Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Może w tym wątku będziemy umieszczać informacje o powodach naszej nieobecności na forum wyjazdach ,pobytach w szpitalu itp.

Np. zastanawiam i martwię się co się dzieje z Myszoną ,czy ktoś wie

Niestety nie wiem, tez już się zastanawiałam. Ostatnio mało pisała, więc ja na zaczepkę pisałam - Myszona to... Myszona tamto....Myślałam ,że ją to zmobilizuje. Ale nie

Krzyn to dobry pomysł z tym tematem

popieram, ale to wymaga dyscypliny od nas, tzn. trzeba pamiętać o zgłoszeniu urlopu z forum . No właśnie Myszono gdzie jesteś?

Ten urlop to też gdy dopada nas niechęć do pisania i gadania.
Bo ja coś czuję że mnie pomalutku dopada cheć wyizolowannia się od świata.Tak na chwilke.

Auro, na chwilkę zgoda, tylko żeby sie nie przedłużała!

Aura-bumelanctwa nie usprawiedliwiam –żartuje ,mi też zdarzają się takie chwile w których uciekam w samotność.
Myszonka miała jechać na konsultacje do Łodzi o ile pamiętam ,może mam nadzieje wróci do nas wyleczona..

Iness obiecała poprawę ( post w temacie NK) a gdzieś się nam zawierusza Bynik.

Jestem z Wami od niedawna,ale już wielu z Was polubiłam i sądzę,ze informacja o czyjejś dłuższej nieobecności jest bardzo potrzebna.Nie będziemy z niepokojem czekać czy coś komuś się stało.Ja jestem życiową panikarą i wolę być spokojna i nie puszczać ze smyczy mojej fantazji i wymyślać okropieństwa o nieobecnych.

Krzyn, dobry pomysł z tym tematem - każdy będzie miał nieobecność usprawiedliwioną dzięki czemu reszta nie będzie się martwiła

Gdzieś się nam Arturo zapodział ? Zajrzy ( 2 min ) i się nie odzywa. Kto ze mną zawoła-- Arturo gdzie jesteś?

Ja odrazu informuję, że często mnie nie ma Poprostu mam takie napady wchodzenia na net parę razy dziennie i czasem nie włączam kompa przez tydzień.

ewa m pisze:Gdzieś się nam Arturo zapodział ? Zajrzy ( 2 min ) i się nie odzywa. Kto ze mną zawoła-- Arturo gdzie jesteś?

masz rację Ewuniu jeśli chodzi o Arturo - gdzieś nam się kolega zagubił. może ma sesję i tylko małe chwile wolnego stąd jego krótkie wizyty na forum kto wie...

tak czy owak - wołam z Tobą - Arturo gdzie jesteś

pomogę Wam.Arturo gdzie jesteś?szukamy Cię!!!

Oj kochani, ja też przepraszam za moją nieobecność, ale tak jakoś czasami człowiek ma, że musi na chwilę od wszystkiego sie oderwać... A z długiego weekendu już się tłumaczę. Byłam na wycieczne z mojej firmy w Paryżu I byłoby super fajnie gdyby nie ta cała bieganina, to jednak już nie na moje siły. Jestem totalnie wykończona i teraz to tak przydałoby się odpocząć po urlopie Jak zgram zdjęcia na kompa to umieszczę trochę na NK. Paryż jest naprawdę śliczny!!!