Polak je sobie spokojnie śniadanie.
Przysiada się do niego żujący gumę, Amerykanin.
- To wy w Polsce zjadacie cały chleb ? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko środek, skórki odkrawamy, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na croissanty i sprzedajemy do Polski - stwierdza pogardliwie Amerykanin, żując dalej swoją gumę.
- A dżem jecie ? - pyta Amerykanin.
- No tak.
- Bo my w USA jemy tylko świeże owoce. Skórki, pestki i tak dalej, zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na dżem, i sprzedajemy do Polski - mówi dalej, żując gumę.
- A seks w USA uprawiacie ? - pyta Polak.
- No oczywiście.
- A z prezerwatywami co robicie ?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Polsce, to swoje zbieramy do specjalnych pojemników, oddajemy do recyclingu, przerabiamy na gumę do żucia i sprzedajemy do USA.
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 437
- Rejestracja: 2011-08-01, 16:14
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Do punktu usuwania zwierząt dzwoni telefon:
-Dzie....dzie ....dzień-do-bry na mo-moj-jej uli-c-c-cy le-le-le-ży pa-pa-padły kkkoń.
-Przyjedziemy i zabierzemy Go.A jaka to ulica?
-Po-po-po...
-Podwalna?
-Nnnie, nnnnnie
-Proszę się zdecydować i zadzwonić za 15 minut.
Po 15 minutach:
-Dzie-dzie...
-No witam i co z tym koniem? Jaka to ulica?
-Po-po-po-po...
-A może Podhalna?
-Nnnnie-N-n-nie
-Dam panu ostatnią szansę niech sobie pan przypomni i zadzwoni za 3 minuty.
Po 3 minutach:
-Dzień -do-do-do...
-No witam, witam i co z tym koniem ? Co to za ulica?
-Po -po-po...
-A może jednak Podwalna?
-Ttttakkk
-A mówiłem że Podwalna?
-B-Bo G-g-go kkkk********wwwwa ppp-przeniosłemm!!!!
-Dzie....dzie ....dzień-do-bry na mo-moj-jej uli-c-c-cy le-le-le-ży pa-pa-padły kkkoń.
-Przyjedziemy i zabierzemy Go.A jaka to ulica?
-Po-po-po...
-Podwalna?
-Nnnie, nnnnnie
-Proszę się zdecydować i zadzwonić za 15 minut.
Po 15 minutach:
-Dzie-dzie...
-No witam i co z tym koniem? Jaka to ulica?
-Po-po-po-po...
-A może Podhalna?
-Nnnnie-N-n-nie
-Dam panu ostatnią szansę niech sobie pan przypomni i zadzwoni za 3 minuty.
Po 3 minutach:
-Dzień -do-do-do...
-No witam, witam i co z tym koniem ? Co to za ulica?
-Po -po-po...
-A może jednak Podwalna?
-Ttttakkk
-A mówiłem że Podwalna?
-B-Bo G-g-go kkkk********wwwwa ppp-przeniosłemm!!!!
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Po kłótni mąż mówi do żony:
- Jaki ja byłem głupi żeniąc się z Tobą.
Na co żona:
- No tak, mój drogi, ale ja byłam zakochana i nie zauważyłam
Jeśli kobieta mówi "co?", to nie dlatego, że cię nie dosłyszała. Po prostu daje ci szansę na zmianę tego, co powiedziałeś.
Komar byłby wspaniałym owadem, gdyby zamiast krwi wysysał tłuszcz!
Pragnę kiedyś wyspać się na tyle, żeby rano czuć, że się budzę, a nie że zmartchwychwstaję.
Wierzę w reinkarnację. Już robię listę osób, które osram, gdy będę gołębiem
Jakie jest najgorsze połączenie dwóch chorób? Alzheimer i sraczka. Biegasz... ale dokąd??
Kurczę, codziennie to samo zaczarowane koło: żeby zrobić kawę trzeba się obudzić, a żeby się obudzić trzeba zrobić kawę...
Praca uszlachetnia, za to lenistwo uszczęśliwia.
Małżeństwo to dziwna rzecz... zwykle ślub biorą kiciusie z misiaczkami, a rozwodzą się krowy z baranami
Drogie panie, za facetem i autobusem się nie biega... Będzie następny
Stare chińskie przysłowie mówi: Dopiero kiedy komar usiądzie ci na jajkach zdasz sobie sprawę, że nie wszystko da się rozwiązać przemocą...
Jeśli coś się w głowie nie mieści, to należy mieć to w d*pie
Czasem patrzę na kogoś i myślę: "Serio??? To ma być ten plemnik, który wygrał???"
- Jaki ja byłem głupi żeniąc się z Tobą.
Na co żona:
- No tak, mój drogi, ale ja byłam zakochana i nie zauważyłam
Jeśli kobieta mówi "co?", to nie dlatego, że cię nie dosłyszała. Po prostu daje ci szansę na zmianę tego, co powiedziałeś.
Komar byłby wspaniałym owadem, gdyby zamiast krwi wysysał tłuszcz!
Pragnę kiedyś wyspać się na tyle, żeby rano czuć, że się budzę, a nie że zmartchwychwstaję.
Wierzę w reinkarnację. Już robię listę osób, które osram, gdy będę gołębiem
Jakie jest najgorsze połączenie dwóch chorób? Alzheimer i sraczka. Biegasz... ale dokąd??
Kurczę, codziennie to samo zaczarowane koło: żeby zrobić kawę trzeba się obudzić, a żeby się obudzić trzeba zrobić kawę...
Praca uszlachetnia, za to lenistwo uszczęśliwia.
Małżeństwo to dziwna rzecz... zwykle ślub biorą kiciusie z misiaczkami, a rozwodzą się krowy z baranami
Drogie panie, za facetem i autobusem się nie biega... Będzie następny
Stare chińskie przysłowie mówi: Dopiero kiedy komar usiądzie ci na jajkach zdasz sobie sprawę, że nie wszystko da się rozwiązać przemocą...
Jeśli coś się w głowie nie mieści, to należy mieć to w d*pie
Czasem patrzę na kogoś i myślę: "Serio??? To ma być ten plemnik, który wygrał???"
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 280 gości