Dzisiaj

Rozmowy na wszystkie tematy, niezwiązane z tematyką forum

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-06, 17:48

a ja Blaniu już sie przestraszyłam że i Ty mnie opietruszasz koncertowo za cichy chód po ulicy .... :588:

- Zosiu serducho ty moje .Ja Ciebie :?: :588: - ja tylko z Tobą na ten cud czekam :->
Zosiek cos mało widać ,myślę zaczepię ;-) -pogada z nami :-)
Mika-jeżeli chodzi o wszelkie bolesci to ja w taki skwar w pierwszej kolejności na pogodę zwalam (a nóż się trafi)-czego serdecznie Ci w tym wypadku życzę ,bo po rzucie jak się nie mylę jesteś :-)
Ja moi drodzy cały dzień pikle z ogórów :22: -robota pikuś ,ale trzeba to zagotować. :22: .I tak z tymi ogórami co kilka dni sie pie****e dla "sportu" ,bo z ogródka..I jeszcze jakiś czas się bawić będę ,bo dalej rosną :evil: -przerobić trzeba ,bo szkoda wyrzucić :-| .
Ale generalnie Kochani przydałoby się kilka stopni w dół ,bo to już trudne do wytrzymania -zdrowotnego ,emocjonalnego i każdego innego.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-07, 02:28

Dzisiaj, a właściwie to wczoraj, byłam u lekarza. Z tych, co to się żegnają z pacjentką słowami: jeszcze do pani zajrzę ;-)
Miło nawet było. Zapytał o moje samopoczucie (a jakie może być przy takiej pogodzie i dwójce dzieci? - odpowiedziałam. - Dwójce małych dzieci - doprecyzował), o zdrowie dzieci, zwłaszcza młodszego dziecia... O zdrowie męża czemuś nie pytał, ale to pewnie dlatego, że Małżonek raczej jego pacjentem i tak nie zostanie ;-) Poza tym oczywiście zbadał i stwierdził - nawet na piśmie - że wszystko OK, więc jeśli nadal tak będzie to zajrzy do mnie dopiero za rok.
Ta mniej przyjemna część wizyty miała już miejsce w innej części budynku ;-) No dobra, za informację, że wszystko jest w porządku warto zapłacić...

No i jeszcze dziś/wczoraj zarejestrowałam się znów do neuro. Za 3 tygodnie wizyta. I już wiem, co będzie. Jeśli mi się nie poprawi (bo na razie to mi się pogarsza) to skierowanie do szpitala.

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2013-08-07, 10:46

zosiako- kot wyczuł dobrą panią, więc trzyma się blisko. Wie, co robi. :-) Szukałaś speca od zamawiania chorób, to co się będę wychylać? Ja tylko czasem energiami się zajmuję. ;-) Ojej. Trzymam się wersji nfz-owskiego cudu i przesyłam wirtualne uściski. Będę trzymała kciuki, żeby było ok. :588:

blanka- ja tylko oczyszczam z negatywnych energii i czasami sprawdzam, czy dane miejsca/ rzeczy mają pozytywne promieniowanie. Ot, takie trochę "czary mary". :-P Mam zresztą trzy: z mosiądzu, ametystu i teraz kryształu. Zgadzam się w 100%- te kilka stopni w dół by się przydało.

Jukka- trzymam kciuki za poprawę. :588:

Ja wczoraj byłam "padnięta" od tego upału. Dzisiaj idę po zakupy i już się zastanawiam, jak wyjść. Człowiek czuje się jak w nagrzanym piekarniku.

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2013-08-07, 14:03

blanka pisze:Zosiek cos mało widać ,myślę zaczepię ;-)
Blanko, Twoje zaczepki zawsze skuteczne ;-)
blanka pisze:I tak z tymi ogórami co kilka dni sie pie****e dla "sportu" ,bo z ogródka..I jeszcze jakiś czas się bawić będę ,bo dalej rosną :evil:
:lol: :lol: :lol: Hmm... może czas zmienić dyscyplinę "sportową" gdyż obecna zakrawa zdaje się na nieco ekstremalną :lol:, choć mam wrażenie, że te kobiece dyscypliny sportowe ( domowe ), zawsze będą mocno dyskusyjne :roll:. Męskie sporty to co innego, taki męski delikwent nawet wody na kawę wstawiać nie musi, bo... jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności napije się za darmo :lol:.

Trzymajcie się Wszyscy hmm... nie napiszę, że cieplutko :-P gdyż... zakrawałoby to na co najmniej złośliwość ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-07, 14:44

Upał daje się we znaki;) ale tak ma być bo mam w planach dłuższy pobyt nad jeziorkiem:)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2013-08-07, 16:04

Jukka, ja tak jak Annegret, trzymam kciuki za poprawę :588:

Annegret pisze:Ja wczoraj byłam "padnięta" od tego upału. Dzisiaj idę po zakupy i już się zastanawiam, jak wyjść. Człowiek czuje się jak w nagrzanym piekarniku.

to tak jak ja :lol: Dziś też zastanawiałam się jak wybrać się do sklepu. Udało się :23: , a teraz 42 st. za oknem. Szok, a co będzie jutro.....

Zosiek pisze:może czas zmienić dyscyplinę "sportową"

popieram, popieram ... :lol:

aisza, pogoda ci sprzyja. Gorąco, upalnie.. Miłego wypoczynku. :588:

U mnie kolejny ciężki dzionek. Pogoda nieznośna. Takie przyzwoite 25 st. mogłoby być.. :-) Nawet zrezygnowałam z rehabilitacji. Przy takim upale to mogłoby się źle skończyć.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2013-08-07, 16:25

mika36 pisze:aisza, pogoda ci sprzyja. Gorąco, upalnie.. Miłego wypoczynku.

Nie dziękuję mika, żeby pogoda się nie zepsuła;)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-07, 16:54

Jukka 3maj się :588:

Blaniu - ogórków nigdy nie za dużo :13: ja jeszcze nie zaczęłam sezoru przetówrstwa ogórkowego więc się nie powinnam wypowiadać

Annegret - koty podobno wyczuwaja złą energię :1: więc niestety jak ma być u mnie to gadzinkę czeka dzisiaj odrobaczanie i odpchlanie ( na wszelki wypadek) oraz zdecydowanie przydałaby mu się kąpiel , ale nie wiem czy po takich "czułosciach" przyjdzie :mrgreen:

moje dzisiaj jak szpitalne :evil: never ending story , byłam u zakaźnika, dostałam skierowanie na wewnętrzny, ciekawe co jeszcze wymyślą :shock:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-07, 17:06

Jukka-w końcu szczerze mówiąc , czas żebyś zaczęła coś z tym"pogorszeniem" robić :-)

Zosiek-ponoć tak od poczęcia mam ,tak sobie zaczepiam...(byle bym po nosie nie oberwała :lol: )

Aisza-wypośrodkujmy to :!: U mnie niech się ochłodzi ,a u Ciebie-upał i nad jezioro :-)

Annegret-tak wirtualnie odczyń ode mnie złą ,upałową aurę ;-)

Mika ,Zosiek-dziś odpuściłam wszystkie możliwe sporty i nie tylko ,w taki gorąc to skonać można .Siedzę w średnio już wychłodzonym pokoju i oprócz "standartów" domowych nie robię nic :mrgreen:

Zosiako-czyli szpital :-| ,może tym razem trafione będzie . jak kota wykąpiesz to napisz co się działo :shock: :-)
Blanka

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2013-08-07, 18:04

Annegret, mika, zosiako, - dzięki :588: :588: :588:
blanka pisze:Jukka-w końcu szczerze mówiąc , czas żebyś zaczęła coś z tym"pogorszeniem" robić :-)

