Dzisiaj
Moderator: Beata:)
Blanulka Ty nigdzie nie zerkaj po bokach !!! Ja też miałam wczoraj wieczorem spadek nastroju ale trzeba szukać pozytywów i wtedy jakoś idzie Kochana przesyłam mnóstwo mocy dla Ciebieblanka pisze:Pogoda szrobura i ponura ,także i nastrój .Nie wiem czy się nie uruchomić i nie zajrzeć do kącika ? Ale tam dziś fajnie wiec daję sobie spokój . Ale -choć odrobinkę
rybka pisze:Malina gratulacje , dasz radę, kto jak nie Ty
blanka pisze:Maliniu -nooo-cieszę się razem z Tobą
konwalia pisze:Malinko gratulacje
dziekuję
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
A my przerabiamy uszabrowane ooooogromne wiadro brzoskwiń (z ogródka sąsiada pijaczyny, który nawet nie wie, że je ma). Zrobiłem 3 podejścia, żeby go spytać o te brzoskwinie, ale non stop leży pijany. W tamtym roku nie zebrałem, to cały owoc zgnił pod drzewem Ryby już pomarynowałem w słoiki, jeszcze tylko reszta orzechów do obłupania, znaczy że idzie zima
Chcesz pogadać, gadaj tylko cicho proszę, bo mi ryby płoszysz
ZIBI
ZIBI
Od rana prawie do teraz siedziałam w kuchni . Nagotowałam ogromne ilości fasolki po bretońsku ,garnek ogórkowej i kapuśniak . Ilość wszystkiego-porażająca ,ale fasolka poporcjowana i zamrożona , zupy zakręcone w słoikach - w "wyjazdowe" dni- obiady gotowe . Ale nic absolutnie już nie robię.
U nas pogoda fatalna ,leje i zimno .
Co robicie z aronii ? Co roku robię kompot jabłko/aronia , ew gruszka /aronia .Ale jakoś nie schodzą ,a aronia to niby sama witamina i szkoda mi jej zostawić na krzaku .
U nas pogoda fatalna ,leje i zimno .
Co robicie z aronii ? Co roku robię kompot jabłko/aronia , ew gruszka /aronia .Ale jakoś nie schodzą ,a aronia to niby sama witamina i szkoda mi jej zostawić na krzaku .
-co Tobie Aisza sie przyśniło nietrudno się domyślić ,mnie dziś gary będą ścigać w nocy .Dobrze ,że sz zmywa i nawet to lubi .aisza pisze: nawet wiem co mi się dziś przyśni;)
Blanka
nio to teraz możesz podróżowaćBlanka pisze: Ilość wszystkiego-porażająca ,ale fasolka poporcjowana i zamrożona , zupy zakręcone w słoikach - w "wyjazdowe" dni- obiady gotowe
ooo jak ja bym taką rybkę... mniamZibi pisze: Ryby już pomarynowałem w słoiki
hehe ale jak będzie miło za jakiś czas otworzyć taki słoiczekaisza pisze:Właśnie przerobiłam 10kg papryki
Zosiako, Łucja i Iwona
aaaaaaa moje dzisiaj super ekstra nadzwyczajnie bombowo zarąbiście fantastyczne trudy i znoje siedzienia w papierach nadzwyczajnie zrekompensował fakt, że mój zakład pracy dorzuci mi się do czesnego za studia hehe podejrzewałam mniejszą kwotę ale zostałam milusio zaskoczona w piątek biorę urlop i pędzę do Krakowa załatwić ostateczne formalności i od pażdziernika regularnie już co 2 tygodnie będę pokonywać trasę relacji Jelenia Góra - Kraków
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
- aisza
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2008-08-09, 20:04 Wiek: 56
- Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
- Kontaktowanie:
blanka pisze:Nagotowałam ogromne ilości fasolki po bretońsku
Ja też;)....no może nie ogromne ilości bo tylko 1 garnek, tak w sam raz na kolację i jutro na śniadanie:)(dla 2 0sób bo synowie jacyś tacy niefasolowi są;))
blanka pisze:garnek ogórkowej
jutro będzie u mnie na obiad;)
blanka pisze:U nas pogoda fatalna ,leje i zimno .
Na kujawach tak samo jest;)
malina pisze:aisza napisał/a:
Właśnie przerobiłam 10kg papryki
hehe ale jak będzie miło za jakiś czas otworzyć taki słoiczek
Oj tak malinko, zwłaszcza, że papryka dobra mi wyszła;) nie to żebym się chwaliła.....
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...
Malinka - super no i gratulacje dla zakładu pracy za właściwe podejscie.
dziewczyny podziwiam , ja paprykę i śliwki to miałam w planach , ale chyba odpuszczę , chociaż marzą mi się powidełka śliwkowe z orzechami. No a dzisiaj odnalazły się wyniki 3 z 8 badań w szpitalu. jest nadzieja że jak znaleźli te 3 to i pozostałe odszukają.
Blaniu - u mnie bardzo lubią sok z aronii tylko ja ją mrożę min 2 dni przed zrobieniem żeby ubić goryczkę i dodaję przed zagotowaniem kilka liści wiśni. i jest naprawdę super.
pozdrowienia dla wszytskich
dziewczyny podziwiam , ja paprykę i śliwki to miałam w planach , ale chyba odpuszczę , chociaż marzą mi się powidełka śliwkowe z orzechami. No a dzisiaj odnalazły się wyniki 3 z 8 badań w szpitalu. jest nadzieja że jak znaleźli te 3 to i pozostałe odszukają.
Blaniu - u mnie bardzo lubią sok z aronii tylko ja ją mrożę min 2 dni przed zrobieniem żeby ubić goryczkę i dodaję przed zagotowaniem kilka liści wiśni. i jest naprawdę super.
pozdrowienia dla wszytskich
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Aisza-nie dość ,że pogoda nas "łączy" to jeszcze jadłospis ,może telepatia
Zosia-dobrych kilka lat "pakuję" w moich witaminy pt.aronia-w kompocie (sama omijam ,bo jakieś niedobre) no i dziś dowiedziałam się ,że trzeba przemrozić i ta goryczka się zgubi .No to w tym roku będą soki aroniowe Aronio pozdrawiam
No na ten rok chyba zamknę przetwórstwo .
A dziś to jedynie jeszcze i (pora dla przedszkola )
Pozdrówka dla Wszystkich i miłego wieczoru
Zosia-dobrych kilka lat "pakuję" w moich witaminy pt.aronia-w kompocie (sama omijam ,bo jakieś niedobre) no i dziś dowiedziałam się ,że trzeba przemrozić i ta goryczka się zgubi .No to w tym roku będą soki aroniowe Aronio pozdrawiam
No na ten rok chyba zamknę przetwórstwo .
A dziś to jedynie jeszcze i (pora dla przedszkola )
Pozdrówka dla Wszystkich i miłego wieczoru
Blanka
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Szczęśliwie przebrnęliśmy przez lekturę ze Ślonska i wpadliśmy w przetwórstwo . No dziewczyny, widzę że u Was groch z kapustą , czytając miałam wrażenie, że Wigilia się zbliża . No, więc skoro zrobiło się tak tematycznie to dorzucam swoje gołąbki . Do tego - jak dalej czytam - brzoskwinie, ryby w słoikach, orzechy, papryka, aronia... no pięknie , ale to faktycznie może oznaczać tylko jedno...
Zimno... i leje okrutnie cały dzień, ale u mnie... pali się w piecu . No nie ma innej rady
Malina, nasza forumowa studentko , życzę Ci, aby wszystkie lata nauki przebiegały:
A Wszystkim Forumowym Ludkom życzę dobrego samopoczucia
Zibi pisze:że idzie zima
Zimno... i leje okrutnie cały dzień, ale u mnie... pali się w piecu . No nie ma innej rady
Malina, nasza forumowa studentko , życzę Ci, aby wszystkie lata nauki przebiegały:
malina:/ pisze:nadzwyczajnie, bombowo, zarąbiście, fantastyczne
A Wszystkim Forumowym Ludkom życzę dobrego samopoczucia
.........jest coś, co Nas łączy.......
zosiako pisze:ja ją mrożę min 2 dni przed zrobieniem żeby ubić goryczkę i dodaję przed zagotowaniem kilka liści wiśni. i jest naprawdę super.
Ja robię tak samo, ostatnio dorzuciłam kilka jabłek i fajny sok mam
Malinko gratulacje i
Jestem z Wami wszystkimi , czytam i wspieram duchowo oczywiście
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Kochani dziękuję bardzo
jak tu soczyście, mhhhm soczki bez goryczki na patencie a z tego co kiedyś czytałam sok z aronii jest idealny dla osób z SM więc róbcie i pijcie - bo to samo zdrowie
Moje dzisiaj pracowite i mam już dosyć na dodatek wysunął mi się kręg i boli chociaż teraz juz trochę lepiej... Oczywiscie w pracy wszystko szybko i tak się spieszyłam, że kręg się wysunął... A mojej masażystki nie ma i bedzie dopiero na początku października nio ale może wskoczy na miejsce sam bo już trochę zelżało... W nocy okaże się czy jutro na szybko bedę musiała szukać rehebilitanta ;/ Na dodatek jutro grafik napięty od 6 do 18 ehh a w piątek jadę do Krakowa pozałatwiać ostateczne formalności a prowadzenie auta z wysuniętym kręgiem to jest walka o przetrwanie ehh nio ale nikt nie mówił, że będzie łatwo więc dam radę
jak tu soczyście, mhhhm soczki bez goryczki na patencie a z tego co kiedyś czytałam sok z aronii jest idealny dla osób z SM więc róbcie i pijcie - bo to samo zdrowie
Moje dzisiaj pracowite i mam już dosyć na dodatek wysunął mi się kręg i boli chociaż teraz juz trochę lepiej... Oczywiscie w pracy wszystko szybko i tak się spieszyłam, że kręg się wysunął... A mojej masażystki nie ma i bedzie dopiero na początku października nio ale może wskoczy na miejsce sam bo już trochę zelżało... W nocy okaże się czy jutro na szybko bedę musiała szukać rehebilitanta ;/ Na dodatek jutro grafik napięty od 6 do 18 ehh a w piątek jadę do Krakowa pozałatwiać ostateczne formalności a prowadzenie auta z wysuniętym kręgiem to jest walka o przetrwanie ehh nio ale nikt nie mówił, że będzie łatwo więc dam radę
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez malina :/, łącznie zmieniany 1 raz.
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 386 gości