Witam ponownie dość długo mnie nie było ale posypałam się w grudniu po powrocie z rehabilitacji zapalenie nerwu twarzowego, ale to było do przeżycia 1 lutego złamałam nogę a w marcu już nie mogłam chodzić następnie szpital i wylądowałam na wózku ze szpitala na rehabilitację bardzo długo obecnie jestem w domu poruszam się o chodziku odrazu po powrocie wózek wylądował w piwnicy mam nadzieję , że dojdę do siebie po tej długiej rehabilitacji bardzo bolą mnie biodra ale moja rehabilitantka powiedziała , że się rozćwiczyłam teraz mam problem z kręgosłupem (słabe mięśnie) Dość marudzenia witajcie
Witaj Zofiakk!!! Czytam ten Twoj wpis i naprawde bardzo mi przykro przez co przeszlas przez ostatni okres, jednak ciesze sie ze sobie radzisz i pokonujesz te wszystkie okruscienstwa!Tak poza tym jestem Kamila i jestem tu nowa. Pozdrawiam i powodzenia oraz wytrwalosci zycze!
Witaj Zofio i oby już koniec był tych wszystkich nieszczęść. Cały limit wyczerpany, teraz zamawiamy tylko same pozytywne wydarzenia Dużo zdrowia, siły i wytrwałości w rehabilitacji życzę.