Dzisiaj

[Jukka]

niepotrzebny stres, bo jakby nie patrzył - pietra miałam niezłego , w końcu nie co dzień usuwa się zęba, a ja ostatnio usuwałam zęba z 20 lat temu...

No, ja bardziej niedawno miałam. I to z dłutowaniem. Cóż, wystarczy dobre znieczulenie (a chyba żaden dentysta nie jest na tyle sadystą, żeby usuwać bez znieczulenia), w domu na wszelki wypadek ketonal i... to naprawdę jest do przeżycia. Dasz radę

[joanna_nick]

to siedze na forum i ... ehhh... podczytuje, tu cos skrobnę, tam coś...

... i masz cierpliwość w niektórych przypadkach, tylko czy będzie doceniona? Czy lepszy jest kop, czy głaskanie?

Też zauważyłam i stwierdzam, że dla niektórych zdecydowanie...KOP

Spoko dziewczyny - cierpliwość mam we krwi i niekoniecznie oczekuje doceniania.... a poważniej - wiem, zgadzam się, ze kop bywa konieczny, tylko w tym konkretnym przypadku mam inne zdanie co do tych "niektórych" , co wcale nie znaczy, że uważam iż się na 100% nie mylę...

Mam nadzieję, że Wy lepiej wystartowaliście po Świętach

no ja nie wiem, jak to nazwać, chyba po imieniu czyli: ja w ogóle nie wystartowałam ;( o ile wczoraj czułam sie jakby jeden walec w te i nazad, to dzisiaj chyba "przeleciała" mnie cała kawalkada wrrrrrr i tu mam dziwne wrażenie, że cierpliwość mi się kończy ;/

Zosiu - współczuję "przygody" z zębem i trzymam kciuki, żeby następne podejście było udane... no i obyło się bez żadnych komplikacji. Dzisiaj chirurdzy szczękowi raczej radzą sobie śpiewająco z usuwaniem... tylko dobrze mieć rtg danego zęba, żeby lekarz wiedział, jak układają się korzenie - to zaoszczędza mnóstwo niepotrzebnego czasu i stresu przy zabiegu.

Miłego dzionka [reszty...] dla wszystkich!

[zosiasamosia]

tylko dobrze mieć rtg danego zęba, żeby lekarz wiedział, jak układają się korzenie - to zaoszczędza mnóstwo niepotrzebnego czasu i stresu przy zabiegu.

Rtg mam, ba nawet całą paszczękę sobie fundnęłam , bo nijak nie można było zlokalizować tego jednego winowajcy

trzymam kciuki, żeby następne podejście było udane... no i obyło się bez żadnych komplikacji

Dzięki , kciuki się przydadzą, bo widmo komplikacji wisi w powietrzu, bo ponoć korzeń zęba tkwi w zatoce i istnieje duże ryzyko, że zatoka się otworzy, a to już poważna sprawa, więc boję się podwójnie

[aisza]

Dziękuję wszystkim za szczere życzenia powrotu do zdrowia dla mojego męża. Dzisiaj był operowany, trwało to ponad 2 godz choć lekarze liczyli na dłuższą operację. Noga jak narazie nie jest w gipsie, chyba dlatego, że to są jednak jakieś tam rany i w razie czego łatwiej to odwinąć z bandaża niż rozwalać gips;)
Teraz znieczulenie powoli mija i ponieważ męża jakimś dziwnym trafem ketonal w kroplówce uczulił(dostał po nim wysypkę) to teraz żeby go nie bolało dostaje morfinę.
Położyłam do szpitala zdrowego człowieka a dostanę narkomana;)?

[rybka]

Dziewczyny dla Wszystkich i dodatkowo dla męża aiszki

Teraz znieczulenie powoli mija i ponieważ męża jakimś dziwnym trafem ketonal w kroplówce uczulił(dostał po nim wysypkę) to teraz żeby go nie bolało dostaje morfinę.
Położyłam do szpitala zdrowego człowieka a dostanę narkomana;)?

znam pewną osobę która po przejściach dostawała morfinę w szpitalu, spodobało się jej bo miała fajne stany po tym, nawet trochę wymuszała na lekarzach i udawała że boli...ale opamiętała się kiedy na suficie zaczęły pojawiać się smerfy...ona akurat widziała smerfy... aisza to tak na odstresowanie...przeca chłop rozsądny...nie martw się

A poza tym to moje dzisiaj, to w ogóle jakieś niewydarzone...

Mam nadzieję, że Wy lepiej wystartowaliście po Świętach

Moje dzisiaj również niewydarzone...tak się zastanawiam dlaczego...i doszłam do wniosku że z braku wiosny, ciepła, słońca....JA CHCę WIOOOSSNNYYYY... zaczynam fiksować choć nie mam powodu...przesyłam Wam kilka fotek na lepszy nastrój



tu możecie sobie usiąść w ciepłym słoneczku


albo tu



pochodzić po zielonej trawie...



a tak wygląda bocian



rozmarzyłam się...

