I pożegnaliśmy Panią Wisławę Szymborską...[*]
A dziś towarzyszy mi jej wiersz...
KOT W PUSTYM MIESZKANIU
Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Witam.
Wpadłem tu po latach, bo mam wielka prośbę do forumowiczów.
Czy ktoś z Was słyszał/czytał o testach wynalezionych w USA, które mają sprawdzić osoby ze zdiagnozowanym SM czy terapia interferonem będzie dla nich korzystna czy nie ?
Około 3 lata temu czytałem o tym na jakimś forum SM owym ale teraz tego nie mogę odnaleźć.
Nadmieniam że nie chodzi mi o testy wykrywajace przeciwciała, które mozna zrobić juz po rozpoczęciu leczenia interferonem. Cały wic polegał na tym, iz tamte testy robiło się przed podaniem interferonu.
Gdyby ktos coś wiedział w temacie proszę o wiadomość
Pozdrawiam.
Wpadłem tu po latach, bo mam wielka prośbę do forumowiczów.
Czy ktoś z Was słyszał/czytał o testach wynalezionych w USA, które mają sprawdzić osoby ze zdiagnozowanym SM czy terapia interferonem będzie dla nich korzystna czy nie ?
Około 3 lata temu czytałem o tym na jakimś forum SM owym ale teraz tego nie mogę odnaleźć.
Nadmieniam że nie chodzi mi o testy wykrywajace przeciwciała, które mozna zrobić juz po rozpoczęciu leczenia interferonem. Cały wic polegał na tym, iz tamte testy robiło się przed podaniem interferonu.
Gdyby ktos coś wiedział w temacie proszę o wiadomość
Pozdrawiam.
Ludzie mądrzeją z wiekiem, przeważnie jest to wieko od trumny.
I pożegnaliśmy Panią Wisławę Szymborską.
Kobieta z dużą klasą.
Potrafiła zauważyć codzienne rzeczy proste, takie zwykłe i tylko w sobie znany sposób, potrafiła urokliwie to opisać.
Aniu wiersz czytałem z uśmiechem. (" na bardzo obrażonych łapach ")
I od pierwszego wersetu ten nieobecny kojarzy mi się jako śp. Mirek - Koczi.
homag pisze:Aniu wiersz czytałem z uśmiechem. (" na bardzo obrażonych łapach ")
Ja też czytałam z lekkim uśmiechem, ale z drugiej strony wiersz pięknie mówi o niepogodzeniu się, kiedy odchodzi nam ktoś bliski.
homag pisze:I od pierwszego wersetu ten nieobecny kojarzy mi się jako śp. Mirek - Koczi.
Podobne mam skojarzenia. Wciąż nie mogę uwierzyć, że już nie napisze.
Dzisiaj natrafiłam na Jego posty....
Myszona pisze:zwlaszcza limeryki mi "podeszły"
Mi także.
Beata:) pisze:aż Ci zazdroszczę, bo u mnie z tym od rana ciężko
oj u mnie też jakoś z tym kiepsko dzisiaj
Czekam na mojego osobistego gościa [ czyt. męża] i tak myślę.... może kawy się napiję , ciśnienie niskie jakieś czy co
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Myszona pisze:Moje dzisiaj-to MASAKRA
Moje od tej chwili również
Niby piątek,ale nie 13-ty a pechowy. Przed chwilą zadzwonił mąż i poinformował mnie,że miał stłuczkę z jego winy.Wjechał facetowi w tył autka,tamten niewielkie zarysowania a nasz cały przód do remontu-a jutro impreza urodzinowa syna i samochód jest potrzebny...........MASAKRAAAAAAAAAAA
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
A moje dzisiaj całkiem niezłe Jestem po godzinnej rozmowie z panią psycholog która zadzwoniła do mnie z PTSR-u, umówiłyśmy sie na kolejną rozmowę jak juz będę w Dąbku, było wpoprzo jestem pozytywnie zaskoczona
i myślę...
i myślę...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez madlen1985, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 388 gości