Dzisiaj

Postautor: **Beata:)** » 2013-08-09, 21:57

joanna_nick pisze:zaś Beatko - życia to ja nikomu nie oddam - mam i będę egoistycznie trzymać przy piersi!

Zaś i ja staram się w każde ostatnie dzisiaj robić to samo. Trzymam i nie puszę za żadne skarby :-D

Skorpionica ze mnie z krwi i kości, więc walczę z każdym innym skorupiakiem :mrgreen:

Bezwzględnie :-P

Walczymy i ... dalej walczymy ;-)

Generalnie to jestem pod wrażeniem Waszych wpisów ;-)

Nie będę wymieniać z nicków, ale szacuneczek, wielki szacuneczek z mojej strony- do każdej/go z Was :588:

anula;) · Postautor: **anula;)** » 2013-08-09, 22:39

Annegret pisze:
Anula- heloooooł. Wieki Cię nie widziałam! no dobra. Przesadziłam. Aż taka stara nie jestem. No to co? razem czekamy aż nam co pierdyknie z nieba?

No prooooszę Cię! Wystarczyło że grzywkę z czółka odgarnęłam i już jestem nie do poznania? :lol:

Khem... Też się cieszę że Cię od jakiegoś czasu znowu widzę Aniu :one:

A co do tego pierdykania.. pierdycznięcia? ...knięcia? :-D

rybka pisze:Anula pogrubiła, cytneła i pierdykło... .....hm...Anula trafiaj celniej

Rybeńko ..Uwaaaaga!!! - Ja póki co dopiero ....trenuję!!!! :23:

Jak mi ten oczopląsik minie,i mi się ta muszka ze szczerbinką w końcu zgrają,to... na szczęście skończy się sezon na bób :lol:

( no niech mi ktoś w końcu zabierze to pifko z ręki ...powiedziała głosem Maksa z Sekmisji )
..Czasami taki imperatyw kategoryczny f sobie mam ,że jedno pifko na błogi sen...uśmierza fszelkie niedoskonałości dnia codziennego ;-)

..
Topranoc fszystkim...że tak powiem ...no..raczej! :-)

( a to powyżej to już był klasyczny bełkot :lol:

)

mika36 · Postautor: **mika36** » 2013-08-10, 15:56

kuczuś pisze:prawda boję się burzy jak nie wiem co, ale w końcu jest czym oddychać

to tak jak ja. U nas w nocy też konkretnie błyskało, ale co popadało to popadało :23:

zosiako pisze:moje dzisiaj - byłam u mojej rodzinnej odebrać wyniki i przyszła dziewczyna w ciąży przedluzyć zwolnienie, pyta osób w kolejce czy ją przepuszczą , a oni o mało jej nie pogryźli. co w tych ludziach siedzi ? byłam dopiero czwarta, ale tak się wsciekłam , że z kolejnym pacjentem weszłam do lekarza i mówię o sytuacji. Pani doktor wyprosiła pana z gabinetu i poprosiła dziewczynę z brzuchem pod nosem, a ja wróciłam grzecznie do kolejki. Miny tych przede mną nie do opisania

Cudownie.

Zrobiłabym tak samo. Popieram. Jesteś wielka :588:

Moje dziś trochę pracowite. Pogoda się "poprawiła". Jest czym oddychać :-)

Byłam na zakupach, poprasowałam i posprzątałam w domku. Może będę żyć :roll:

No i zaczyna grzmieć. Burza?....

Postautor: **Beata:)** » 2013-08-10, 17:08

mika36 pisze:Może będę żyć

Tego jestem pewna na 100% ;-)

anula;) pisze:a to powyżej to już był klasyczny bełkot )

Klasyczny nie klasyczny, ale pełno treści w treści. Ja to wieeeem :lol:

Dzisiaj robię sobie przerwę w różnych sprawach i zaczynam weekend :10:

Taki mam przynajmniej zamiar i niech mi tylko co przeszkodzi- wrrrrr :lol:

Annegret · Postautor: **Annegret** » 2013-08-10, 17:13

zosiako- powtórzę za Joanną: JESTEŚ WIELKA! :-)

Rybka- eee tam, to nie perwersja, to właśnie przewrotność. ;-)

kuczuś- aż "zazdraszczam". U mnie nawet nie zagrzmiało. O błyskaniu nawet nie wspomnę. Tylko się zimno zrobiło i deszczowo. Skok temperatury z 38 na 18 stopni. :-?

Joanna- uważaj na siebie :588:

anula- no wiesz... Ta grzywka sprawiła, że normalnie jesteś nie do poznania. :mrgreen:

A ja? Jestem jak zły szeląg- zawsze wracam. :-P

mika36- dałaś radę, a więc będzie dobrze. pamiętaj MUSI być. :588:

A moje dzisiaj? Obolałe po wczorajszym zaliczaniu futryn i szaf. Najpierw obiłam sobie bark, bo mi szafa stanęła na drodze, a później centralnie wpadłam na futrynę od drzwi. Mało, że zobaczyłam wszystkie gwiazdy, to dzisiaj mam na czole takiego siniaka, że chyba nawet anulowa grzywka mi go nie zasłoni. Żeby nie było. Ja szłam prosto, to futryna się na mnie rzuciła. :roll:

malina :/ · Postautor: **malina :/** » 2013-08-10, 19:29

Zosiako ale z Ciebie porządna babka

chciałabym zobaczyć miny tych ludzi jak wyszedł lekarz hehe
Annegret nie szalej tak z przestawianiem tych futryn bo będziesz musiała remont robić i pozostaje pytanie czy remont mieszkania czy może "remont siebie" po takim obijaniu

