W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-02-06, 15:39
autor: homag
Czopki nitroglicerynowe..wyobraźnia zrobiła resztę..
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-02-06, 18:20
autor: sylseb
Przypomina mi się, jak moja siostrzenica, chyba w okolicach podstawówki, po lekcji jazdy konnej skarżyła się, że "wytrząsła sobie przyrządy rodne". Tylko ciiiii, Marysia teraz kończy studia i teraz jeszcze nie dorosła do takich wspominek
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-02-08, 22:54
autor: joanna_nick
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-02-10, 15:50
autor: blanka
-Dlaczego mężczyzni piersi nie maja ?
-Bo by im skóry na woreczek brakło .
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-02-11, 11:22
autor: renia1286
Poczytałam Wasze, to i ja coś zostawię
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-02-12, 19:37
autor: blanka
- A skąd ! jakieś tam pierdołki ..
Renia-
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-03-01, 20:45
autor: anula;)
Nie żebym już planowała,ale perspektywa kusząca
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-03-01, 20:49
autor: sylseb
No, Anula, pojechalaś. Rewelacja!
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-03-06, 11:19
autor: renia1286
No bomba, masz fajniusie pomysły anulko ciut nie moje
W trosce o pogodę ducha,czyli odrobina humoru na każdy dzień
: 2017-03-07, 17:35
autor: homag
Kanibale siedzą przy ognisku, spożywając codzienny posiłek.
Jeden ma wielkie soczyste udko kobiety, drugi śliczne przedramię,
a trzeci prochy swojej teściowej.
Zdziwieni koledzy pytają go:
- Dlaczego nie przyniosłeś mięsa na grilla?
On na to:
- Chłopaki, ja dzisiaj tylko gorący kubek...
--------------------------
Ilu psychologów trzeba do wymiany żarówki?
Jednego, ale będzie to bardzo długo trwało, bardzo dużo kosztowało i żarówka musi bardzo tego chcieć.
--------------------------
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać
--------------------------
Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni.
Jeden, dwa,... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
-To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co Panu dać w związku z odejściem na emeryturę.
W końcu mąż mi doradził:
P....rdol go - daj mu dychę! - A posiłek to już sama wymyśliłam