slackware pisze:nati_1978 pisze:Wiecie co muszę sie Wam przyznać-odstawiłam jakiś czas temu Betaferon.Nie miłam już siły na te bolesne dla mnie kłucie:w nocy dreszcze i gorączki a następnie bóle głowy..no i ta bezsenność!!!!!Teraz czuję się zajebiście!!Śpię,nie mam bólów głowy a każdy dzień jest boski bo nie myślę czy znowu będzie bolało ,czy znowu dreszcze,gorączka....Jeju normalnie odżyłam!!!W moim nowym rezonansie wyszły 4 nowe zmiany: 4 mm,5mm,8mm,10,mm.Nie mam nic pomniejszonego,żadnych zabliźnień....Teraz odżywam...
Ja po roku zażywania betaferonu miałem 2 rzuty, objawy chyba wszystkie a po odstawieniu leku wiem że i depresja też.
Jak odstawiłem betaferon i przeszedłem na copaxone znowu zacząłem żyć. Betaferon był dla mnie koszmarem.
a mnie za to, od początku przyjmowania, Betaferon służy - na początku, przez krótki okres, objawy grypopodobne, a po tym czasie już tylko z górki. i tak prawie 3 lata - bez rzutów, bez problemów.
i tu potwierdza się to, że na każdego ten lek działa inaczej. i właśnie dlatego każdy powinien sam decydować [z pewnym udziałem lekarza], a nie bazując tylko na tym, co piszą inni.