Wszystkim Kochaniutcy ,spokojnego , miłego dzionka (mimo białego OPADU )
Pozdrówka
Dzisiaj
Moderator: Beata:)
ja nie mam odwagi na spacer w tę pogodę bleee wiatr, śnieg, deszcz bleee co za pogoda, a na dodatek od kiedy wstałam boli mnie głowa ;/ chyba trzeba zrobić jej dawkę wstrząsową i wybrać się na jakieś disco wieczorem... Może wtedy ten mój głupi łeb się ogarnie bo coś ostatnio non stop boli i nawet tabletki za bardzo nie pomagają, a nawet jak to pomagają tylko na chwilę...
Blaniu oddaję
Blaniu oddaję
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
- joanna_nick
- Posty: 912
- Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
- Lokalizacja: Warszawa
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
Właśnie godzinę temu odstawiłam męża na izbę przyjęć miejscowego szpitala ze złamaniem nogi. Po prześwietleniu okazało się,że to jest złamanie w 3 miejscach, nie wiem czy nie otwarte(tak sugerował mi mąż) a w szpitalu tylko unieruchomili nogę razem ze spodniami i wywieźli go karetką na ortopedię do Torunia. Tak więc mam bardzo ciekawe święta.
Mój student też zjechał ciut wcześniej na świeta bo skręcił sobie nogę i ma ją tylko w bandażu elastycznym.
Mój student też zjechał ciut wcześniej na świeta bo skręcił sobie nogę i ma ją tylko w bandażu elastycznym.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
- joanna_nick
- Posty: 912
- Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
- Lokalizacja: Warszawa
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
joanna_nick pisze:o ile sie orientuję, to takie złamanie z reguły wymaga operacji
Dlatego też został zawieziony karetką na ortopedię bo w naszym szpitalu jej nie ma. Operację zrobią mężowi najprawdopodobniej jeszcze dziś bo noga złamana jest w 3 miejscach i kości gdzieś tam są pogruchotane. Nogę ma mieć zespoloną na płytki czy coś w tym stylu a wszystkiego dowiem się jutro jak dojadę do szpitala.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
Wiecie co... to naprawdę jakiś koszmar. Ja, która nigdy nie wkurza się na rzeczy/sprawy na które nie mam wpływu- teraz wysiadam. Święta w nastroju iście dziwnym. Śniadanie świąteczne w półmroku, stukanie się jajkami wyglądało dziwniej niż brzmi, zieleń na stole wcale nie taka zielona, wesołych Świąt też jakieś takie wcale nie wesołe...
Całą sytuację ratuje chęć spędzenia czasu z Rodziną i uśmiech, na który- na szczęście- to co za oknem nie ma żadnego wpływu. Czytam forum i u Was też różnie Nie będę imiennie wymieniać, ale za Wszystkich trzymam kciuki, jak zawsze. Niektórym te Święta po prostu nie wyszły.
Musimy to jednak jakoś przetrwać i nie dać się stereotypom, że brak słońca i ciepła obniża nastrój, co przy prawdziwych kłopotach może jeszcze dołożyć na minus.
Pomaluję kwiaty- dla Wszystkich Wiem, to mało, ale spróbować warto
Ech, jeszcze wiosnę dołożę. Kocham internet
Trzymajcie się . Jutro też jest dzień, też Święta, a że nie też wiosna, to trudno. Najważniejsze, żeby jutro było lepsze dla Was, ooo
Całą sytuację ratuje chęć spędzenia czasu z Rodziną i uśmiech, na który- na szczęście- to co za oknem nie ma żadnego wpływu. Czytam forum i u Was też różnie Nie będę imiennie wymieniać, ale za Wszystkich trzymam kciuki, jak zawsze. Niektórym te Święta po prostu nie wyszły.
Musimy to jednak jakoś przetrwać i nie dać się stereotypom, że brak słońca i ciepła obniża nastrój, co przy prawdziwych kłopotach może jeszcze dołożyć na minus.
Pomaluję kwiaty- dla Wszystkich Wiem, to mało, ale spróbować warto
Ech, jeszcze wiosnę dołożę. Kocham internet
Trzymajcie się . Jutro też jest dzień, też Święta, a że nie też wiosna, to trudno. Najważniejsze, żeby jutro było lepsze dla Was, ooo
- joanna_nick
- Posty: 912
- Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
- Lokalizacja: Warszawa
Beata:) pisze:
Trzymajcie się . Jutro też jest dzień, też Święta, a że nie też wiosna, to trudno. Najważniejsze, żeby jutro było lepsze dla Was, ooo
Dziękuję w imieniu wszystkich forumowiczów i własnym oczywiście także - i o sobie nie zapomnij - czyli Dla Ciebie tego samego
a na jutro życzcie mi przypływu sił, bo nie wiem czy to ta pogoda czy inna cholerka... noz czuję sie jakby walec po mła przejechał, wrzucił wsteczny i poprawił , a jutro mam dziewięc osób na obiedzie... tia i nikt za mnie ich nie nakarmi [tak to bywa jak ma sie w domu dwóch męzczyzn z obiema lewymi ręcami [do pichcenia of course, hmmm... czy aby na pewno tylko do tego? <taka refleksja jej się znienacka pojawiła> ]
hehe dlatego zamiast piec na jutro miesiwo, ciasta itp. [no przed swiętami tez sie kiepsko czułam - dałam rade tylko część zrobić;/], to siedze na forum i ... ehhh... podczytuje, tu cos skrobnę, tam coś...
Oby do wiosny!!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 204 gości