W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: joanna_nick » 2016-10-30, 11:42

Obrazek
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: sylseb » 2016-10-31, 17:19

Decyzja należy do Ciebie.
Obrazek
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: sylseb » 2016-11-02, 16:59

Stefan zrozumiał, że żona go zdradza, kiedy w szafie znalazł taboret i stertę rozwiązanych krzyżówek.

****

- Wszystko to z nerwów: i dom, i mercedes, i basen - tłumaczy gościom lekarz neurolog.

****

Chłopak do dziewczyny:
- Jesteśmy już tyle czasu razem, może byś powiedziała z iloma facetami spałaś?
- No dobra, z pięcioma.
- I ja jestem szósty?
- Nie, trzeci.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
anesia
Posty: 664
Rejestracja: 2015-09-22, 13:07
Wiek: 46
Lokalizacja: Łódź

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: anesia » 2016-11-02, 17:02

:girlhaha:

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: zosiako » 2016-11-02, 20:07

:girlhaha:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: Ann » 2016-11-03, 19:40

old-age-retirement-rock_and_roll-later_years-aged-getting_old-rockers-dre0664_low.jpg
Anka

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: Ann » 2016-11-04, 21:19

Kawały szóstoklasisty:
Jak terrorysta załatwia swoje sprawy?
Za jednym zamachem.
Co mówi terrorysta do swojego dziecka jak odwozi je do szkoły?
Gdzie Cię wysadzić?
Anka

Awatar użytkownika
Zgredzia
Posty: 378
Rejestracja: 2016-01-18, 15:36
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: Zgredzia » 2016-11-05, 17:43

Dwóch facetów wraca z przyjęcia z okazji Halloween i postanawia skrócić sobie drogę przez cmentarz. Na środku cmentarza przestraszył ich odgłos pukania dochodzący z osnutych mgłą zakamarków. Dygocząc ze strachu spostrzegli starca z młotkiem i dłutem kującego w jednym z nagrobków.
- Na Boga! Przestraszył nas pan na śmierć! Myśleliśmy, że jest pan duchem! Czemu pan pracuje tak późno w nocy?
- Te głupki... - zamruczał dziadek - pomylili moje nazwisko!
................................................................................................
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony. Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?!
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
................................................................................................
Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga:
- Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto!
W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga:
- Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?!
Znowu wygrywa jakiś inny gość.
- Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto!
Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten cholerny kupon!
.........................................................................................................................................................
Pewnego dnia żona wraca do domu z pierścionkiem z wielkim diamentem. Mąż pyta zdziwiony:
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Tydzień później żona wraca w nowym, lśniącym futrze.
- Skąd to masz?
- Graliśmy z szefem w lotto i wygraliśmy. Kupiłam z mojej części wygranej.
Po kolejnym tygodniu żona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik. Oczywiści powtarza wyjaśnienie z totolotkiem. Przy okazji prosi męża:
- Przygotuj mi, kochanie, kąpiel!
Po chwili wchodzi do łazienki i widzi, że mąż napuścił do wanny tyle wody, że ledwo zebrała się kałuża w okolicy korka.
- Co to ma znaczyć, to ma być kąpiel?!
- Kochanie, chyba nie chcemy, żeby zamoczył się Twój kupon?
................................................................................................................
Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady. Podjeżdża facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to większe mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobiłby...
- No, to jakiś dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet mercolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta niech k***a czeka

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: blanka » 2016-11-05, 18:54

:biggrin:
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: zosiako » 2016-11-06, 13:28

:crazy: :lol:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: sylseb » 2016-11-06, 17:36

Zgredzia, zestaw wysłany do współpracowników, na dobre rozpoczęcie tygodnia :)
BTW, piękny awatar :) mogę go wykorzystać w prywatnych celach?
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
Zgredzia
Posty: 378
Rejestracja: 2016-01-18, 15:36
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: Zgredzia » 2016-11-07, 13:12

sylseb pisze: piękny awatar :) mogę go wykorzystać w prywatnych celach?

Oczywiście :)

Awatar użytkownika
Zgredzia
Posty: 378
Rejestracja: 2016-01-18, 15:36
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: Zgredzia » 2016-11-13, 11:14

Przychodzi facet do Urzędu Pracy i się pyta:
- Czy jest dla mnie jakaś praca?
Urzędniczka odpowiada mu:
- Tak. 10 000zl zarobków co miesiąc, firmowy samochód, firmowy telefon, mieszkanie, coroczne wakacje z firmy...
- Pani chyba żartuje?? - mówi zdziwiony koleś.
- Tak, ale to pan pierwszy zaczął.
................................................................
Wchodzi pacjent do lekarza i pyta.- Przepraszam doktorze, do której dzisiaj pan przyjmuje?- Do tej - mówi lekarz, pokazując lewą wewnętrzną kieszeń marynarki.
................................................................
Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło. - Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować. Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka. - Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę - gotuje jajko. Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka. - Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia widzę - pierze majtki. Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka. - Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: anula;) » 2016-11-16, 16:23

Taka sytuacja...
Screenshot_2016-11-15-13-20-56-1.png
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień

Postautor: zosiako » 2016-11-16, 19:50

:yahoo: :yahoo:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 430 gości