Kącik złego humoru
Moderator: Beata:)
No moje zdecydowanie wolą wafelki (czyt. chleb chrupki) żytnie niż ryżowe. Kasza kukurydziana, gryczana czy ryż też jakoś nie tego. Ale kiedyś kupiłam przypadkiem biszkopty bezglutenowe - to ładnie jadły. Tak czy owak z bezglutenem będę się bawić po weselu. Bo co innego, jak nietolerancja stwierdzona - to albo na imprezy nie chodzimy albo uczulamy na to gospodarzy, ale jak jesteśmy na etapie eksperymentów to nie znęcajmy się nad dalszą rodziną, która i tak to uzna za bzdury.
Witam wszystkich
Byłam wczoraj u neurologa, opisałam mu wszystkie objawy, które mi dokuczają. Stwierdził, że jeżeli do początku maja nie przejdzie - sterydy i później program. Trzęsę się ze strachu. Przepisują mi ogromne ilości tabletek, przeszłam już przez jakieś przeciwpadaczkowe i parkinsonowskie. Czy te leki powinny mieć działanie natychmiastowe? Bo ja nie czuję żadnej różnicy, a te głupie mrówki w stopach doprowadzają mnie do szału. Nie mam już na nic ochoty i zupełnie na nic siły, jestem bez przerwy zmęczona i nikt nie potrafi tego zrozumieć. W końcu nie ma to jak symulować, że człowiekowi nie chce się żyć.
Byłam wczoraj u neurologa, opisałam mu wszystkie objawy, które mi dokuczają. Stwierdził, że jeżeli do początku maja nie przejdzie - sterydy i później program. Trzęsę się ze strachu. Przepisują mi ogromne ilości tabletek, przeszłam już przez jakieś przeciwpadaczkowe i parkinsonowskie. Czy te leki powinny mieć działanie natychmiastowe? Bo ja nie czuję żadnej różnicy, a te głupie mrówki w stopach doprowadzają mnie do szału. Nie mam już na nic ochoty i zupełnie na nic siły, jestem bez przerwy zmęczona i nikt nie potrafi tego zrozumieć. W końcu nie ma to jak symulować, że człowiekowi nie chce się żyć.
Hej.
sk-na początku mojej przygody też dostawałam różne leki ,z pozoru nie na to co trzeba.Jednak każdy farmaceutyk ma oprócz działania podstawowego skutki uboczne ,bądz działa równacześnie na różne pokrewne dolegliwości.Nie bój sie leków które dostałaś-może neuro chodziło o to o czym mówię (wiem to od mojego doktora).
Nie symulujesz przecież i takimi myślami w ogóle się nie przejmuj.Poczekaj cierpliwie .Może się poukłada ,jak nie to na zapas się nie denerwuj.
Leki ,które dostałaś nie działają natychmiastowo-organizm musi się nimi wysycić i zaczać je syntezować .
Pozdrawiam.
sk-na początku mojej przygody też dostawałam różne leki ,z pozoru nie na to co trzeba.Jednak każdy farmaceutyk ma oprócz działania podstawowego skutki uboczne ,bądz działa równacześnie na różne pokrewne dolegliwości.Nie bój sie leków które dostałaś-może neuro chodziło o to o czym mówię (wiem to od mojego doktora).
Nie symulujesz przecież i takimi myślami w ogóle się nie przejmuj.Poczekaj cierpliwie .Może się poukłada ,jak nie to na zapas się nie denerwuj.
Leki ,które dostałaś nie działają natychmiastowo-organizm musi się nimi wysycić i zaczać je syntezować .
Pozdrawiam.
Blanka
Parkinsonowski lek (amantix, jest tu o nim na forum) też miałam. Dwoje różnych neurologów mi go zapisało. Nawet teraz też biorę. I na mnie jakoś nie działa, ale jak widać z przedmiotowego wątku, na niektórych działa. Nawet jeśli masz/miałaś inny lek niż amantix, to - jak widzisz - parkinsonowe w SMie też bywają zapisywane. I nawet z dobrym skutkiem.
Jukka, blanka - bardzo dziękuję za odpowiedzi. Rzeczywiście dostałam Amantix, poza tym Amizepin. Wcześniej brałam Gabapentin, ale strasznie mną po nim trzęsło. Dostałam dzisiaj skierowanie do laryngologa, muszę koniecznie wyleczyć to ucho. Wczoraj miałam super wieczór z drgającym mięśniem lewej powieki Ta lewa strona musi mnie naprawdę lubić.
sk pisze:Amizepin.
A mnie po tym trzęsło
sk pisze:Wczoraj miałam super wieczór z drgającym mięśniem lewej powieki Ta lewa strona musi mnie naprawdę lubić.
Ja też lewa jestem a jak powieka drga, znaczy że czas brać magnez.
Tydzień z Chela mag B6 i przestaje.
Malinkowy ludziku, trzymaj się
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
renia1286 pisze:sk napisał/a:
Wczoraj miałam super wieczór z drgającym mięśniem lewej powieki Ta lewa strona musi mnie naprawdę lubić.
Ja też lewa jestem
Mnie też możecie do lewusów zapisać: nie pamiętam z którym okiem miałam problemy, bo koniec końców widzi się źle na oba, ale lewa dłoń mi odmawiała posłuszeństwa i moja lewa stopa. I jak mi nogi puchną to też lewa bardziej.
uuuuuuuuuu to chyba jakiś znak. u mnie też zaczęło się od zapalenia nerwu wzrokowego Lewego oka, gubię zakupy , które trzymam w Lewej ręce i skręciałm Lewą nogę i puchnie pokazowo .
Na to durne puchniecie nic nie pomaga , po prostu nic. altacet płyn , altacet żel, soda, liscie kapusty już zabrakło mi pomysłów co robić.
Na to durne puchniecie nic nie pomaga , po prostu nic. altacet płyn , altacet żel, soda, liscie kapusty już zabrakło mi pomysłów co robić.
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Okropnie nie lubię robić rzeczy, w których powodzenie nie wierzę. Ale jakbym nie spróbowała, to nie darowałabym sobie tego. Małżonek prawnik chyba tym bardziej by mi nie darował
Dlatego piszę odwołanie od decyzji o przyznaniu lekkiego stopnia niepełnosprawności. No bo jakim prawem ortopeda ma oceniać moją sprawność neurologiczną? No jakim?
Dlatego piszę odwołanie od decyzji o przyznaniu lekkiego stopnia niepełnosprawności. No bo jakim prawem ortopeda ma oceniać moją sprawność neurologiczną? No jakim?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 360 gości