Kącik złego humoru

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2019-11-13, 06:09

No łódzki jest chyba największy w Polsce, przez wiele lat mocno zaniedbany, więc zarośnięty niemożebnie (a w czasie wojny wycięte zostało wszystko, co nadawało się do spalenia). No ale się uchował, czego nie można powiedzieć o starym cmentarzu żydowskim (bo ten istniejący, mimo że powstał w latach osiemdziesiątych XIX w. jest cmentarzem nowym :) i wielu innych w całej Polsce (również niemieckich, czy wojennych rosyjskich).
Za to z okien mieszkania mam widok na Stary Cmentarz na Ogrodowej. Wyobraźcie sobie, jaki mam widok w okolicach 1 listopada, czy świąt, latem drzewa, ptaki, zieleń, a jesienią i zimą - lampki. No i też warto się na niego przejść, bo można zobaczyć historię Łodzi - podobnie zresztą jak na Brackiej (tam największe mauzoleum Poznańskiego, a na Ogrodowej - Scheiblera). Zresztą, jak będziecie kiedyś w Łodzi, to zapraszam, nie tylko Manufaktura :), Ogrodowa - rzut beretem, Bracka też niedaleko.
Pozdrawiam
SylwiU

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

Kącik złego humoru

Postautor: Ann » 2019-11-24, 19:46

Komisja w Mops w pon 9.12. :girlzła: po południu
Anka

benka 2
Posty: 896
Rejestracja: 2018-02-23, 12:13

Kącik złego humoru

Postautor: benka 2 » 2019-11-25, 06:09

Trzymamy kciuki :good: u mnie wniosek w realizacji w ciągu miesiąca odp.czekamy cierpliwie :girlwestchnienie:

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Kącik złego humoru

Postautor: homag » 2019-11-25, 19:34

Jeden kciuk w pogotowiu, drugi zacznie być zaciskany mniej więcej 9.12 około południa..wcześniej nie ma co, bo biedakowi tak bez ruchu będzie średnio wygodnie.. :)
Wojtek

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

Kącik złego humoru

Postautor: Ann » 2019-11-25, 20:18

Bardzo Wam dziękuję :kiss: . Specjalnie się nie boję bo nadmiar pracy od września odpowiednio mnie przygotował na komisję :girlhaha: . W dodatku po pracy będę wystarczająco padnięta. No I jak to mój mąż stwierdził, "to ta mniej ważna komisja". Byle do świąt :ciepło:
Anka

benka 2
Posty: 896
Rejestracja: 2018-02-23, 12:13

Kącik złego humoru

Postautor: benka 2 » 2019-11-26, 06:20

Tylko ażeby ten kciuk za bardzo Ci nie zdrętwiał Wojtek bo szkoda palucha ale z góry dziękuje :biggrin: To. prawda moja komisja też mało znacząca ale od kiedy wiem że już nie muszę stawać przed tą najważniejszą komisją. to wstąpił we mnie taki błogi spokój jestem taka spokojna czego Wam życzę wiem że ta radość jest wynikiem coraz bardziej postępującej choroby ale to że już koniec nerwówki przed każdą komisją jest nie do przecenienia :girlwestchnienie:

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

Kącik złego humoru

Postautor: Ann » 2019-11-26, 17:19

Benka, nikt Cię nie zrozumie lepiej niż my :girlhaha: . Szczerze Ci zazdroszczę I, choć znam cenę ich decyzji, już nie mogę się doczekać aż ta ważniejsza komisja mnie też uzna za nieuleczalną :wink: na zawsze. Tam mam termin na wiosnę, będzie to moja trzecia wizyta u nich I mam cichą nadzieję, że odczepią się w końcu :girlwestchnienie:
Anka

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Kącik złego humoru

Postautor: homag » 2019-11-26, 18:29

Ann pisze:Source of the post będzie to moja trzecia wizyta

I oby ostatnia, bo tak to pewnie działa w tych chorych urzędniczych zasadach..rentę mają Ci co jej mieć nie powinni i dlatego pracują na czarno z wiadomych powodów, a Ci co ledwo " łażą " muszą się meldować u orzecznika co jakiś czas, by on orzekł, czy czasem nie nastąpił cud..
Też byłem dwa razy na komisji i za 2,5 roku trzecia..ostatnia ?
Wojtek

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

Kącik złego humoru

Postautor: Ann » 2019-11-26, 19:07

To jesteś, Wojtek, bliżej celu niż ja :girlhaha: . Pierwsze orzeczenie dostałam na rok, drugie na 2 lata, a oba na częściową niezdolność. W tym tempie to chyba prędzej dostanę emeryturę :bb: , bo wg ZUS przepracowałam już 27 lat, a jakby mi dali wcześniejszą... po 30 latach pracy...
Anka

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Kącik złego humoru

Postautor: homag » 2019-11-26, 19:27

Ann pisze:Source of the post To jesteś, Wojtek, bliżej celu niż ja :girlhaha:

Podobno Ann, najciekawsza w życiu jest droga sama w sobie, a cel to już nudy.. :biggrin:
U mnie najpierw było 3 lata, potem pięć i teraz kto to wie. Procedury procedurami, ale pewnie sporo zależy od osoby samego orzeczniczka, a tutaj raczej empatii ciężko się spodziewać. Ja do emerytury mam jeszcze niezły kawał czasu. :beach:
Wojtek

benka 2
Posty: 896
Rejestracja: 2018-02-23, 12:13

Kącik złego humoru

Postautor: benka 2 » 2019-11-27, 06:17

Co kraj to obyczaj jak oni dzielą tą długość tych czasowych rent przy takiej chorobie powinno to być jasne a tu dają rentę na rok dwa pięć chyba tylko dlatego ażeby mieć ciągłość w papierkowej robocie :girlwestchnienie: ja miałam na dwa trzy i trzecia komisja na stałe miejmy nadzieję że u Was Wojtek Ann będzie podobnie może w końcu zrozumieją że trzecia komisja to już nie przelewki niech tak się stanie tego Wam życzę :yes: a czas tak szybko leci że to już za chwilę i po sprawie :yes:

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

Kącik złego humoru

Postautor: Ann » 2019-11-27, 21:54

benka 2 pisze:Source of the post a czas tak szybko leci że to już za chwilę i po sprawie

Ach ten czas :girlwestchnienie: jeszcze tylko 3 tygodnie I święta, a po świętach tylko tydzień I skończą się moje nadgodziny :girllove: . Wymiękam już, zmęczenie coraz bardziej dokucza, teraz komisja mi nie siedzi tak bardzo w głowie jak marzenie żeby dotrwać do świąt :delikatna: . Wiem że mnie rozumiecie I dobrze życzycie więc jak zacznę za bardzo marudzić to mnie pogońcie :acute: . W końcu sama się na to zgodziłam
Anka

benka 2
Posty: 896
Rejestracja: 2018-02-23, 12:13

Kącik złego humoru

Postautor: benka 2 » 2019-11-28, 06:27

Kto jeszcze może to raczej nie odmawia nikt nie mówi że będzie łatwo ale może czasami resztką sił ale aby do przodu bo niewiadomo ile to jeszcze potrwa także szacun Ann za to że podjęłaś taką decyzję i dałaś radę dopiero był wrzesień a tu już grudzień :clapping: też tak często zastanawiam się ile jeszcze wytrzymam ale bezczynność chyba będzie gorsza niż nadmiar póki co brnę dalej i codziennie pobudka o 5 :dash1: życzę wszystkim wytrwałości i siły w pokonywaniu codziennych wyzwań :)

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Kącik złego humoru

Postautor: sylseb » 2019-11-28, 09:28

Na szczęście moja praca mnie co prawda czasami męczy, ale satysfakcjonuje. Nawet kiedy - tak jak teraz od końca października - "kopciuszkuję" (jak to nazywamy). Zarobiona jestem, wszystko ustalone na początek grudnia, a roboty huk i do tego dość żmudnej (jak to u kopciuszka :girlhaha:) A jeszcze mój organizm "się przejmuje" - mimo, że sobie mówię, że wszystko jest OK, że robię co mogę... i tak się budzę między 2 a 2:30 i myślę :lol: , na szczęście potem usypiam :ciepło: , ale zmęczona jestem.
Ale lubię swoją pracę i tego się trzymam!
Pozdrawiam
SylwiU

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

Kącik złego humoru

Postautor: Ann » 2019-11-28, 19:07

A moja praca wywołuje u mnie skrajne emocje - od uwielbienia I poczucia pełnej satysfakcji po zniechęcenie I poczucie totalnej klęski. Generalnie jednak ją lubię, ale teraz jestem po prostu b zmęczona. Każdy nawet najmniejszy wysiłek tęgo odsypiam a w domu w tempie geometrycznym narasta burdello :wink: . Będę miała co robić :girlhaha: . Wizja grudnia napawa nieśmiałą nadzieją na zbliżający się koniec :ciepło: . Z półtora etatu zostanie mi niecałe pół :girllove:
Anka


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 452 gości