Prawie jak
Poszedł dziadek na ogródek i narobił w pory -takie tam mi na myśl przyszło
Hyde Park ( ale nie o SM)
Moderator: Beata:)
Luck i dywan
Stoi na stacji Luck i ma dywan,
ciężki, ogromny, sześć metrów chyba
Stoi i sapie, dyszy i dmucha
Dywan przez ramię wisi jak klucha
Nagle buch, boli brzuch
Na myśl przychodzi fast food dworcowy
i tam zjedzony hot dog firmowy
Luck się rozejrzał nerwowo wokół
i już zobaczył zbawienny cokół
A na nim strzałka gdzie toalety
Ciężko z dywanem będzie niestety
Jak ciężarowiec pasek docisnął
Ruszył z kopyta, nawet nie pisnął
Już widzi szalet, serce rozdarte
Spraw Boże, żeby było otwarte
Kabinka czysta, klima szeleści
Tylko się w środku dywan nie mieści
Postawił dywan przy pisuarach
Sam zaś w kabince zasiąść się stara
Że Luck wrażenia miał z posiedzenia
wiadomo wszystkim, szkoda mówienia
To chyba koniec udręki z losem
by nie zapeszyć mruknął pod nosem
Wyszedł z kabinki, trzewia zszarpane
Spogląda w lustro, rączki pod kranem
A tu kolejny szok Luck przeżywa
Rozstrój żołądka znikł, a z nim dywan
( zainspirowany oczekiwaniem na odbiór rodziny z pociągu)
Stoi na stacji Luck i ma dywan,
ciężki, ogromny, sześć metrów chyba
Stoi i sapie, dyszy i dmucha
Dywan przez ramię wisi jak klucha
Nagle buch, boli brzuch
Na myśl przychodzi fast food dworcowy
i tam zjedzony hot dog firmowy
Luck się rozejrzał nerwowo wokół
i już zobaczył zbawienny cokół
A na nim strzałka gdzie toalety
Ciężko z dywanem będzie niestety
Jak ciężarowiec pasek docisnął
Ruszył z kopyta, nawet nie pisnął
Już widzi szalet, serce rozdarte
Spraw Boże, żeby było otwarte
Kabinka czysta, klima szeleści
Tylko się w środku dywan nie mieści
Postawił dywan przy pisuarach
Sam zaś w kabince zasiąść się stara
Że Luck wrażenia miał z posiedzenia
wiadomo wszystkim, szkoda mówienia
To chyba koniec udręki z losem
by nie zapeszyć mruknął pod nosem
Wyszedł z kabinki, trzewia zszarpane
Spogląda w lustro, rączki pod kranem
A tu kolejny szok Luck przeżywa
Rozstrój żołądka znikł, a z nim dywan
( zainspirowany oczekiwaniem na odbiór rodziny z pociągu)
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Zibi ty masz poetycki nowotwórczy talent to jest genialne te twoje zapiski ,
a to tak że niby po kryjomu
Zibi proszę ,proszę , niech vena Cię nawiedzi i stwórz dzieło dla paralityczki co ma bzika na punkcie chartów polskich to jest mega prośba pliss
a to tak że niby po kryjomu
Zibi proszę ,proszę , niech vena Cię nawiedzi i stwórz dzieło dla paralityczki co ma bzika na punkcie chartów polskich to jest mega prośba pliss
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend
Temat PKP prześladuje mnie nadal:
MIŁOŚć NA ZWROTNICACH
Ach, tęsknię za mym Jaśkiem.
Mój Jasiek gdzieś w podlaskiem,
w sypialnym rwie bilety.
Ja w łódzkiem gdzieś, niestety.
Wciąż w „Warsie” jeżdżąc marzę,
podróżnym kawę parzę,
tęsknota mnie rozwala,
coś w kuchni się przypala.
Ja w Regio, ty w Ekspresie,
stuk kół tęsknotę niesie.
Tak ciągle się mijamy,
lecz kiedyś się spotkamy.
Już dziś ta chwila będzie,
gdy oba składy w pędzie
na jednej stacji staną
o 5.10 rano.
Już stoję na peronie,
nerwowo ściskam dłonie
i nasłuchuję szyny,
czy pędzisz do dziewczyny?
Za chwilę się spotkamy,
uczucia swe wyznamy:
- Ach, kocham cię dziewczyno !
- Bądź moim Pendolino !
Lecz skład mój wolno rusza,
rozdarta wyje dusza
i w głowie myśl szaleje
Ech, pieprzone koleje!
MIŁOŚć NA ZWROTNICACH
Ach, tęsknię za mym Jaśkiem.
Mój Jasiek gdzieś w podlaskiem,
w sypialnym rwie bilety.
Ja w łódzkiem gdzieś, niestety.
Wciąż w „Warsie” jeżdżąc marzę,
podróżnym kawę parzę,
tęsknota mnie rozwala,
coś w kuchni się przypala.
Ja w Regio, ty w Ekspresie,
stuk kół tęsknotę niesie.
Tak ciągle się mijamy,
lecz kiedyś się spotkamy.
Już dziś ta chwila będzie,
gdy oba składy w pędzie
na jednej stacji staną
o 5.10 rano.
Już stoję na peronie,
nerwowo ściskam dłonie
i nasłuchuję szyny,
czy pędzisz do dziewczyny?
Za chwilę się spotkamy,
uczucia swe wyznamy:
- Ach, kocham cię dziewczyno !
- Bądź moim Pendolino !
Lecz skład mój wolno rusza,
rozdarta wyje dusza
i w głowie myśl szaleje
Ech, pieprzone koleje!
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Wiem, że to brzydko tak pisać pod sobą, ale chciałem Wam na dobranoc opowiedzieć swoją nową bajkę dla dorosłych:
DRAKA NA DRAKKARZE
W bezkresie oceanu
błądzący w burz oparach
wyrwany z władzy Thora
majaczy dziób drakkara
Wikingów dwóch w tej łodzi
lub w tym co z niej zostało
w opatrzność wierząc Friggi
do domu wiosłowało.
A każdy z nich marynarz
przedniejszy od przedniego
i każdy kurs do portu
znał lepiej od drugiego
I płynąc swym langskipem
to tak dyskutowali,
że wiosła na łbach swoich
w drobiazgi połamali.
A kiedy zrozumieli,
że nie ma czym wiosłować
kłócili się zażarcie
jak z biedy się ratować.
Aż wznosząc wzrok ku niebu
wołali do Odyna
a z nieba głos zawołał:
- Trza było nie zaczynać !
I jeszcze dla nauczki
trzy dni tak dryfowali,
lecz potem już we wszystkim
jak bracia się zgadzali
DRAKA NA DRAKKARZE
W bezkresie oceanu
błądzący w burz oparach
wyrwany z władzy Thora
majaczy dziób drakkara
Wikingów dwóch w tej łodzi
lub w tym co z niej zostało
w opatrzność wierząc Friggi
do domu wiosłowało.
A każdy z nich marynarz
przedniejszy od przedniego
i każdy kurs do portu
znał lepiej od drugiego
I płynąc swym langskipem
to tak dyskutowali,
że wiosła na łbach swoich
w drobiazgi połamali.
A kiedy zrozumieli,
że nie ma czym wiosłować
kłócili się zażarcie
jak z biedy się ratować.
Aż wznosząc wzrok ku niebu
wołali do Odyna
a z nieba głos zawołał:
- Trza było nie zaczynać !
I jeszcze dla nauczki
trzy dni tak dryfowali,
lecz potem już we wszystkim
jak bracia się zgadzali
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Hyde Park ( ale nie o SM)
Wczoraj w stolicy miało miejsce uroczyste otwarcie osiedla błękitnych domków "KUPA RADOŚCI" dla nielegalnych imigrantów.
Nie zabrakło życzliwych tej idei warszawiaków, oficjeli i mediów. I ja tam byłem (i tą fotkę zrobiłem )
Nie zabrakło życzliwych tej idei warszawiaków, oficjeli i mediów. I ja tam byłem (i tą fotkę zrobiłem )
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Hyde Park ( ale nie o SM)
WRRRRR.. Przywieżli nam szafki i "siedzisko " klozetowe..oczywiście nie te ,które zamówiliśmy .Dlaczego napyszczyłam na kierowcę to w sumie nie wiem ,ale mi jakoś lepiej
Blanka
Hyde Park ( ale nie o SM)
Ja z innej beczki.
Potrzebna mi nowa patelnia, bo te co teraz mam nadają się ale nie do smażenia.
Proszę o porady, namiary , nazwy, linki itp.
Jestem ciemna w tym temacie i proszę Was o pomoc
Potrzebna mi nowa patelnia, bo te co teraz mam nadają się ale nie do smażenia.
Proszę o porady, namiary , nazwy, linki itp.
Jestem ciemna w tym temacie i proszę Was o pomoc
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 191 gości