Ona sie zmieni a tatuaże zostaną.
A wiecie na pewno , że kiedyś te miejsca nie będą bardziej narażone na np nowotwory?
No to nastraszyłam was mocno :1: , więc teraz rzućcie się na mnie i rozszarpujcie:))
:2:

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-04-04, 19:45

I jesze jedno... Temat czekolady przewija sie non stop, mam pytanko- Kto z nas ( tutejszych) nie lubi czekolady???

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2008-04-04, 20:43

Dziewczyny, wyjdę na wapniaczkę ale zastanówcie sie przed zrobieniem tatuażu. Kolczyki można zdjąć....:) Kiedyś będziecie miały tyle lat co ja i więcej...( motylek) wam sie pokurczy i będzie wyglądał smętnie:))
O rany już czuję jak sie na mnie rzuca zwolenniczki tatu.
Chciało by sie powiedzieć - róbta co chceta! ale nie warto iść ślepo za modą. Ona sie zmieni a tatuaże zostaną.
A wiecie na pewno , że kiedyś te miejsca nie będą bardziej narażone na np nowotwory?
No to nastraszyłam was mocno :1: , więc teraz rzućcie się na mnie i rozszarpujcie:))


zgodzę się z Tobą po części, ale...
Kiedy będę miała 70lat FAKT, skóra będzie zmarszczona i tattoo będzie wyglądał żałośnie.
Ale czy ja wówczas będę nadal zakładała ciuszki odsłaniające te części ciała na których będzie grafika (tu:łopatki)? Chyba w tym wieku już samo przesadne obnażanie się jest samo sobie lekko nie na miejscu (np. bluzka z odsłoniętymi plecami i ramionami/ mini spódniczka itepe)
Zawsze strasznie długo robię wzór, więc mam 100% pewności czy tego na bank chcę :-)

A nowotwór, to tłumaczę sobie prosto, a co w dzisiejszych czasach go nie powoduje? ;)

Trzeba sobie dogadzać póki możemy, zanim będę stara mam jeszcze wiele lat w ciągu których tatuaż może dawać mi jakaś frajdę ;-) A nawet jeśli za jakiś czas zmienię zdanie to wtedy będę sie martwić, gdybym go/ich nie zrobiła jestem pewna ze bym żałowała..


BTW. w porównaniu z tym mój planowany wzorek to nic:
http://1.1.1.2/bmi/www.joemonster.org/i ... cje07a.jpg :lol:

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-04, 21:46

ewa m pisze:Dziewczyny, wyjdę na wapniaczkę ale zastanówcie sie przed zrobieniem tatuażu.

Ty i wapniaczka? chyba teraz żartujesz!
powiem Ci, że u mnie to już jest za późno na zastanawianie się 8-)
swoje tatuaże zrobiłam prawie 8 lat temu [w ciągu jednego miesiąca], ale zanim odwiedziłam studio tatuażu, to zastanawiałam się 4 lata czy zrobić czy nie. dopiero po tych wielu miesiącach zdecydowałam się.

ewa m pisze:O rany już czuję jak sie na mnie rzuca zwolenniczki tatu.

za bardzo Cię lubię żeby się na Ciebie rzucać ;-)
a poza tym - każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.

ewa m pisze:Chciało by sie powiedzieć - róbta co chceta! ale nie warto iść ślepo za modą. Ona sie zmieni a tatuaże zostaną.

w przypadku tatuażu moda się dla mnie nie liczy. zrobiłam te ozdóbki, bo same w sobie mi się podobają, a nie dlatego, że ktoś ma, że inni też robią.
takie myślenie - "bo moda taka jest" - jest wg mnie głupie.

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-04, 22:06

iness pisze:Kiedy będę miała 70lat FAKT, skóra będzie zmarszczona i tattoo będzie wyglądał żałośnie.
Ale czy ja wówczas będę nadal zakładała ciuszki odsłaniające te części ciała na których będzie grafika (tu:łopatki)?

to u mnie sprawa wygląda ciut inaczej. jeśli nie założę czegoś z długim rękawem [bluzka, sweter], to będzie widać jeden tattoo [przegub ręki]. tak samo jeśli nie założę spodni tylko, np. spódniczkę , to będzie widać kolejny [kosta nogi]. ale nie sądzę, że nagle, za kilka(naście) lat, zachce mi się chodzić w spódniczkach. raczej jak już to będą to eleganckie spodnie. więc nie ma problemu.

zresztą... w ogóle się tym nie przejmuję. gdyby było inaczej, to już chyba teraz musiałabym je zakrywać, bo pracuję w takim miejscy, gdzie przewijają się sami mgr, dr i prof.
ale powiem Wam po cichu, że niektórzy stwierdzają - widząc tatuaż na ręce - że im się podoba :oops:

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-04, 22:14

iness pisze:BTW. w porównaniu z tym mój planowany wzorek to nic:
http://1.1.1.2/bmi/www.joemonster.org/i ... cje07a.jpg :lol:

nie chce mi się to otworzyć :( ale to chyba przez mój net. później jeszcze spróbuję!

inka
Posty: 742
Rejestracja: 2008-03-31, 15:11
Lokalizacja: Krk
Kontaktowanie:

Postautor: inka » 2008-04-04, 22:19

ania.m pisze:nie chce mi się to otworzyć :( ale to chyba przez mój net. później jeszcze spróbuję!


W razie czego to jedno ze zdjęć z tego artykułu:
http://www.joemonster.org/art/7795/10-n ... dzi-swiata

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-04, 22:25

iness pisze:
ania.m pisze:nie chce mi się to otworzyć :( ale to chyba przez mój net. później jeszcze spróbuję!


W razie czego to jedno ze zdjęć z tego artykułu:
http://www.joemonster.org/art/7795/10-n ... dzi-swiata

dzięki za linka :)

omg!!! :shock:
na takie coś nie zdecydowałabym się nigdy w życiu!

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-04-04, 23:13

no dobra dziewczyny-uznaję wasze racje, ale ....:))
Pozdrówka i bez urazy.


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 429 gości