Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Pod nickiem Iffonka???? już sprawdzam
Eeee tam... nic mojego nie ma, no bo niby skąd. Zresztą pozostałe Iffonki to naśladowczynie, dowód: w adresie mailowym nie mam ani jednej cyferki, byłam po prostu pierwsza jakieś 13 lat temu
Eeee tam... nic mojego nie ma, no bo niby skąd. Zresztą pozostałe Iffonki to naśladowczynie, dowód: w adresie mailowym nie mam ani jednej cyferki, byłam po prostu pierwsza jakieś 13 lat temu
Ostatnio zmieniony 2011-01-24, 16:25 przez Iffonka, łącznie zmieniany 1 raz.
mika36 pisze:Moje dzisiaj jest trochę gorsze od wczoraj. Pomimo tego, że nadal bolą mnie niemiłosiernie nogi, to jeszcze kręci mi się w głowie. Dwie kawki i nic. Gdzie ich magiczna moc!? No ale mamy początek tygodnia i życie toczy się dalej.
Chyba pogoda jest jakaś grymaśna bo mnie nogi bolą strasznie ,głowa ma zawirowania a serce wali jak oszalałe. Walnęłam już jedną kawę co pomysłem było raczej średnim teraz mi ręce się telepią jak po przepiciu o__O
"it's hard to kill human soul even with chainsaw"
Moje dzisiaj..... spokojnie i ciiii , bo to poniedziałek.
W poniedziałki wegetuję, niczego nie zaczynam, nawet kłótni
bo potem ciągnie się do końca tygodnia
Iffonko u Ciebie w grafice sporo nas czyli naszych awatarków, fotki z tańców w Bornem Sulimowie
W poniedziałki wegetuję, niczego nie zaczynam, nawet kłótni
bo potem ciągnie się do końca tygodnia
Iffonko u Ciebie w grafice sporo nas czyli naszych awatarków, fotki z tańców w Bornem Sulimowie
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Zibi pisze:Jeszcze tylko huk w głowie został i ta cholerna mucha tak głośno spaceruje po suficie
Jednym słowem imprezka udana Zibi
Moja dobra rada: czym się strułeś, tym się lecz,więc dobrze jest mieć w zapasie.........chocby jedno małe pifko
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
rudezuo pisze:Chyba pogoda jest jakaś grymaśna bo mnie nogi bolą strasznie ,głowa ma zawirowania a serce wali jak oszalałe. Walnęłam już jedną kawę co pomysłem było raczej średnim teraz mi ręce się telepią jak po przepiciu o__O
Tak zdecydowanie to wina pogody. Dobrze, że jest na co zwalić.
Ja dziś byłam u lekarza rodzinnego. Od ok tygodnia mam ciągle stan podgorączkowy. To może mnie też osłabia. "Niczym się nie leczyć" - powiedziała pani doktor, a na bolące nogi to przepisała Naproxen. Od dziś zaczynam kurację. Pomoże???....... Mam nadzieję. O i taki mam dziś dzień.
Zibi pisze:Jeszcze tylko huk w głowie został i ta cholerna mucha tak głośno spaceruje po suficie
To są właśnie skutki uboczne dobrej zabawy. Proponuję skorzystać z propozycji Aiszy. Małe pifko. Pozdrawiam
rudezuo pisze:Wyśmienity 2godzinny spacer
Gratuluję kondycji. Ja nie wiem kiedy byłam na spacerze, a na tak długim to w ogóle nie pamiętam. Ostatnio przez ten mój stan podgorączkowy i bóle nóg to jestem osłabiona i boję się żeby nie nastąpił..... no wiecie. A co do gorącej kąpieli to raczej chyba nie dla mnie. Lepiej się czuję w chłodnych klimatach. Ale dzięki za radę.
A co do ciebie Martynko, to dziękuję za wiarę w moją cierpliwość. (ale jej mi chyba nie brakuje nie licząc chwil zwątpienia)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 296 gości