Nie martwcie się kochani
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Moderator: Beata:)
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
noooo, ciekawy punkt widzenia, ale najważniejsza jest konkluzja "po cholerę się martwić"
Pozdrawiam
SylwiU
SylwiU
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
To witanie ze znajomymi mnie ciekawi..kogo tam spotkam.
Wojtek
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
homag pisze:Source of the post To witanie ze znajomymi mnie ciekawi..kogo tam spotkam.
Wojtku ale wiesz, że ciekawość to już pierwszy stopień
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
renia1286 pisze:Source of the post Wojtku ale wiesz, że ciekawość to już pierwszy stopień
Mam już wszystkie potrzebne stopnie. Papiery na piekło takie, że nie ma się do czego przyczepić.
Wojtek
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Jakoś tak ostatnio mnie naszło i kolejny Wam przyniosłam :D
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
-----------------------
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę....
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- K*rwa, wszyscy wiedzieli...
- Ja to już seksu nie uprawiam
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę....
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę o ciemne pieczywo
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- K*rwa, wszyscy wiedzieli...
Wojtek
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
To i ja w temacie jw. :D
Policjant przesłuchuje staruszkę:
- Czy mogłaby Pani opowiedzieć, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce, przed domem, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go Pani?
- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.
- Co stało się po tym, jak usiadł obok Pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go Pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to było przyjemne. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go Pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Rozpalił mnie do czerwoności, więc zawołałam: „Bierz mnie”
- I co dalej?
- Zawołał: „Prima Aprilis”, i wtedy zastrzeliłam żartownisia...
-------------------------------
W aptece:
- Jakie prezerwatywy sprzedajecie?! Nie dość, że dziurawe, to jeszcze pękają!
- Mało tego - dodaje stojący za nim w kolejce mały chłopczyk - one jeszcze spadywują!
Policjant przesłuchuje staruszkę:
- Czy mogłaby Pani opowiedzieć, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce, przed domem, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go Pani?
- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.
- Co stało się po tym, jak usiadł obok Pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go Pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to było przyjemne. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go Pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Rozpalił mnie do czerwoności, więc zawołałam: „Bierz mnie”
- I co dalej?
- Zawołał: „Prima Aprilis”, i wtedy zastrzeliłam żartownisia...
-------------------------------
W aptece:
- Jakie prezerwatywy sprzedajecie?! Nie dość, że dziurawe, to jeszcze pękają!
- Mało tego - dodaje stojący za nim w kolejce mały chłopczyk - one jeszcze spadywują!
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
Mam nadzieję, że dzieci tu nie ma
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 100 gości