witam-nie będę zakładał nowego tematu,
chodzi mi o moje skierowanie do sanatorium
-jestem na liście oczekujących z nfz,wszyscy w tematach tego typu piszą że oczekują na miejsce w konkretnym ośrodku.
jestem 230 w kolejce
ale gdzie pojadę nie wiem , jestem z woj.podlaskiego
jak to jest -może ktoś wie
Sanatorium
Moderator: Beata:)
19-tego lutego wybieram się do sanatorium gdzie zostałam skierowana na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS. Jest to BEZPŁATNA propozycja dla pracujących. Turnus ma trwać 24 dni ( w pracy L4 lub urlop). Na sanatorium czekałam łącznie ze skompletowaniem papierów ok. 2 miesiące. Nie znalazłam na forum informacji na temat prewencji rentowej (Iffonka tylko coś swego czasu pisała na ten temat) i nie wiem czy nie znacie tej formy czy po prostu nie warto tak jechać? Na skierowaniu mam napisane narząd ruchu w systemie stacjonarnym, jadę pierwszy raz i nie wiem czego się mam spodziewać...mam nadzieję że bezpłatnie nie będzie mijać się z prawdą...no chyba że będzie trzeba coś dokupić...mam zamiar tam się wyspać...
Uśmiechnij się
Dorota
DK - KWC
Dorota
DK - KWC
Byłam 3 razy w sanatorium. 2 razy w Połczynie 1 w Ciechocinku. Panny Krysi nie spotkałam hahaha
Trafiałam na super ludzi do tańca i ........
Moim głównym celem była zabawa
Na spanie nie ma co liczyć. Nie wiadomo o której będziesz miała zabiegi. A może zabiegi będziesz miała o normalnych godzinach
Chociaż spałam między zabiegami więc pewnie znajdziesz czas na spanie
Trafiałam na super ludzi do tańca i ........
Moim głównym celem była zabawa
Na spanie nie ma co liczyć. Nie wiadomo o której będziesz miała zabiegi. A może zabiegi będziesz miała o normalnych godzinach
Chociaż spałam między zabiegami więc pewnie znajdziesz czas na spanie
Rybko, oczywiście, że warto jechać i że za twój pobyt ( spanie i wyżywienie ) i zabiegi zapłaci ZUS. Sanitariusze "zusowscy" zazwyczaj mają więcej zabiegów, niż ci wysłani przez NFZ. Co do pospania to nie wiem, jak wspominała Ania - możesz mieć zabiegi już od samiuśkiego rana ( jescze przed śniadaniem ). Ale zawsze można spróbować zmienić godziny zabiegów.
A to, co se wyrahabilitujesz, wypoczniesz - BEZCENNE.
A to, co se wyrahabilitujesz, wypoczniesz - BEZCENNE.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
madlen1985 pisze: A czy to jest przeszkoda żeby jechać drugi raz z Zusu skoro teraz jade do Dąbka Czy można 2razy w roku korzystać z sanatorium
możesz składać wniosek o sanatorim do NFZ albo ZUS.
Do Dąbka kieruje i współłfinansuje Urząd Marszałkowski , więc myślę, że nie ma przeszkód Madziu
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Witajcie!
dzisiaj lekarz rodzinny zapytał mnie czy nie chciałabym pojechac do sanatorium. Powiedział, że ze względu na to, że niedawno wyszłam ze szpitala, można by to podciągnąć pod leczenie poszpitalne i załatwić temat w ciągu 2-3 miesięcy. Czy ktoś z Was korzystał z takiej mozliwości? napiszcie, proszę jak to wygląda. Czy mamy możliwośc wyboru ośrodka? czy wysylają nas do specjalnego sanatoriusz dla chorych na sm czy do takiego zwykłego? Czy sporo jest zajęć?
Zastanawiam się po prostu czy warto, bo mam małe dziecko, jestem w trakcie zmiany pracy, a to jednak 3 tygodnie... Generalnie sanatoria kojarzą si się z potańcówkami dla seniorów:) Jeżeli miałabym wyjść z sanatorium jak nowo narodzona to na pewno warto, ale jesli miałabym tam pojechac po to żeby poleżeć i odpocząć to niekoniecznie:)
Pozdrawiam
dzisiaj lekarz rodzinny zapytał mnie czy nie chciałabym pojechac do sanatorium. Powiedział, że ze względu na to, że niedawno wyszłam ze szpitala, można by to podciągnąć pod leczenie poszpitalne i załatwić temat w ciągu 2-3 miesięcy. Czy ktoś z Was korzystał z takiej mozliwości? napiszcie, proszę jak to wygląda. Czy mamy możliwośc wyboru ośrodka? czy wysylają nas do specjalnego sanatoriusz dla chorych na sm czy do takiego zwykłego? Czy sporo jest zajęć?
Zastanawiam się po prostu czy warto, bo mam małe dziecko, jestem w trakcie zmiany pracy, a to jednak 3 tygodnie... Generalnie sanatoria kojarzą si się z potańcówkami dla seniorów:) Jeżeli miałabym wyjść z sanatorium jak nowo narodzona to na pewno warto, ale jesli miałabym tam pojechac po to żeby poleżeć i odpocząć to niekoniecznie:)
Pozdrawiam
"Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale chwilami które zaparły dech"
Myszka pisze: Czy ktoś z Was korzystał z takiej mozliwości? napiszcie, proszę jak to wygląda.
Oczywiście, że korzystałam i zawsze po pobycie w szpitalu.
Myszka pisze:Czy mamy możliwośc wyboru ośrodka?
Mnie lekarka pytała, gdzie chcę jechać. Odpowiadałam, że... blisko. Do otrzymania skierowania, nie wiedziałam, gdzie to będzie. Potem dzwoniłam tylko, aby sobie zamówić pokój jedno lub góra dwuosobowy. Za dopłatą oczywiście. Wiem, że nie zawsze jest taka możliwość. Kwestia szczęścia i odpowiednich argumentów podczas rozmowy telefonicznej
Myszka pisze:czy wysylają nas do specjalnego sanatoriusz dla chorych na sm czy do takiego zwykłego?
W moim przypadku zawsze był to Szpital Rehabilitacyjny, czyli - normalne sanatorium
Myszka pisze:Czy sporo jest zajęć?
Owszem, od rana. Dla przykładu- śniadanie, potem basen, godzinka przerwy, masaże, trochę przerwy, ćwiczenia, obiad itd. Popołudnie zazwyczaj jest wolne, ale też bywają jakieś ćwiczenia. To zależy od grafiku, który dostajemy w sanatorium.
Myszka pisze:Zastanawiam się po prostu czy warto
Zawsze warto.
Myszka pisze:Generalnie sanatoria kojarzą si się z potańcówkami dla seniorów:)
To też ma swoje plusy
Poważnie jednak - jedź, nawet się nie zastanawiaj.
Pozdrawiam
Witam, ja dostałam skierowanie do sanatorium ze szpitala. Czekałam miesiąc na decyzję. Szybko - 1 lutego do 1 marca wyjeżdżam do BUSKO ZDROJU. Nadmienię, że to jest NFZ. Jak wrócę, to zdam relację, czy warto było
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Właśnie wróciłem z sanatorium "NIDA" z Buska Zdrój z NFZ. Sanatorium jest nie złe, Wszystkie zabiegi na miejscu na dobrym poziomie, opieka i jedzenie super (brak podziału na NFZ a pobyt płatny) jedyny minus to internet tylko w pokojach o podwyższonym standardzie lub w okolicy basenu, no i średnia wieku pensjonariuszy , ale jest na miejscu "....i czas szybko płynie przy wódce i winie..."
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości