Dzisiaj...mnie też przydałaby się popołudniowa drzemka, bo zarwałam nieco nocy i spałam tylko trzy godziny , ale ja nie mam nawet nadziei, że się położęmalina:/ pisze:mam nadzieję, że popołudniu uda mi się zdrzemnąć
A no tak, że albo się przejadłam , albo jakiś wirusik się kręci, bo mnie cosik muli od rana i czuję się jakby mnie co przejechało , nawet kawy dziś nie piłam, a to zły znak . Zatem najwyższy czas na głodówkęmalina:/ pisze:no i jak dziewczyny Wasze głodówki po sytym wczoraj
Muszę jednak trzymać fason, bo po powrocie z pracy będę jeszcze piec placek na jutrzejszą babciną imprezę
Ciężki ten dzień, a widok ciepłego wyrka jakże odległy
Pozdrawiam zawirusowanych, niewyspanych i głodujących z własnej i nieprzymuszonej woli