Toż przecież robię. Za dnia z dzieciakami na placu zabaw, nocami przetwory, chronicznie niewyspana... usilnie pracuję nad tym, żeby móc w necie obsmarować mojego neuro za nieskuteczność leczenia ;-) Chociaż on pewnie w ramach zapobieżenia takiemu szarganiu jego opinii umieści mnie w szpitalu, gdzie nie będę mogła z Młodymi na dwór wychodzić ani robić przetworów na zimę :-(

zosiako - ogórków nigdy nie za dużo... w zimie. Jak mam robić, to zawsze mi się ich za dużo wydaje. No, ale ostatnio to za dużo kopru kupiłam, więc dokupiłam sobie duży słoik i gdzieś tak w sobotę, niedzielę czy w ogóle w przyszłym tygodniu zrobię małosolne. Wcześniej tylko muszę zjeść te, które mi nie chwyciły.
Teraz to ja już tylko soki, soki i soki. Dziś czarną poprzeczkę kupiłam. Co do sokownika nie wejdzie to do muffin dorzucę. Czy Młode by galaretkę zjadły - nie wiem, muffiny zjedzą na pewno. Jak nie one to ja :-D
zosiako pisze:moje dzisiaj jak szpitalne :evil: never ending story , byłam u zakaźnika, dostałam skierowanie na wewnętrzny, ciekawe co jeszcze wymyślą :shock:

Mam nadzieję, że nic wymyślać nie będą, tylko w końcu stwierdzą co jest i zaczną leczyć. SKUTECZNIE. W każdym razie tego Ci życzę :588: :588: :588:

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2013-08-07, 19:39

Jukka trzymam kciuki za poprawe :588: Zosiako :588:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-07, 20:38

blanka pisze:Zosiako-czyli szpital :-| ,może tym razem trafione będzie . jak kota wykąpiesz to napisz co się działo :shock: :-)


jutro pójde się zapisac na jakiś termin bo chyba "z marszu " nie przyjmują :evil:

Kot, bestyjka :mrgreen: , wyczuł chyba intencje bo wieczorem nie przyszedł. :1: nic straconego , odrobaczanie i obrózka przeciwpchelna go nie miną....
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-07, 20:50

Zosiako-myślę,że im prędzej tym lepiej by było :588:
Jutro jestem z Toba :-)

Kurczę ,a ja czekałam na relację z kąpieli kota :-D .Moja kotkę tez odrobaczyłam ,obróżkę ma-tylko do domu jej nie wpuszczam. Jakoś pies alfa i kotek z odzysku :7:
M-wścieku by dostał i chyba nie obyło by się na naganach wzrokowych :-D -nagany ostre słowne :-D .A ja to bym chyba umarła ze śmiechu w takim cyrku :3:
Blanka

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-08-07, 21:01

Blaniu :588: Jukka :588: Jadziu :588:

Kolejnego zwierza do domu nie przewiduję, wystarczy żółw pełzający po całym dole ... jak w nocy wstaję, to można zawału dostać jak się przypadkiem spotkamy :mrgreen:

na razie kot jest "na dochodne" wystawiam mu mleko i jedzonko, czasami zje, czasami nie. dzisiaj stołował się u sasiadki, cwaniak wybiera chyba gdzie lepsze :mrgreen: :?:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2013-08-07, 21:33

Zosiek- żeby nie było, od Twych słów powiało… chłodem (w sensie serdecznym chłodem w upalny dzień). :-)

Aisza- upał nad jeziorkiem nie jest upałem. Dogadzasz sobie i słusznie. :-D

Mika36- mnie też się udało. Ale powrót był w opcji… Noga za nogą… Gdzie ten dom, bo już nogi nie mogą? U mnie na balkonie było dziś 48. 8-)

Zosiako- przyjdzie… przyjdzie. Koty same wybierają właścicieli. Może mu właśnie tego potrzeba? A że do sąsiadki też chodzi... No, a nie może mieć dwóch pań? Wie co robi.
Szpitalne? Ups… Trzymam kciuki, żeby choć zadziałali w dobrą stronę i zaczęli LECZYć. :588:

Blanka- żeby to się dało odczynić upalne uroki… Miałabym z pewnością około 25 stopni. Możemy co najwyżej z nadzieją spoglądać w niebo. 8-)

Jukka- jak samo się nie poprawi, to… my poprawimy. A co! Niech się choróbsko boi. Kciuki wciąż trzymam. :588:

Konwalia- przesyłam serdeczne pozdrowienia. ;-)

A ja dopiero co zeszłam z balkonu. Siadłam tam około ósmej, kiedy się nieco chłodniej zrobiło i nawet za robotę się nieco wzięłam. Jeszcze trochę, a chyba przestawię się na nocny tryb życia. :8:


Wróć do „Pogaduszki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości