Strona 546 z 559

Kącik złego humoru

: 2019-09-11, 12:52
autor: benka 2
Nie wiem co powiedzieć :girlwestchnienie: NFZ napewno się wysilił żyjemy chyba nie tu gdzie trzeba tak mi smutno Roma ale wiem że sprzedawcy chcą tylko aby sprzedać ludzie się nie liczą oni napewno nie doradzą oni chcą zwiększyć zyski :cry:

Kącik złego humoru

: 2019-09-11, 19:27
autor: Ann
roma pisze:Source of the post Kiedyś NFZ wymieniał wózki co 5 lat , a teraz trzeba kupić i zapłacić samemu

Jak nie kijem, to pałką :histeryczka: . A tak się chwalą rozdawanymi naokoło świadczeniami :szalony2: . A ja właśnie chciałam ich pochwalić, że do sejmu ma wejść debata o pułapce rentowej. Z jednej dtrony podadzą Ci rękę, a z drugiej kopną w tyłek. Ludzie się nigdy nie zmienią, nieważne z której opcji politycznej :cry:
Roma :serce:

Kącik złego humoru

: 2019-09-12, 11:23
autor: homag
Ann pisze:Source of the post a z drugiej kopną w tyłek

Jeszcze nie widziałem grabi, które by grabiły od siebie..
Roma, nieciekawe to co piszesz. Trafiłaś sprzedawcę, który ma w doopie chorych problemy finansowe. Spotkać takiego, który choćby przez moment starałby się " znaleźć " w naszej skórze, nierealne..

Kącik złego humoru

: 2019-10-07, 20:14
autor: Ann
Minął miesiąc mojej harówki :girlniesamowite: jeszcze 3. Kiedyś mogłam tyle pracować I cieszyłam się, że czas szybko mija, a teraz... stawiam sobie bana na słowo "kiedyś", optymistycznie czekam na święta, bo później już tylko 2 tyg I laaaaba aż będę tęsknić...

Kącik złego humoru

: 2019-10-08, 09:37
autor: homag
Ann pisze:Source of the post optymistycznie czekam na święta

I takie podejście jest na pięć..laaaaba też potrzebna, a zwłaszcza nam, zdrowych inaczej. :)

Kącik złego humoru

: 2019-10-10, 18:58
autor: benka 2
Ann powodzenia :kiss: ale nie wiem czy ta harówka nie lepsza ja też mam wiele pracy odpoczynku prawie zero czasami zadaję pyt.ile jeszcze to potrwa ale póki co co ranek wprawdzie coraz gorzej ale się wstaje i tak leci dzień za dniem też marzę o urlopie chociaż kilka dni ale to tylko marzenia :girlwestchnienie:

Kącik złego humoru

: 2019-10-11, 09:10
autor: homag
benka 2 pisze:Source of the post ale to tylko marzenia

Benka, urlop nie powinien być marzeniem, lecz oczywistą oczywistością..bez niego nie da się pracować, a mając jeszcze sm w pakiecie..zamykaj pracę i teraz w październiku na odpoczynek marsz.. :)

Kącik złego humoru

: 2019-10-11, 10:57
autor: benka 2
:biggrin: tak b.b.bym chciała

Kącik złego humoru

: 2019-10-12, 15:03
autor: homag
benka 2 pisze:Source of the post :biggrin: tak b.b.bym chciała

No nie wierzę, że chcesz i nie możesz.. :)

Kącik złego humoru

: 2019-10-12, 17:45
autor: benka 2
To Jesteś niedowiarkiem?to wszystko nie jest takie proste i życie nie jest proste nie będąc na urlopie 20 lat :diablo:

Kącik złego humoru

: 2019-10-14, 15:34
autor: Ann
Całe szczęście, że dziś mam wolne, bo pobiłam nowy rekord :histeryczka: . Temp 34,4. Zombie pełną gębą :szalony2: . A wszyscy wokół się cieszą, że taki ładny, ciepły dzień się trafił

Kącik złego humoru

: 2019-10-15, 06:15
autor: sylseb
Ann pisze:Source of the post Temp 34,4.

No nieźle, naprawdę, Ja poniżej 35 nie schodzę, fakt, niezbyt często mierzę temperaturę - raczej wtedy, kiedy podejrzewam gorączkę.
Coś jest w tych nietypowych pogodach, niby fajnie, bo nie plucha jesienna, ale chyba musimy się przyzwyczajać.

Kącik złego humoru

: 2019-10-15, 15:41
autor: Ann
Wyczytałam w necie, że to sm I niedoczynna tarczyca mogą odpowiadać za zbyt niską temp. Przy okazji zapytam neuro. Ja mierzę jak czuję niemoc większą niż zazwyczaj I zawsze wychodzi 36 lub mniej. Czuję, że mój organizm zaczyna żyć własnym życiem, zupełnie się już ze mną nie liczy :girlniesamowite: .

Kącik złego humoru

: 2019-10-16, 19:24
autor: homag
Ann pisze:Source of the post mój organizm zaczyna żyć własnym życiem, zupełnie się już ze mną nie liczy :girlniesamowite: .

Podwójna tożsamość..brzmi tajemniczo.:)
Nie sobie żyje Ann, byle by nie za bardzo nieznośnym nie był. :)

Kącik złego humoru

: 2019-10-16, 22:54
autor: Ann
homag pisze:Source of the post byle by nie za bardzo nieznośnym nie był.

Niestety wychodzi na to, że to ja jestem ta nieznośna, od lat sobie wmawiam " choroba musi poczekać, bo teraz mam ważniejsze rzeczy na głowie". I tak sobie cierpliwie czekała przez wiele lat, a ważniejszych rzeczy tylko przybywało... aż przeholowałam, I to dokładniewiem kiedy :oszukać: a teraz, na pół obrotach, znowu sobie powtarzam "jeszcze tylko ten jeden ostatni wysiłek". No I znowu muszę dotrwać skoro się podjęłam :girlwestchnienie: . Pamiętacie? "Bronisław Talar, 300% normy" :) . Mój ulubiony bohater filmowy :girlhaha: