homag pisze:Source of the post A w ogóle gratulacje Bynik, dobrze Ci idzie, setka lada dzień pęknie.
Widzę czarne chmury na horyzoncie, bo w październiku same imprezy : urodziny najlepszej z żon, brata, szwagierki i szwagra, a w listopadzie chrześnica uraczyła mnie ślubem i weselem. Jestem jeno ludziem i przewiduję ze dwa kilo in plus.