Dzisiaj

[Zibi]

Możesz wrzucić kilka fajnych, sprawdzonych receptur

Beata, najprościej będzie jak sobie przejrzysz strony, które podaję naszym w dziale kulinarnym. Żona korzysta z tych przepisów i twierdzi, że są proste i się sprawdzają.

[aisza]

Beata, najprościej będzie jak sobie przejrzysz strony, które podaję naszym w dziale kulinarnym

Zbyszku zajrzałam tam, poczytałam i nie powiem, że nie skorzystam;) Dziękuję:)

[renia1286]

Dzisiaj czuję jak by ktoś ze mnie powietrze spuszczał, zaczynam przygotowania do szpitala.
Nic mi się nie chce, nawet obiadu nie robię a to dopiero w poniedziałek.
Nie wiem jak ja tam wytrzymam, po prostu uwielbiam to
Blaniu sama widzisz, lepiej jak nic na forum nie piszę, inaczej
tylko krwi Wam napsuję , tyle u mnie wesołości

[jaszmurka]

Nie wiem jak ja tam wytrzymam,

reniu dasz rade

po prostu uwielbiam to

nikt tego nie lubi, a przynajmniej wiekszość

lepiej jak nic na forum nie piszę, inaczej

tylko krwi Wam napsuję

gadasz głupoty jakiej krwi napsułaś?

będzie dobrze , a czas szybko zleci. Pamietasz jak ja niedawno jeczałam i kombinowałam żeby nie jechać na oddział? zleciało i już prawie nie pamietam

[zosiasamosia]

Byłam, nazbierałam, przerobiłam , co tu dużo mówić

[center] [/center]

[center][/center]

--------------------------------

Nie wiem jak ja tam wytrzymam

Ja też bym nie wiedziała, ale jak mus to mus

[aisza]

Byłam, nazbierałam, przerobiłam

To ile słoików wyszło;)???
Fajne stworki Ci wyszły zosiusamosiu:)

[Jolcia]

RENIU dasz radę ,,, jesteś silna

[Zibi]

Fajne stworki Ci wyszły zosiusamosiu:)

No, fajne Postawiłbym sobie takiego jednego przy cukiernicy, to by mi wnuczka cukru nie wyjadała

[blanka]

Blaniu sama widzisz, lepiej jak nic na forum nie piszę, inaczej
tylko krwi Wam napsuję

-Reniu ,kto pisał do mnie kiedy mnie było zle ? Zawsze wyciągasz pomocna dłoń do kazdego ,kto potrzebuje pomocy , otuchy ,czy choćby dobrego słowa..a potem (wybacz) głupoty wypisujesz .Toć ja bym Ci tej krwi utoczyła z tętnicy parę litrów ..Masz kilka na tą Warmię i czy chcesz ,czy nie będe z Tobą i w szpitalu ,no i przecież dalej ,bo jakże by inaczej .I proszę mi tu sie do Blanusi

Zosia -jak mówiłaś tak i w przetwórstwo poszłaś .Tylko jednak nie wekuj.. ,tak sobie niech stoją

Czy to aby nie poniedziałek ? Jakiś takiś przyciężkawy ten dzień

[malina :/]

Malinka-gdzie sie chowasz ?

jestem tylko jakoś tak mnie nie ma... coś pogoda działa na mnie kiepsko, fatalnie się czuję fizycznie i psychicznie jakiś dołek mnie łapie i jakoś takoś nijakoś u mnie... Blaniu

Zibi a Wy pieczecie chleb na drożdżach czy na zakwasie?

boskie przepisy i już niedługo wypróbuję zacznę od drożdży a potem przejdę na zakwas

tylko krwi Wam napsuję

Kochana mi nawet ciut krwi nie napsułaś trzymaj się dzielnie i wychodź szybciuteńko ze szpitala

Byłam, nazbierałam, przerobiłam , co tu dużo mówić

zdjęcia mówią same za siebie

Zawsze wyciągasz pomocna dłoń do kazdego ,kto potrzebuje pomocy , otuchy ,czy choćby dobrego słowa..a potem (wybacz) głupoty wypisujesz

podpisuję się pod słowami Blani

a moje dzisiaj hmm wróciłam grzecznie z pracy, zupka serowa na jutro się gotuje, a zima zbliża się wielkimi krokami - pierwszy przymrozek i skrobanie szyb zaliczone ;/

[zosiako]

inaczej tylko krwi Wam napsuję , tyle u mnie wesołości

Reniu a ktoś Ci kiedyś takiego porządnego klapsa przyłożył za pisanie głupot jesteś dzielną dziewczynką i dasz radę


Zosia - kasztanowe stworki są super

Zibi - kup wnuczce miód, a nie zamierzasz straszyć

Malinia - pogoda odbija się czkawką, 3maj się dzielnie

a Konwalijka gdzie się podziewa

[Iwona333]

Reniuchna ściskam mocno

[nemezja]

zaczynam przygotowania do szpitala.
Nic mi się nie chce, nawet obiadu nie robię a to dopiero w poniedziałek.

Reniu szybko zleci, nie obejrzysz się a będziesz z powrotem - najtrudniej się wybrać.
Jak ja panikara wytrzymałam miesiąc, to Ty z tego co czytam wnioskuję jesteś silna kobietka, więc dasz radę. Powodzenia

[renia1286]

czy chcesz ,czy nie będe z Tobą i w szpitalu ,no i przecież dalej ,bo jakże by inaczej .I proszę mi tu sie do Blanusi

Blanko wzruszyłam się autentycznie ale teraz to ja wiem, że dam radę, szkoda tylko że laptopa nimam.
Zabieram kilkoro z Was ze sobą, nie ma to tamto. Kto tam ze mną będzie poczuje, choćby czkawką dam znać.

Zawsze wyciągasz pomocna dłoń do kazdego ,kto potrzebuje pomocy , otuchy ,czy choćby dobrego słowa..a potem

....sama ze sobą nie radzę
Pozdrawiam Was serdecznie, przytulam i dziękuję

[aisza]

zaczynam przygotowania do szpitala.
Nic mi się nie chce, nawet obiadu nie robię a to dopiero w poniedziałek.

Reniu szybko zleci, nie obejrzysz się a będziesz z powrotem
Dokładnie tak:)
Gdyby mnie chcieli położyć do szpitala to bym tam leciała szybko;)-bynajmniej bym się wyspała;) a i jeść by dali:)