Kącik złego humoru

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

darisa
Posty: 394
Rejestracja: 2010-03-20, 12:51
Lokalizacja: Londyn,Ruda Slaska
Kontaktowanie:

Postautor: darisa » 2011-08-07, 15:20

Iwonko życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieje ze te lekarstwa Ci pomogą Pozdrawiam :564:
Życie jest ciągłym pytaniem o sens istnienia.. Życzę miłego dnia [you]:-)

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2011-08-07, 19:13

Iwonka- trzymaj się dzielnie i przede wszystkim dbaj o siebie. Dużo siły i ciepła przesyłam :588:

A ja dzisiaj sprawdzałam na jaką wysokość podnoszę nogi. Chyba pobiłam swój rekord niskości :22:
Nic to, jutro będzie lepiej ;-)

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-08-07, 19:41

Dzisiaj do południa nie bolało wiec wychodzi na to,że to jednak jelita.Ale do neuro i tak jutro ide

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-08-07, 20:37

Dzisiaj nie mogłem zwlec się ze schodów ,a siadłem na fureczkę ledwie,ledwie...
od paru dni kłopot sprawia mi boląca podeszwa prawej stopy,gł. przód
wczoraj przy wyczołgiwaniu się z wanny gdy tylko dotknąłem tym miejscem do podnóżka furki... już oglądałem podłogę z bliska.
O odwiedzeniu Mamy w przybytku S.Z. tylko pomarzyc.
co za czort? czyż to aby nie przeczulica?

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 63
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2011-08-08, 09:46

moja ręka znowu strajkuje :22: pozdrawiam wszystkich cięrpiących :569: :588:

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-08-08, 12:03

Krew mnie zalewa.Byłam dzisiaj u neuro.Może mnie wziąść na oddział dzisiaj (nie zbadała mnie)a jeśli nie chcę to mam w środę do poradni przyjść.I nie wiem co mam robić-urlopu w pracy zostało mi 3 dni,jak pójdę na chorobowe to stracę premię jakieś 300 zł.Poza tym za miesiąc kończę terapię Copaxone i wyobrażam sobie co będzie... :2:

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2011-08-08, 12:07

Iwona333, moim zdaniem zdrowie jest ważniejsze od kasy :-) a z drugiej strony, nie będzie kasy to nie będzie leków :-/
trudny wybór... ale chyba i tak bym wybrał szpital i zdrowie.

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-08-08, 12:20

David, do szpitala nie pójdę -po solu medrol chodzę miesiąc do tyłu poza tym nie zamierzam znów wyciągać sie z depresji.W domu za duzo sie użalam nad sobą dlatego ideałem jest chodzic do pracy na doustnych ;-)

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2011-08-08, 12:41

Iwona333, trzymam kciuki żebyś szybko wróciła do zdrowia i sterydy doustne pomogły :588:

PITBUL
Posty: 59
Rejestracja: 2011-05-11, 19:17
Lokalizacja: KRUSZWICA
Kontaktowanie:

Postautor: PITBUL » 2011-08-08, 14:01

SLUCHAJCIE MAM BARDSO SLABE NOGI I MESNIE AZ MNIE KOKLANA BOLA JAK PROBOJE CHODZIC.DZWONILEM DO MOJEGO NEURO CZY BY MOGL MI COS ZAPISAC A ON ZE MOZEN ENKORTON ALBO DEKSAWEN.SAM NIE WIEM CO TO JEST ALE MYSLE ZE CHODZE OD DAWNA JUZ Z RZUTEM I BEZ RECHABIITACJI.MYSLALEM O WLEWIE Z SOLUMEDROLU W DOMU ALE PIELEGNIARKA MOWI PAS I ZE NOIE PODLACZY A WIEM ZE STOSUJE SIE PODAWANIE SOLU W DOMU BADZ ABMULATORYJNIE.I CO TERZ LEPSZE CZY RUSZAC SIE I CWCZYC CH0C TO TRUDNE IMALO CO DAJE CZY BRAC JAKIS STERYD DOUSTNIE TYPU MEDROL .PIELEGNUARKA MOGLABY SIE ZGODZIC EWENTUALNIE NA 8 MG DEXAVEN W INIEKCJIACH ALE CZY COS TO DA JAK CZYTALEM ZE TYLKO DUZE DAWKI OD 1 DO 2 G.METYLOPREDIZOLONU DAJA NAJSKUTECZNIEJSZY EFEKT I NAJDLUZEJ DZIALAJACY.MOJ NEOROLOG MNOIE NIE WIDZIAL A TYLKO W ROZMOWEI TELEFONICZNEJ WSPOMNIALEM ZECZUJE SIE GORZEJ I CZY MOGLBU MI COS WYSLAC POCZTA JAKIES RECEPTY NA STERYDY CZY COS A ON ZE NAJOIERW KASA.LUDZIE GDZIE TU ETYKA I WCZUCIE SIE W PACJIENTA?POMOZCIE CO MAM ZROBIC?
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni...

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-08-08, 16:22

PITBUL, życie jest okrutne zwłaszcza smsków mam wrażenie. U mnie Solu Medrol też nie chcą podawać ani w domu ani ambulatoryjnie,dlatego dwa ostatnie rzuty przeszłam na doustnych.Teraz mam kolejny,który też zamierzam przejść na Encortonie.Lepiej nawet się czuje po nim niż całym Solu.Dexavenem też sie ratowałam ale w jednorazowej kroplówce (pielęgniarka była przerażona jak mi go podawała ;-) ).Też mam ten problem,że wszędzie mnie spławiają.Tylko mój neurolog choć przyjmuje prywatnie to każe do szpitala przyjechać a nie płacić.Z tego co zrozumiałam to mamy ten sam problem-nie godzimy się na hospitalizacje,a wtedy wszystko jest utrudnione :-/
Dawid sytuacja nie jest zła bo chodzę i widzę,miałam o wiele ostrzejsze rzuty.Dlatego jestem w miarę spokojna,tylko strasznie niecierpliwa i chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do tego,że było dobrze :-|

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-08-08, 17:40

PITBUL pisze:NAJOIERW KASA.LUDZIE GDZIE TU ETYKA I WCZUCIE SIE W PACJIENTA?POMOZCIE CO MAM ZROBIC

Etyka w wielu miejscach poszła w las, takie jest życie chorych.
Robert, posłuchaj Iwonki, encorton też brałam nie raz i dobrze na mnie działał, tylko dawka początkowa powinna być wyższa, niż 40mg i brać ok 3 tyg. ale tyle to chyba lekarz wie. :-)
pozdrawiam. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2011-08-08, 18:57

wróciłem od doktorka, zastrzyk podali ale recepty na solu już nieee :-/ usłyszałem tylko że jak za dwa tygodnie nadal będę się źle czuł to mam zadzwonić :-?

pierwsze takie coś usłyszałem na początku czerwca: prosiłem o solu to powiedział najpierw rezonans a później dostanę solu i zastrzyk, następnie było że przed wyjazdem dostane solu żeby wzmocnić się, później zmienił zdanie że jak wrócę to dostanę a jeszcze później usłyszałem że jeszcze poczekamy na podanie sterydów a teraz znów muszę czekać :evil:

ciekawi mnie jak długo będę jeszcze czekał lub w jakim mam być w stanie żeby dostać głupi steryd...
szkoda że nikt nie zna na to odpowiedzi :-| no ale trudno, poczekam i mam nadzieje że bardzo tragicznie nie będzie :-)

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-08-08, 20:28

David, Ja chyba znam odpowiedź-jak się przyczołgamy ;-)
Ja Encorton zaczynam od 80 mg i schodzę w dół przez miesiąc.
Żeby było śmieszniej,nie dość że prawą nogę ciągnę to w lewą łydkę mnie coś rypło ale nic czekamy do środy

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2011-08-09, 11:06

Wczoraj rozmawiałam z pewną panią, jej znajoma przez 25 lat była leczona na SM, a niedawno neuro jej oświadczył, ze to jednak nie SM tylko kręgosłup i że powinna się cieszyć, bo to cud, że żyje jeszcze po tych wszystkich lekach jakie jej przepisywał. Super nie? Zniszczył człowiekowi życie i jeszcze ma się cieszyć.


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 243 gości