Kącik złego humoru

[Ann]

Source of the post
Pogratulować spieszę Wam Panie. Dobry wspieracz, nietrendowy, taki który czuje podobnie - fajna sprawa.

Skoro to kącik złego humoru, to przypominam powiedzenie o zagłaskaniu kota na śmierć . Nie zawsze jest różowo...

[Ann]

Znowu skwar I żar . Od wtorku ma być ochłodzenie... no I moja niezawodna głowa boli mnie dziś, a na ogół boli na deszcz. Oby...

[homag]

Ochłodzenie jest, deszczu ani kropli..a trawa wyschnięta na wiór.
Moja dynka odporna na ból, lecz tak jak wspominałem, żeby coś bolało, musi być.

[benka 2]

U mnie popadało w nocy trawnik odsapnął bo było niezłe ściernisko

[sylseb]

Generalnie może nie ukrop, ale cieplutko, oj cieplutko... spacer literacki po Bałutach i Starym Mieście na szczęście o 17, ale jak czekałam na rozpoczęcie, to cienia szukałam.

[Ann]

U mnie w nocy padało a od dziś ochłodzenie do ok 20 stopni - ulga

[Ann]

Desperacko próbuję się przestawić z trybu nocnego na dzienny, na razie bezskutecznie, może dzisiaj się w końcu uda

[benka 2]

Ciężko jest przestawić uporny organizm też bym czasami chciała go przestawić i zacząć funkcjonować jak normalni ludzie ale niestety codziennie pobudka o 4 rano a o 21 już mnie nie ma dziś to rekord pobity pobudka o 2 może ciało wariuje razem z pogodą

[homag]

Source of the post też bym czasami chciała go przestawić i zacząć funkcjonować jak normalni ludzie ale niestety codziennie pobudka o 4 rano

Benka, ale po co..czujesz się dobrze, a poza tym czas, w którym zaczynasz dzień jest najlepszy..cicho, bez zgiełku, hałasu, ludziów i spalin samochodów..latem wschód słońca, chłodzik, wesoły poranny śpiew ptaków..cudnie..Też bym tak chciał, ale nie potrafię.

[Ann]

To masz gorzej ode mnie Benka, bo ja się chociaż wysypiam za trzech. Wczorajszy dzień przespałam, obudziłam się 01.03. i od tej pory jakoś się trzymam. Jeśli uda mi się przetrwać do wieczora to może... chętnie oddałabym Ci chociaż część mojej "melodii do spania" , zaczyna mnie dopadać - łap, może doleci do Ciebie, bo jak teraz padnę, to znowu noc z głowy

[benka 2]

Dziękuję kochani Wojtek jesteś artystą tak pięknie to ująłeś że może warto pomyśleć nad poezją Ann dziękuję za wsparcie to działa właśnie była drzemka przedobiednia ale aż boję się nocki może dziś będzie północ

[Ann]

Jak się boisz północy, to na wszelki wypadek zaaplikuj sobie jeszcze poobiednią drzemkę . Poezja jest piękna, ale w nocy można się lepiej skupić, bo nic a nic nie rozprasza. Jeśli nie musisz rano wstawać, albo najlepiej jeśli pracujesz w domu to nocka może Ci się przysłużyć, bo jest cicho, żadnych ptaszorów, ani słońce nie razi . Wiem, że to mętne tłumaczenia, ale wymyśliłam je kiedyś na własny użytek żeby sobie wybaczyć przesypianie pięknych poranków (w dzieciństwie notorycznie zasypiałam na teleranki). No i otoczenie obfituje w mewy I sroki, które nie słyną z pięknych treli

[benka 2]

Tak bym chciała posłuchać tych mew u mnie to tylko śpiew kosów z rana a w pracy muszę być o 6 i to dlatego pewnie te poranki weszły mi w krew a to że poranki są super to fakt mogę wtedy zaplanować cały dzień no i spotkać się z Wami i to jest najfajniejsze z tego wszystkiego

[sylseb]

Ja z własnej nieprzymuszonej woli jeżdżę do pracy na 6 Msm wyliczone o której autobus i obcykane przesiadki. A jak jadę samochodem to nawet koło 5:40 wchodzę do firmy. I cieszę się że mam taką możliwość.
Fakt, wieczorem padam, ale jak jest taka konieczność to potrafię posiedzieć. Tylko do kina nie mogę chodzić na wieczorne seanse - Awatara przespałam, szczęśliwie nie chrapałam
Ja po tacie tak mam, siostra z mamą ranne wstawanie wspominsją jako koszmar.
A najważniejsze, że koty też się przestawiły i razem chodzimy spać.

[homag]

Source of the post Wojtek jesteś artystą

To do kącika "w trosce o pogodę ducha "..ale dziękuję za pozytywne i wesołe porównanie.