Kącik złego humoru
Moderator: Beata:)
- joanna_nick
- Posty: 912
- Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
- Lokalizacja: Warszawa
się powtórzę...
Jadziu Jolu i wszystkim potrzebującym
Jadziu nie znikaj z forum... tu są Twoi bliscy, wprawdzie troszkę wirtualni, ale jednak... współczuję Ci z całego mojego serducha, to bardzo trudny czas dla Ciebie, ale nie wolno Ci wycofywać się z kontaktów z ludźmi, nawet netowych kontaktów. Samotność to strasznie ciężka sytuacja, nawet dla ludzi zdrowych, co dopiero dla Ciebie. Czy masz kogoś, kogokolwiek w realu, z kim się widujesz? odezwij się proszę, a właściwie uwzględniając wpisy powyżej, prosimy wszyscy!!!
Jadziu Jolu i wszystkim potrzebującym
Jadziu nie znikaj z forum... tu są Twoi bliscy, wprawdzie troszkę wirtualni, ale jednak... współczuję Ci z całego mojego serducha, to bardzo trudny czas dla Ciebie, ale nie wolno Ci wycofywać się z kontaktów z ludźmi, nawet netowych kontaktów. Samotność to strasznie ciężka sytuacja, nawet dla ludzi zdrowych, co dopiero dla Ciebie. Czy masz kogoś, kogokolwiek w realu, z kim się widujesz? odezwij się proszę, a właściwie uwzględniając wpisy powyżej, prosimy wszyscy!!!
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene
Dzień dobry Kochani. W tach ciężkich dla mnie chwilach podjełam nie przemyslanom decyzje odejścia z forum Wtedy kiedy świat mi się zawalił i myślałam że nikomu już nie jestem potrzebna , to Wy kochani mnie wsparliście potrzymali na duchu. Dziękuje za wsparcie za miłe słowa Kochani jesteście . Dziękuje
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski
A teraz chciałabym tu na forum podziękować Blaneczce za to że była choć wirtualnie ale była ze mną i wspiera ł mnie w czasie pobytu w chorobie mojej mamusi i po po śmierci mamy. Blaneczka mimo swoich problemów zawsze miaa dla mnie czas i dobre sowo , BLANECZKO DZIęKUJE
Kochani Wam też DZIęKUJE ZA WASZE WSPATRCIE ZA MIŁE SŁOWA I ŻE JESTEŚCIE
Kochani Wam też DZIęKUJE ZA WASZE WSPATRCIE ZA MIŁE SŁOWA I ŻE JESTEŚCIE
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski
Minę mam taką , bo stało się to czego się spodziewaliśmy, ale nie tak szybko. Z drugiej strony może to i lepiej. Otóż 2 tygodnie temu wyszła ze szpitala mojego zięcia przybrana mama, w rzeczywistości jego ciocia, która wychowywała go od dziecka po śmierci jego rodziców. Wyszła z diagnozą zaawansowanego nowotworu "gruczolaka", z perspektywą na 4-12 miesięcy życia. Zmarła we wtorek nad ranem. W sobotę miałem zaplanowane obchody moich 50 urodzin, które muszę na razie odłożyć w czasie. To co miało być na imprezę przyda się na stypę. Kiedy jeszcze ciocia żyła cała rodzina deklarowała się z różną pomocą. Kiedy okazało się, że trzeba zmieniać pampersy, na placu boju córka została sama. Kiedy trzeba było być obecnym przy potwierdzeniu zgonu i zabraniu ciała z domu, wszyscy się zmyli (nawet zięć ) i oczywiście została z tym córka. Formalności pogrzebowe też ona załatwiła. Zanim zwolniła się z pracy i dojechała do domu cioci, kilka osób z rodziny było już na miejscu i zdążyły ... przegrzebać szafki (a ciało w łóżku jeszcze stygło). Tak, że moi kochani szarość życia.
Proszę nie piszcie różnych pocieszek, bo jako głęboko wierzący mamy inne rozumienie życia i śmierci. Z jednej strony smutno, brak człowieka, ale z drugiej strony wierzymy, że ciocia cieszy się łaską Pana Boga, jest szczęśliwa i nic Ją już nie boli. :
"Rodzina" cioci mnie boli i tyle
Proszę nie piszcie różnych pocieszek, bo jako głęboko wierzący mamy inne rozumienie życia i śmierci. Z jednej strony smutno, brak człowieka, ale z drugiej strony wierzymy, że ciocia cieszy się łaską Pana Boga, jest szczęśliwa i nic Ją już nie boli. :
"Rodzina" cioci mnie boli i tyle
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Proszę nie piszcie różnych pocieszek
Nie będę, bo ja nie tych. Wiem jedno, są ludzie i ludziska. Rozumiem wszelakie słabości, toleruję różne dziwactwa ale braku szacunku, pazerności i chamstwa nie trawię, dlatego rozumiem Cię doskonale.
Szkoda tylko, że trzeba zejść z tego świata, żeby osoby Nam bliskie, mogli zobaczyć z jakimi typami przyszło Nam żyć. Ale widocznie takie sytuacje, też są potrzebne ku przestrodze czy po to, aby Nam coś uświadomić-nie wiem.
Przykro mi bardzo
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 460 gości