Trochę nasypało. Jakieś 20-30 cm,choć miejscami zaspy ponad półmetrowe. Drogowcy jak zwykle - mody miał problem z dojazdem do woja Autobusy jeżdżą... przeważnie
Wiem... bywało gorzej, ale nie tej zimy
Hacjenda zza winkla
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 2012-01-27, 09:26
- Lokalizacja: Krapkowice
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Wiesia pisze:Szkoda,ze ja nie mam kota.Przytuliłabym,pomruczałby i może lepiej poczułabym się.
Wiesiu ja też nie mam swojego kociaka. Jest za to u mojej Mamy kotka i u Teściów synek kotki.
Też chciałabym, by siedziało mi na kolanach takie kochane zwierzątko i mruczało.
Koty dobrze działają na układ nerwowy.
homag pisze: Nie wiem co to jest, ale jego obecność w jakiś sposób uspokaja. A ubaw z jego popisów kaskaderskich jest czasem po pachy.
Ech....mogę Ci "pozazdraszczać" kociaka.
Fakt, kociak może dobrze wpływać na nasze zdrówko.
A ja się tak przymierzam, przymierzam i zawsze coś stanie na przeszkodzie, by wziąć kotka.
W tym roku jednak postaram się dotrzymać słowa Karolince.
Co roku wyjeżdżamy na wakacje, a koty niestety nie lubią podróżować, a jak zostawiłabym w domku, to martwiłabym się co się dzieje.
Nauczona doświadczeniem oddalam przygarnięcie futrzaka.
A tak chciałabym, by coś chodziło po domu, mruczało, ocierało się, miauczało....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 377 gości