Kuczuś nie jesteś sama, ja też panicznie boję się burzy ;/
Renulka :11:

a moje dzisiaj ojj pracowite... od 8 rano ciągle w biegu padam już na ryjek, a na 22 do pracy ;/ ehh pierwsze nocki są najgorsze ale pocieszam się, że jutro będzie lepiej

oby do 6 wytrzymać

zosiako · Postautor: **zosiako** » 2013-08-10, 20:06

o matko nie zawstydzajcie mnie

a że wielka jestem no cóż to jest fakt bezsprzeczny :mrgreen:

- te parę kilko w zapasie robi swoje :mrgreen:

malinko - nie szalej

Annegret - te futryny to wredne są i podstępne , a drzwi od szafy to razem z nimi w zmowie, szajka jakaś po prostu...

Reniu :588:

Blaneczko - mam nadzieję , że weekend biegnie jeszcze lepiej niż zaplanowałaś :588:

Anulko - potrenuj również w moim kierunku, bo na razie tylko zapowiedzi deszczu...

Asiu :588:

moje dzisiaj - pranie, sprzątanie, gotowanie, czyli szykowanie domu i rodzinki na wypadek gdyby jednak w poniedziałek zdecydowali się na udostępnienie mi miejscówki w szpitalu (mam nadzieję, że mnie nie przyjmą tylko dadzą leki i kopną w d...)

aisza · Postautor: **aisza** » 2013-08-10, 20:16

Annegret pisze:Aisza- to ja tu od tygodni czekam na burzę, a Ty ją do siebie przygarniasz? A do mnie tylko krople deszczu podsyłasz? No wiesz? Jak dopadnę, to normalnie wytarmoszę.

Najpierw dopadnij a później pogadamy;)

konwalia · Postautor: **konwalia** » 2013-08-10, 21:35

Zosiako JESTEŚ WIELKA . Ludzie powinni brać przykład, z Ciebie, Niestety jakaś okropna znieczulica panuje :-)

Zosiako trzymam na poniedziałek kciuki :588:

Annegret uważaj na siebie :588:

Blaneczko mam nadzieje że weekend jest super udany :588:

Jolcia · Postautor: **Jolcia** » 2013-08-10, 22:07

dziewczyny :11:

homag · Postautor: **homag** » 2013-08-11, 09:03

A moje dzisiaj jest leniwe..o takie..ja to ten z prawej.. :-)

http://www.youtube.com/watch?feature=en ... Fz1jK6sGIU

mika36 · Postautor: **mika36** » 2013-08-11, 11:52

Annegret pisze:Żeby nie było. Ja szłam prosto, to futryna się na mnie rzuciła.

Oczywiście, że to ta "niegrzeczna" szafa rzuciła się na ciebie. Oj niedobra, nu, nu.... ;-)

, a co do guza to - do wesela się zagoi. Może podmucham i pobuźkuję :588:

malina pisze:oby do 6 wytrzymać

Jak to może być? Ty nie wytrzymasz taka pracowita kobietka. :588:

zosiako pisze:mam nadzieję, że mnie nie przyjmą tylko dadzą leki

Trzymam kciuki żeby tak było :588:

malina :/ · Postautor: **malina :/** » 2013-08-11, 12:29

zosiako pisze:malinko - nie szalej

mika36 pisze:Jak to może być? Ty nie wytrzymasz

o 4 nad ranem kiedy wszystkie kryzysy minęły było już dobrze

i po pracy spać nie mogłam hehe jak na złość - pierwsza pobudka o 10 ale stwierdziłam, że trochę przegięcie wstać tak szybko więc zmusiłam się i udało się zasnąć nio i druga pobudka o 12

teraz to już będzie dobrze

Zibi · Postautor: **Zibi** » 2013-08-11, 17:01

Dzisiaj zaliczałem z wnuczką warszawskie ZOO (nogi mi w d... weszły :14:

, ale dałem radę).
Był już pobyt nad morzem, wizyta w cyrku, seans kinowy i wycieczka do wiejskiego gospodarstwa (z dojeniem krów i karmieniem świnek włącznie :->

). Został nam jeszcze Park Dinozaurów w Bałtowie i.... po wakacjach :-/

blanka · Postautor: **blanka** » 2013-08-11, 19:19

Mój weekend nadzwyczaj udany :10:

,wszyscy tak odpoczęliśmy fiz ,psych -od wszystkiego :-)

,że nawet nie wiedziałam jak nam to potrzebne :-)

.W sobotę zjechało się 'braterstwo" więc rodzinka w komplecie i co tu dużo pisać po prostu miło,spokojnie ,wesoło :-)

.Pogoda dopisała w 100 % :-)

.Ostatnio tkwiąc w takiej matni i widząc tylko czarny kolor ,odzyskałam chyba ta dobra stronę życia .Tego potrzebowałam :-)

.
Zibi-widzę,że już jesteś pod pantofelkiem wnusi :-D

Wojtek-nie miałabym nic przeciwko ,żeby taki kocur i do mnie się pomiział :-D

Zosiako :588:

Mam nadzieję ,że wasz weekend był równie udany
Wszystkim pozdrówka i :11:

Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Dzisiaj

Kto jest online