[joanna_nick]

Dzięki za fotki - od razu buzia mi się uśmiechnęła - tez bym cos wstawiła, ale już próbowałam z avatarem i ... zniechęciłam się - nic mi nie chciało wejść ;/



o a tu weszło

PS. aha - nie biorę odpowiedzialności za niecenzuralne słowa padające w png

uzupełnienie

[rybka]

jak już jesteśmy w temacie żab i boćków to w pracy na drzwiach mam taki oto rysunek



...idę już stąd bo chyba za długo tu siedzę...

[Elwi]

Pominąwszy zmarnowany czas to jeszcze mój niepotrzebny stres, bo jakby nie patrzył - pietra miałam niezłego , w końcu nie co dzień usuwa się zęba, a ja ostatnio usuwałam zęba z 20 lat temu...

Zosia ja wystartowalam po Swietach prawie tak jak Ty tez bedzie zab do usuniecia i tez sie stresuje! Na pocieszenie powiem, ze we wrzesniu mialam usuwana osemke i wszystko poszlo gladziutko jak po masle
Samo usuwanie naprawde nic nie boli pod znieczuleniem, wiadomo odglosy troche nieprzyjemne ale zupelnie nie ma sie czego obawiac. Pozniej trzeba troche sie pomeczyc zeby nie jesc ta strona gdzie byl usuwany zab, nie szczotkowac za mocno coby skrzepu ktory sie tam tworzy nie wyplukac.

[zosiasamosia]

Zosia ja wystartowalam po Swietach prawie tak jak Ty tez bedzie zab do usuniecia i tez sie stresuje!

No...od razu człowiekowi lżej, że nie jest sam Mówią, że nieszczęścia chodzą parami

Samo usuwanie naprawde nic nie boli pod znieczuleniem

No właśnie...pod znieczuleniem ( wrażenia bezcenne )

przesyłam Wam kilka fotek na lepszy nastrój

Oj, brakuje człowiekowi tej zieleniny, brakuje... , choć niekoniecznie tej co się rusza

[Beata:)]

Anulę chcą połknąć żywcem Aa, przecież Ona teraz jest Koza, to OK, OK
Zosiu, to już teraz wszystko rozumiem. Trzeba było tak od razu

Moje dzisiaj? Raczej wczoraj Minęło. Za szybko, tak więc pożegnam bez żalu

[renia1286]

Anulę chcą połknąć żywcem

Nie takie to proste jak widać
Zosiu, weż z niej przykład u dentysty, tylko nie za szyję...
w ramach asekuracji (znasz ten kawał, jest w kąciku).
Aiszko to nic że morfina, byle go nie bolało, bo wiesz jak chłopy reagują na ból.
Trzymajcie się
Moje dzisiaj niczym nie różni się od wczoraj, świąt, przedświąt czyli..
wszystko mi jedno, wtorek to czy inny dzień, byle do wieczora

Ps. Trochę mi głupio, wspomniałam że zima w tym roku do maja i trzyma

[Bynik]

U mnie dziś bardziej zimowe, niż wczoraj I na dodatek dziś musiałem znowu przenieść rehabilitację. Tym razem na maj. Wczoraj miałem zgłosić się na elektrowstrząsy, niestety ojciec, który mnie wozi, zaliczył poślizg i coś mu w kolanie strzyknęło. Miałem nadzieję, że dziś już będzie lepiej. Niestety. No i znowu musiałem świecić oczyma przez telefon i prosić o przeniesienie terminu.
Zobaczymy czy ojciec da radę do lekarza dojść, czy potrzebna będzie pomoc pogotowia

[Jukka]

Dzisiaj znów pewnie z domu nie wyjdę. Młoda niby przez cały dzień udaje zdrową, ale w nocy to kaszle, że strach. Jak dziś skończy jej się syrop to zadzwonię umówić się do lekarza.
Zresztą moje przeziębienie niby zaleczone, ale wciąż jak tylko do sklepu wyjdę do gardło pobolewa, do flegmę odkrztuszam. Witamina C i płukanie gardła wodą utlenioną pomagają na chwilę. Więc przy całej mojej ogólnej sympatii do zimy wołam:
WIOSNO PRZYBYWAJ!!!

[anula;)]

Anulę chcą połknąć żywcem

Nie takie to proste jak widać

Piąteczka Reniuchna!
A swoją drogą to ta żaba " never ever...." rozwaliła mnie totalnie ...Cała ja

********************

A ja sobie tens własnie kupiłam,bo tak żeście zachwalali ,tylko za fiksa nie wiem gdzie te elektrody popodłaczać.. a wyobrażnia mi takie miejsca podsuwa,ze... proszę nie siadać

[renia1286]

Cała ja

dokładnie, Jak tylko zobaczyłam żabę w dziobie, od razu szukałam....
ciekawe jakiego chwytu użyje.
Nie ma innej obcji, chyba że będzie to żaba z innej bajki a nie z Naszego forum

tens własnie kupiłam,bo tak żeście zachwalali ,tylko za fiksa nie wiem gdzie te elektrody popodłaczać.. a wyobrażnia mi takie miejsca podsuwa

myślę, że też bym Ci to samo miejsce zasugerowała , co Ci szkodzi zadziała/nie zadziała , przecież nie zabije
Siedzę i czekam co jeszcze napiszecie.