Kącik złego humoru

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Sinuhe
Posty: 224
Rejestracja: 2014-10-27, 13:34
Wiek: 47
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Kącik złego humoru

Postautor: Sinuhe » 2015-09-07, 11:07

Ja tam od paru lat chodzę do dentysty bezstresowo - jakiś taki zręczny, że nic nie boli...
Damian

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2015-09-07, 13:10

aisza pisze:Mnie też to czeka, ale nie wypowiadam tego słowa....może co nieco przycichnie;)

No. U mnie przycichlo. Znaczy JA przycichlam. Bo mi sie nawet mowic nie chce, a to juz ostry objaw chorobowy. I tak sie ciesze, ze nie w zeszly poniedzialek, bo mialabym cudowna podroz.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Kącik złego humoru

Postautor: blanka » 2015-09-08, 10:42

Dentysta dentystą (jak trza to mus) ale ja mam po raz już nie wiem który OPRYSZCZKĘ .W nosie. Jeszcze dobrze mi nie zeszła z lewej strony ,a juz ładny kalafiorek z prawej .no i oczywiście kapie mi z nosa ! W tej sytuacji wysmarkać się (sorry za słownictwo) to jak rozdrapać czyraka ... :diablo:
Ciekawe czy pójdzie dalej na usta czy juz prosto do góry (do mózgu) !
Blanka

Awatar użytkownika
malina :/
Posty: 2026
Rejestracja: 2009-05-23, 22:49
Wiek: 38
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Kącik złego humoru

Postautor: malina :/ » 2015-09-08, 10:52

U mnie podobnie auto trochę zaszwankowało trzeba było naprawiać, uczulenie nie chce ustąpić pomimo wszelkiego rodzaju ogromnej ilości tabletek no ale takie życie i mimo chwilowej złości trzeba przeć do przodu :) ooo ale dentystę odwiedzić także powinnam bo licówki już się "kończą" czas na nowe aczkolwiek w portfelu cosik się nie chce więcej monet pokazać :dash1:
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2015-09-08, 13:41

A ja już po wizycie, nie było tak strasznie. Ząb dotruty i nadal mogę pokazywać wszystkie ząbki :biggrin:
Przestaję marudzić do... kolejnego razu
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2015-09-09, 09:50

Ups, jednak tak szybko to się nie skończy. Wczoraj wyglądało, że problem rozwiązany, ale nadal pobolewało i dzisiaj ponowne otwarcie. I dobrze, że poszłam, po pojawiła się ropa. Wczoraj było czysto w kanale, a dzisiaj ... nic mam nadzieję, że to już ostatnia płukanka... Ale fajnie nie było. Teraz - po znieczuleniu - czuję się jak murzyńska piękność :biggrin:
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Kącik złego humoru

Postautor: Myszona » 2015-09-20, 18:42

Dodam do tematu "ząbki",też jutro mam dentystę,ale to tylko plombowanie w ramach profilaktyki :wink:

Gorzej z SzMatą,ta się u mnie rozszalała,nie dośc,że na większe rajdy po centrach lub w ogole dalsze trasy,to wozek(Nie pisałam,mam czerwono-czarną furkę )ale teraz musiałam zrezygnować z Mazur,bo jutro wlewy sterydowe,.Teraz o kulach mi ciężko chodzić,wierze,że Solu przywroci siły :) Dobre choć to,że wlewy ambulatoryjnie.pozdr.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2015-09-20, 19:18

Uuuu, Myszona, to niefajnie :( Trzymam kciuki, żeby po solu się poprawiło.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Kącik złego humoru

Postautor: zosiako » 2015-09-20, 19:50

Myszona -oby solu zadziałał, 3 maj się
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Kącik złego humoru

Postautor: anula;) » 2015-09-21, 08:23

Myszonka ...wiesz.. pamiętaj o swoim awatarze... :wink: Trzymaj się ! :serce:

mysz.jpg

...przycięty też jest...gotowy do wstawienia...jakbyś chciała oczywiście :blush:
mysz11.jpg
mysz11.jpg (9.55 KiB) Przejrzano 2171 razy
...
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
roma
Posty: 2782
Rejestracja: 2015-09-15, 21:59

Kącik złego humoru

Postautor: roma » 2015-09-27, 22:18

:boast: znowu przewróciłam się - mam założony jeden szew na czole

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2015-09-28, 06:36

roma pisze:Source of the post :boast: znowu przewróciłam się - mam założony jeden szew na czole

O kurcze, niefajnie...
Ja od ponad dwóch lat nie biegam do autobusu, czy tramwaju - jak kiedyś pogoniłam, to aż dziwne, że sobie nie złamałam nosa, bo się w spodnie zaplątałam i upadłam dość konkretnie. Faktem jest, że ostatnio to nawet podbiegać specjalnie nie mogę, bo mi lewa noga z tyłu zostaje, ale staram się chodzić bardzo uważnie, szczególnie rano, jak jest taka szarówka. No cóż, nie młodniejemy...
Pozdrawiam
SylwiU

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Kącik złego humoru

Postautor: homag » 2015-09-28, 10:30

roma pisze:Source of the post znowu przewróciłam się - mam założony jeden szew na czole

Współczuję Roma.
sylseb pisze:Source of the post Faktem jest, że ostatnio to nawet podbiegać specjalnie nie mogę,

Chodzenie nad bieganiem ma tą przewagę, iż wolniej się poruszamy, przez to więcej zauważamy. I tego się trzymajmy. :wink:
Wojtek

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2015-09-28, 13:02

homag pisze:Chodzenie nad bieganiem ma tą przewagę, iż wolniej się poruszamy, przez to więcej zauważamy. I tego się trzymajmy. :wink:


No prawie masz rację. Jakiś niecały rok po diagnozie pojechałam sobie na wakacje. Szliśmy całą grupą na jakiejś zapadłej wsi na Bali i ... weszłam w ułamany znak drogowy... chyba z 7 czy 8 szwów i niezapomniana wizyta w tamtejszym szpitalu :) Ale trzeba przyznać, że zszyli mnie bardzo pięknie i to bardzo dobrą nicią.
Pozdrawiam
SylwiU

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Kącik złego humoru

Postautor: anula;) » 2015-09-28, 14:00

Hmm.. specyficzna pamiątka z Bali,.. nie da się zapomnieć :wink:

Roma ...łap :kiss:
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 357 gości