MARZENIA

[Acroprincess]

Chcialabym zebysmy zrobili liste marzen,taka swoja osobista,marzenia sa potrzebne,kazdy je ma,moze zechcecie sie nimi podzielic??

[izu81]

Ale marzenia do spełnienia czy ala gwiazdkę z niaba?

[Acroprincess]

mozesz pisac na co masz ochote...

[neola]

A ja bym bardzo ale to bardzo bardzo chciała popływać z delfinami. Ponoć mają moc uzdrawiającą nawet na sm, więc dlaczego nie spróbować??

[Jakub]

Marzenia?
1. Wyzrowiec

Wiem, ze to "marzenie scietej glowy", ale jednak...

[aura]

A ja mam wielkie marzenie, i już zaczęłam powoli to spełniać ale...... kurcze no sami wiecie co mi przeszkodziło tak więc marzyła mi się piękna hodowla chartów polskich i gospodarstwo- hotel dla charciarzy, no maciupeńką hodowlę już mam a reszta w zapomnienie musi iść Teraz modlę się bym jeszcze dała rade po ringach kuśtykać bez przewracania

[Adria]

Marzeń to ja mam wiele, ale jedno jest najważniesze, jak będzie zdrowie, to później wszystko się zrealizuje, a tak to nawet nie wyruszam z moimi marzenia za daleko..


neola, to o czym marzysz to także jest moim marzeniem, delfiny to jest to co najbardziej kocham

[neola]

i to jest do spełnienia

[Bynik]

Kilka lat temu przestałem marzyć, ale kiedyś roił mi się dom w lesie opodal Chojnic. Nawet już miałem kupić, stary i tani, ale bez prądu był, a na pociągnięcie pięciuset metrów linii energetycznej przez rezerwat nie było mnie stać. A później renta i niestety marzenia odłożyłem na świętego nigdy

[Adria]

i to jest do spełnienia

ano jest, tylko zawsze pojawi się jakieś "ale" o tym już nie będę się rozpisywać

kiedyś roił mi się dom w lesie

a ja bym chciała mieszkać w górach, np. w Zakopanem, to też jest do spełniania!
Wy swoimi marzeniami podpowiadacie mi moje, a raczej przypominacie

[Wiesia]

moim marzeniem było zwiedzić kilka państw w Europie.Nie udało mi się i pewnie nie uda.Wiem,powiecie przecież to blisko.Tak blisko,ale dla mnie w ogóle teraz bardzo daleko.Bynik bylibyśmy sąsiadami.Pozdrawiam niedoszłego sąsiada.Uda Ci się ,pewnie w innym miejscu.

[maria_xx]

Wiesiu, z tym zwiedzaniem, to może nie tak do końca przegrana sprawa. Byle tylko na lotnisko dotrzeć. Znam panią na wózku, która regularnie lata do Anglii. Na zachodzie niepełnosprawnym łatwiej funkcjonować. Są np. windy z peronu na poziom dworca, ułatwienia w muzeach. Ja jeszcze nie zrezygnowałam, mimo, że już nie dojdę sama do osiedlowego sklepiku . Może jakieś biura podróży zaczną organizować wycieczki dla niepełnosprawnych. Oczywiście - jest problem pieniędzy.
Pozdrawiam.

[Wiesia]

tak ten ostatni powód,pieniądze ,teraz też.31 maja skończyła mi się renta.Niewielka ,ale była.Czekam na ponowną komisję.17 lub 20 czerwca,dzisiaj dzwoniłam do zus.Co dalej będzie,czy nie będzie.Pozdrawiam i kończę ,bo zaczynam marudzić.Jeszcze sama chodzę,ale meczę się okropnie i mrocznieją mi oczy ,szalone zawroty głowy głównie to jest moją przeszkodą.no i kasa.Może kiedyś się uda chociaż niedaleko.Marzenia są od tego żeby o nich marzyć.Pa

[neola]

może kolejne marzenie wygrać w totka kumulację?? Jeśli ja wygram to Wiesiu zwiedzisz Europę gwarantuję!!!

[Wiesia]

dziękuję bardzo neola.Kiedyś też grałam w totka ,ale ostatnio już nie.Może zagram i wygram to podzielę się z Tobą i innymi z forum?Będzie wesoło,bo będziemy naturalnie razem a nie tylko tu na forum.Do zobaczenia na wycieczce!!!