W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

[miKaKa]

Najsmutniejsze zwierzatko na świecie to mężczyzna bo:
ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy, więc 80% kobiet już nie wychodzi za mąż bo zrozumiało, że dla 60 gramów kiełbasy nie opłaca się brać całego świniaka do domu

[Jolcia]

super

[lucja8112]

miKaKa dobre to

[lucja8112]

[zosia_cz_wa]

i to cała prawda o naszych ukochanych

[Zibi]

RADY DLA MęŻA ( )
Adn. pkt 1. Cieszę się jak dziecko
Adn. pkt 2. Nie myślę
Adn. pkt 3 Nie myślę, bo już nie muszę
Adn. pkt 4. Przypomniałem sobie
Adn. pkt 5. Kto pyta, ten nie błądzi (po półkach lodówki)
Adn. pkt 6. A nie wystarczy zostawić portfel na wierzchu ?
Adn. pkt 7 To nie mydło, nie wymydli się
Adn. pkt 8. Żonę inspiruje "Pomysł na..." ze spożywczego, a mnie film z wypożyczalni
Adn. pkt 9. Nigdy się nie przeziębiam, zawsze jestem śmiertelnie chory
Adn. pkt 10.Uwielbiam szachy korespondencyjne

[konwalia]

[lucja8112]

to teraz dla równowagi rady dla żony

[David]

[konwalia]

[Łukasz]

Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło.
— Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
— Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego
dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia — widzę —
gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
— Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego
dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia widzę —
pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
— Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego
dnia — nic nie widzę, drugiego dnia — nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic
nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.

[miKaKa]

[homag]

- Co łączy krótkowzrocznego ginekologa i misia koala?
- Wilgotny nosek.
---------------

Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, obwisłe mięśnie, rzadziejące włosy,patrzy w swoje czerwone oczy... Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- Ku*wa, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...!

[konwalia]

[dareczek705]

Stoi przed lustrem facet na okropnym kacu i się sobie przygląda.Tak dłuższą chwilę przekrzywia głowę z boku na bok tak jakby się nie poznawał.I słyszy z pokoju głos żony Stefan wracaj do łóżka.Nadal patrzy w lustro i mówi do siebie.STEFAN-WIEDZIAŁEM.