: 2014-05-21, 17:45
autor: homag
Od wczoraj taki news hula po necie. Pozdrowienia dla wszystkich kociarzy..
http://www.cda.pl/video/12694566/Kot-oc ... wnym-psem-
: 2014-05-21, 20:57
autor: Karolci1990
Niezły ten kot
A ja kiedyś widziałam jeszcze taki filmik jak kot reanimuje kota
http://www.youtube.com/watch?v=7NsFfxc65fgAle nie mogłam obejrzeć do końca bo się popłakałam.
: 2014-05-22, 09:24
autor: homag
Karolina, wzruszający ten film.
Koty, wbrew opiniom ( nie mam pojęcia skąd się one biorą ) wielu nie znających ich ludzi, są bardzo mądre i potrafią być również wdzięczne, oczywiście na swój koci sposób, co właśnie często odbierane jest jako ich fałszywość.
Mam dwa futerka w domu i pamiętam jak razu pewnego Inka ( młoda kotka ) spadła z balkonu ( I piętro, starszy jej kumpel - Bronek - przybiegł do mnie do kuchni, tak okropnie i przeraźliwie miałczał, swoimi zębami za moje spodnie prawie na siłę zaciągnął mnie na balkon, abym zobaczył co się stało. Na szczęście skończyło się na strachu.
Trzeba będzie założyć osobny temat poświęcony kotom.
: 2014-05-22, 10:29
autor: sylseb
homag pisze:Trzeba będzie założyć osobny temat poświęcony kotom.
A słowo ciałem się stało, założyłam...
: 2014-05-22, 18:22
autor: przytulia
Też jestem kociara chociaż kocham wszystkie futerka i piórka
: 2014-05-22, 21:10
autor: blanka
Ja z kolei nie lubię ptaków . Dziwne ,bo z reguły ludzie delektują się ich śpiewem ,a mnie to ..drażni .Sama nie wiem czemu
.Z kolei zimą uwielbiam patrzeć jak dziobią z karmnika ,raczą się słoninką .Zawsze dokarmiam ptaszki zimą .
A futrzaki
- wszystkie moje są
: 2014-05-22, 23:10
autor: Karolci1990
Wszystkie futrzaki nasze są. Ja w ogóle słyszałam że koty po trawią wyczuć u człowieka chore miejsce i się na tym miejscu się kładą. Ale szczerze to nie wiem czy rzeczywiście to jest prawda
Chociaż mój kotek lubi się na mnie kłaść w różnych miejscach i ugniatać swoimi łapkami. A na dodatek tam cudownie mruczy
: 2014-05-23, 07:06
autor: Zibi
To też jest ostatni HIT na youtubie
Ani mru mru ZAROST TAM I TU
: 2014-05-23, 07:06
autor: sylseb
Teraz z innej beczki, ale filmik na czasie
http://www.youtube.com/watch?v=bdEWdvDrofI
: 2014-05-23, 07:12
autor: sylseb
blanka pisze:Ja z kolei nie lubię ptaków .
No właśnie... mam to samo, ale wiem dlaczego... GOŁęBIE... mieszkam na czwartym piętrze (ostatnim) i zanieczyszczają balkon a do tego denerwują moje koty.
Za to naprzeciwko mam cmentarz na Ogrodowej (w Łodzi, kto widział to wie, że to bardziej taki parkowy), a tam ptaki śpiewają, całe chmary latają i z takim furkotem się zrywają... i to jest piękne
Więc ptaki mogą być, ale z daleka
: 2014-05-23, 07:21
autor: anula;)
...Tia.. Dobre Sylwia
Matka zaiwania 24 na dobę za friko ...
A Wójcik a`la Conchita ...no po prostu...
Dobra ...to ja zapodam ostrzeżenie ...dla panów ,przed ...upalnym/upojnym weekendem
Trzy powody aby przestać pić..
: 2014-05-23, 09:14
autor: homag
Najbardziej jednak drastyczny i niewyobrażalnie bolesny jest powód pierwszy..trzy razy się zastanowię nim znów sięgnę po kolejnego drinka.
: 2014-09-28, 15:29
autor: sylseb
Nie wiedziałam, gdzie to zamieścić, to piszę tutaj:
DO ŁODZIAN! OSTATNIA SZANSA W GŁOSOWANIU NA BUDŻET OBYWATELSKI DLA ŁODZI
co prawda to już ostatnia chwila, ale jeśli jesteś z Łodzi i nie oddała(e)ś jeszcze głosu na budżet obywatelski, to w tematach ogólnomiejskich jest taki oznaczony LO109, który dotyczy rehabilitacji osób z SM.
Wiem, że późno, ale rano nie mogłam się dostać na serwer forumowy, a z pełną listą propozycji zapoznałam się dopiero wczoraj wieczorem, u weterynarza (!)
: 2015-01-23, 20:04
autor: Zibi
O dziadku ogrodniku
Zasadził dziadek kopa w ogrodzie
nie ważne komu, choć robił to co dzień.
Zrywał się świtem i pędził na grządki,
by kopniakami robić porządki.
Raz cichcem naszedł jeże w kapuście,
gdy oddawały się tam rozpuście.
Zasadził jeżom kopa od tylca,
Rad z tego, że dziś był w gumofilcach.
Innym zaś razem oberwał zając
co w biegu marchew rwał, nie przystając.
Raz kopnął wronę boleśnie w rzepkę
za to, że dziobie mu kalarepkę.
Wszyscy się bali, dziadek był srogi.
Wrona do dziś ma kontuzję nogi.
Gdy dziadek biegł już, to się chowali:
jeże w kapustę, za jeże zając,
na końcu wrona, wciąż utykając.
Wrona chowała się za przyczepkę,
żeby jej dziadek nie kopnął w rzepkę.
Aż dnia któregoś, dziadek nasz menda,
biegł i w ogrodzie kopnął w … kalendarz.
Zbigniew S. vel Zibi
(napisałem to z okazji Dnia Dziadka, zainspirowany czytaniem wnuczce bajki J. Tuwima)