Kącik złego humoru

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2015-03-03, 20:20

blanka pisze:Malinko-tak będzie zawsze
Dobrze powiedziane, tak już w życiu jest, że jedno ogarniemy to drugie się wali, ale składamy..., składamy do kupy..., z nadzieją na lepsze jutro... :roll:
blanka pisze:Zawsze któryś klocek nie będzie pasował do "układanki" .A My ciągle będziemy układać.. ;-)
Bo MY jesteśmy dobrzy w te klocki :20:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2015-03-03, 22:30

blanka pisze: Malinko-tak będzie zawsze Zawsze któryś klocek nie będzie pasował do "układanki" .A My ciągle będziemy układać...

zosiasamosia pisze:tak już w życiu jest, że jedno ogarniemy to drugie się wali, ale składamy..., składamy do kupy..., z nadzieją na lepsze jutro...


no tak ja to wszystko rozumiem ale w jednej kwestii nigdy mi się nie udaje i najgorsze jest to, że totalnie odbijają się "te kropki" na mojej samoocenie i myśleniu o sobie jako o osobie, która jest nic nie warta :-/ :-/ :-/ i to jest największy problem, a diagnoza także nie służy podniesieniu własnej samooceny, ehhh :evil: próbuję, znajomi także próbują mnie z tego wyciągnąć ale jeżeli coś ciągle jest tak samo to jak uwierzyć, jak ???
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-03-05, 10:46

myśleniu o sobie jako o osobie, która jest nic nie warta :-/ :-/ :-/
- jesteś ładną ,mądrą i inteligentną Dziewczyną ,kipisz energią :-) ..To coś co Cię dołuje nie może dominować do tego stopnia ,że czujesz się mniej wartościowa.Jeżeli jest to tak duży problem Malinko-cóż ,może psycholog by Ci pomógł ?Jednak jeżeli chodzi o sprawę pt. życie we dwoje lub bycie singlem (nie chce Cie urazić ,ale właśnie o tym pomyślałam w tym momencie) ,to życie niezależnie od wszystkiego pisze swój scenariusz i może postaraj się -jak do tej pory- korzystać z tego co posiadasz (humor ,przyjaciele ,rodzina) aby dalej ŻYć ,niż zamykać się w skorupce .Przesyłam Ci mnóstwo :588: :588: :588: imam nadzieje ,że przeskoczysz ten próg ,który Cię blokuje ;-)
Blanka

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2015-03-06, 17:45

Malina -
wmawiaj sobie że czas teraćniejszy to ta najpiękniejsza chwila , mów na głos : nie dam sie ,nie poddam , kurcze nie będzie mną rządzić depresja, jestem od niej mocniejsza !!!!!!

Ty musisz z tego wyjść !!! Żadne ludzie Ci nie mogą przeszkodzić, popłacz i nie myśl, myślenie do niczego dobrego Cię nie zaprowadzi , :588: :588:

przeszłość była a teraz jest dziś a jutro może będzie dzień dla Ciebie?
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2015-03-06, 19:10

blanka pisze:Jednak jeżeli chodzi o sprawę pt. życie we dwoje lub bycie singlem ,to życie niezależnie od wszystkiego pisze swój scenariusz i może postaraj się -jak do tej pory- korzystać z tego co posiadasz

ehhh no właśnie mi to życie zawsze pisze tak samo... zawsze jest tak samo i już nudne to jest bo zawsze kończy się tak samo. Zawsze kiedy ja się otworzę na kogoś, zaufam, coś poczuję to się kończy... A niestety tak łatwo nie potrafię się na kogoś otworzyć ;/ ostatni raz otworzyłam się na faceta 5 lat temu i teraz kiedy znowu to zrobiłam to nic z tego nie będzie...jestem strzelcem co nie potrafi strzelać - zawsze jakiś patafian się koło mnie zakręci, a potem zrezygnuje ;/

aura pisze:przeszłość była a teraz jest dziś a jutro może będzie dzień dla Ciebie?
od tylu lat to jutro jest takie samo ;/

dziękuję Dziewczyny :588:
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2015-03-07, 11:01

malina :/ pisze:jestem strzelcem co nie potrafi strzelać - zawsze jakiś patafian się koło mnie zakręci,

To jest Nas dwie :-D Malinko ale Ty dobrze sobie radzisz, tylko.....to Twoje ADHD nie daje Ci się tym cieszyć. :-) :588:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Postautor: Sinuhe » 2015-03-11, 09:56

Powiedzcie moje drogie i moi drodzy, czy wśród Waszych krewnych pojawiają się jakiekolwiek problemy neurologiczne (?), niekoniecznie SM?
No dobra - niekoniecznie neurologiczne, ale choćby objawy podobne do Waszych, ale bez stwierdzania pełnoobjawowego SM.

Moja mama miała okres zaburzeń równowagi - ale bardzo dawno temu, teraz ma sztywnienie stawów. Miała rezonans z powodu bólu głowy, ale ma w niej czysto... Psycholog parę lat temu powiedziała, że potencjał intelektualny lekko jej się obniżył.

Począwszy od babci, przez mamę po mnie i moje rodzeństwo stwierdza się problemy nerwicowe, wszyscy skarżymy się na okresowe skurcze łydek i okresy zwiększonej męczliwości.

Oczywiście moim krewnym absolutnie nie życzę żadnego SM i mam nadzieję, że nigdy taka diagnoza a nawet podejrzenia nie będą brane wobec nich pod uwagę, ale mam większy stres ze względu na córeczkę. Już powiedziałem, że drugiego dziecka nie będzie. Czy to ze względu na potencjalne problemy ze mną, czy obawę, że mogę przekazać "coś" dalej.

Wiem, wiem - niby mówi się, że SM dziedziczne nie jest, ale niepokój się tli...

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2015-03-11, 11:28

U mnie -nic .Ani ze strony Matki ,ani ze strony Ojca .
Blanka

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 63
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2015-03-11, 12:39

u nas, jest w rodzinie SM, ja i 3 osoby :22:

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Postautor: Sinuhe » 2015-03-11, 13:27

I to mnie przeraża...
Damian

Agnieszka82
Posty: 37
Rejestracja: 2014-12-13, 00:52
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Agnieszka82 » 2015-03-11, 13:47

Sinue rozumiem, że się martwisz o dziecko - to naturalne ale nie stwarzaj sobie problemu jeśli córeczka jest zdrowa bo się wykończysz. Gybym się zagłębiała w obciążenia chorobowe w mojej rodzinie to poza moim SM byłaby jeszcze epilepsja, ziarnica złośliwa, kostniak, czerniak, nowotwór jelita i coś jeszcze by się znalazło. Cieszmy się, że nasze pociechy są zdrowe i oby tak zostało. Radosny rodzic to radosne dziecko.

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Postautor: Sinuhe » 2015-03-11, 13:59

Dziękuję za odpowiedź, ale moje intencje są takie:

- pewna statystyka coś mówi, pewne badania sugerują czynniki genetyczne.
- medycyna idzie do przodu, być może dziś nie możemy nic jeszcze zrobić, ale może za rok, pięć, dziesięć, kiedyś tam.
- tak, czy inaczej w rodzinie mojej żony jest dziedziczona i powszechna niewydolność nerek, wiec i tak już jest coś do zwrócenia na to uwagi.
- nie chodzi mi o zamartwianie się, ale o zimną (łatwo powiedziane) wiedzę n/t potencjalności.

Może kiedyś pojawi się jakiś sposób na profilaktykę dla potomków esemowców.
Nie chciałbym tego przeoczyć.
Tyle...
Damian

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: malina :/ » 2015-03-11, 17:36

u mnie neurologicznych problemów brak - sprawy nowotworowe i problemy z kręgosłupem występują

a ja mam dosyć mojego uczulenie, uczucenia którego nie ma, a jednak jest ;/ nie ma bo wszystkie testy, które zrobiłam pokazują, że nie jestem alergiczką, a co jakiś czas na twarzy mam masakryczne uczulenie plus na całym ciele trochę lżejsze... Pojawia się i znika ;/ od grudnia mam tylko zmieniane leki i przepisywane maści sterydowe hmm które miałam już chyba wszystkie i które też wcale nie pomagają... Ostatnie 4 dni miałam masakrę na twarzy teraz w poszczególnych miejscach na ciele (noga, lewa dłoń) i zwariować można. Ile ja wydałam i nadal wydaję pieniędzy na te wszystkie maści, kremy, żele, tabletki i nie byłoby mi szkoda gdyby coś mi pomogło. Ja już nie wiem gdzie iść: dermatolodzy, alergolodzy, testy płatkowe, testy pokarmowe, testy na pleśnie i grzyby, testy na pyłki, testy z krwi i ciągle wszystko w normie :13: :13: :13: i każdy lekarz rozkłada ręce mówiąc, że nie potrafi mi pomóc :13: :evil: :2:
był czas, że przez miesiąc totalnie przestałam jeść produkty, które mogą uczulać zero owoców, zero glutenu, kakaa, orzechów, pomidorów i uczulenie było dalej ;/
używam balsamów, kremów, żeli tylko do skóry atopowej - proszek i płyn do płukania zawsze ten sam - ja już nie wiem co mam zrobić i jak sobie pomóc... ;/
ZNA KTOŚ JAKIEGOŚ DOKTORA HOUSEA ???
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2015-03-11, 22:20

Ostatnie 4 dni miałam masakrę na twarzy

mam podobnie i zaczęłam to sama leczyć linomagiem...pięknie likwiduje zaczerwienienia a i reszta się goi
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..

Awatar użytkownika
nemezja
Posty: 1207
Rejestracja: 2014-02-26, 16:07
Lokalizacja: Polska

Postautor: nemezja » 2015-03-14, 11:30

malina :/ pisze:zawsze jakiś patafian się koło mnie zakręci, a potem zrezygnuje ;/

Malwinko, wstawiłam bezwiednie chyba to dla Ciebie. ~~Cierpliwość~~
Trzymaj się :588: To po prostu jeszcze nie był ten właściwy, bądź cierpliwa.
Jeśli chodzi o zmiany alergiczne, to dermatolog mi kiedyś mówiła, że stres może przyczyniać się do choroby skóry. Tak w skrócie jest ~~tutaj~~
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Obrazek
Uśmiechnij się :)
Będzie dobrze!


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 177 gości