Pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego
Moderator: Beata:)
chodze z pozagalkowym zapaleniem nerwu juz tydzien. okulistka pilnie kazala do neurologa, na ostrym powiedzieli mi ze mam isc sobie do poradni neurologicznej a nie do szpitala. ciekawe ile bede czekac na neurologa (sezon urlopowy) czy takie zapalenie moze przejsc samo? albo moze nie przejsc i bede juz tak widziec? zapalenie wynikło dopiero po tym jak wyszlam ze szpitala. wciagam encorton codziennie
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
pchła;p u mnie stwierdzili SM tylko ze wyszlam ze szpitala i zostalam bez opieki. pytam czy to mija, czy takie widzenie moze mi juz zostac. ile u Ciebie trwało zapalenie?
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
matinaa zapalenie może przejść samo, ale niestety nie musi. ja sobie trochę to zaniedbałem niestety (zwlekałem 2 tyg.), z każdym dniem widziałem co raz gorzej i po 5 miesiącach od rzutu mimo tego, że ostrość już wróciła do normy dalej mam lekkie problemy z kolorkami. Tak więc jakiś deficyt niestety został, lepiej tego nie bagatelizować.
Skype: kzakk87
mysle ze do srody to załatwie. po prstu chce dostac sie w dobre rece do ludzi którzy sie tym zajmuja. bo znajac zycie jak pojde do pierwszego lepszego to jeszcze namiesza
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
matinaa.trafiłam 4 lata temu na oddział okulistyczny,bo straciłam wzrok na prawe oko,,był długi weekend i żaden okulista nie przyjmował,dlatego zgłosiłam się na oddział,bo tam zawsze ktoś jest..Stwierdzili,zapalenie nerwu wzrokowego,nie wypuścili mnie nawet do domu po koszulę i przybory,p.Doktor powiedziała,że muszę natychmiast dostać kroplówkę.Widzenie nie wróciło do dzisiaj.Jest tylko szarość i poczucie światła i barw kącikiem oka,środek nie widzi.Potem było ,2 lata później lewe oko,też zapalenie nerwu,widzę na tyle,że mogę trochę czytać.Zmęczenie i stres przyciemnia to oko.Nie zaniedbuj zapalenia,idź jak najszybciej do lekarza.Okulista albo neurolog.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
wiesia bylam u oklusitki, odeslala mnie do neurologa, pozlam no stry neurologiczny to powiedzieli ze mam isc do poradni neurologicznej a nie przychodzic na ostry. i teraz musze czekac na neurologa
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
matinaa, jeśli w trakcie pobytu na oddziale nie trafiłaś na dobrego lekarza , to raczej rozejrzyj się za innym, który będzie też mógł udzielić szybkiej pomocy w nagłym przypadku, a także ewentualnie leczyć zachowawczo. Może namiary mają inni chorzy w okolicy. Spytaj też na forum w temacie "Neurolodzy". Pozdrawiam.
Tylko ja moge miec takie szczescie. Więc, poszlam do okulistki okazalo sie ze mam pozagalkowe zapalenie nerwu wzrokowego i okulistka odeslala mnie do neurologa. wszedzie w poradniach neurolodzy na urlopach, pojechalam na ostry neurologiczny a tam mi powiedzieli, ze mam znaleśc sobie neurologa....ale o tym juz pisalam, a teraz ciag dalszy. Poszlam dzis prywatnie do neurologa, jedyne co powiedziala to ze mam isc do "innego okulisty" a co do mojej reszty objawów to zapisac sie do jakiejs poradni. p. doktor wziela 100zł i zadowolona. Dzis sie wybieram na ostry okulistyczny gdzie tez maja neurologie i nie wyjde stamtad dopoki ktos mi nie powie czegos konretnego to jest parodia!!!!!!!
Ps. co do poradni to od dawna próbuje sie dostac ale jak mówila "sezon urlopowy" od nastepnego tygodnia wraca dr. gruszka i zyje tym ze w koncu dostane sie do kogos kompetentnego.
AMEN:P
Ps. co do poradni to od dawna próbuje sie dostac ale jak mówila "sezon urlopowy" od nastepnego tygodnia wraca dr. gruszka i zyje tym ze w koncu dostane sie do kogos kompetentnego.
AMEN:P
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl
matinaa ,czytam ,a w głowie kłębią się wspomnienia.Zawłaszcza jedno wraca jak bumerang. To był mój he he pierwszy raz wstawiłem sie ze skierowaniem na izbę przyjęć oddziału neurologicznego,a tam hi hi normalnie selekcja ,zresztą i dziś to stosują ,w każdym bądź razie młoda pani neurolog ,kazała mi wodzić oczkami za swoim paluszkiem ,puknęła młoteczkiem tu i ówdzie zapytała czy się przewracam ,wówczas sie nie przewracałem ,więc odpowiedziałem zgodnie z paradą,a ona na to do widzenia przyjmiemy pana wówczas kiedy będzie pan sie przewracał. W nieodległym czasie fakt leżałem.
Ja mam podobne wspomnienia. Zaczęło się od nerwu wzrokowego potem podwójne widzenie, zawroty głowy, niedowład lewych kończyn itd. Teraz chodzę o kulach dla bezpieczeństwa bo chodnik był za wąski dla mnie. Nauczyłem się z tym żyć (nawet polubiłem- wstając z łóżka jestem pijany), traktuję chorobę z przymróżeniem oka i staram się żyć bez stresu i na wesoło. W ten sposób łatwiej znoszę ból i życzę wszystkim aby się tego nauczyli. Pozdrawiam.
Witam!
Mam podejrzenie od 5 lat wczoraj "moja" pani doktór stwierdziła że jest więcej niż pewna że to Sm.
Załamanie było 5 lat temu teraz już wiem że trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Mam inny problem a mianowicie taki : lekarka zaproponowała mi sterydy mimo braku rzutu?? I nie wiem co mam zrobić przyjąć je czy poczekać na rzut .
Proszę dajcie znać co o tym myślicie.
Mam podejrzenie od 5 lat wczoraj "moja" pani doktór stwierdziła że jest więcej niż pewna że to Sm.
Załamanie było 5 lat temu teraz już wiem że trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Mam inny problem a mianowicie taki : lekarka zaproponowała mi sterydy mimo braku rzutu?? I nie wiem co mam zrobić przyjąć je czy poczekać na rzut .
Proszę dajcie znać co o tym myślicie.
WIOSNA, NOWE ŻYCIE
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości